Myślę, że jest to dobry wybór dla posiadaczek cienkich włosów, bo odżywka lekko zwiększa ich objętość, nie obciąża a dodatkowo solidnie nawilża i pozostawia miły zapach, który utrzymuje się do kolejnego mycia.
Mam cienkie włosy, wypadające, więc nadanie im objętości to jeden z moich priorytetów oczywiście obok pielęgnacji, bo na dobrym stanie kosmyków również mi zależy. Kiedy będąc w lokalnej drogerii zauważyłam promocję na odżywkę Volume Lift skusiłam się, bo miałam już wcześniej odżywkę regenerującą z tej samej serii i byłam z niej bardzo zadowolona. Myślę, że jest to dobry wybór dla posiadaczek cienkich włosów, bo odżywka lekko zwiększa ich objętość, nie obciąża a dodatkowo solidnie nawilża i pozostawia miły zapach, który utrzymuje się do kolejnego mycia.
OPAKOWANIE
Opakowanie jest typowe dla produktów tej marki z serii Nutritive solutions. Mamy tutaj plastikową butelkę typu tuba zamykaną na klik. Kolorystyka to głównie kolory biały i niebieski, grafika przedstawia fantazyjne, geometryczne wzory. Opakowanie wykonano z średnio miękkiego plastiku, pod koniec trzeba się trochę namęczyć, aby wydobyć produkt - ja poradziłam sobie na końcu tak, że rozcięłam tubkę. Niemniej jednak to, że opakowanie zawsze stoi do góry nogami ułatwia nieco sprawę podczas użytkowania jej kiedy produktu jest nieco więcej.
ODŻYWKA
Jest to odżywka przeznaczona dla włosów cienkich, więc spodziewałam się raczej lekkiej konsystencji,a tutaj miałam małą niespodziankę. Odżywka ma bogatą, aksamitną i zbitą konsystencję przypominająca treściwy krem, co znacznie ułatwia jej nakładanie, jednak na początku miałam obawy, że może przez to obciążyć włosy i dać efekt odwrotny do zamierzonego. Moje obawy okazały się jednak niesłuszne, bo odżywka owszem dociąża i wygładza włosy, ale nie zabiera im objętości i nie powoduje przyklapu. Posiada ona przyjemny, perfumeryjny zapach, bardzo intensywny, który na włosach utrzymuje się spokojnie do kolejnego mycia. Mnie przypadł do gustu i mogę zaliczyć ten aspekt do plusów. Nakładam ja na 5-10 minut pod czepek (lub bez) jako odżywkę ekspresową, choć producent na opakowaniu nie umieszcza informacji powinno się ją trzymać, potem spłukuję produkt. Jakie daje efekty i czy warto go kupić? Przede wszystkim odżywka pomaga w rozczesywaniu włosów, co zawsze w moim przypadku jest trudne. Mokre włosy niestety u mnie mają tendencje do plątania i ciężko je czasami rozczesać, tu jednak nie mam takiego problemu. Po wysuszeniu są miękkie, lśniące, wygładzone i mają lekko zwiększoną objętość. Oczywiście odżywka nie spowoduje, że nage będziemy mieć grzywę lwa, jednak na moich cienkich włosach widzę małą różnicę i jestem zadowolona. Włosy są lekkie, sypkie i pełne blasku choć to nie tylko zasługa tej konkretnej odżywki ale przede wszystkim świadomej pielęgnacji. Plusem jest to, że nie zawiera silikonów, jednak składem nie grzeszy. Jest całkiem wydajna, cena regularna nie jest zbyt wysoka, w promocji to już w ogóle opłaca się wypróbować (swoją kupiłam za 4,99 zł).
PLUSY:
+ bogata, treściwa konsystencja
+ nawilża, wygładza, nadaje nieco objętości, choć nie jest to spektakularny efekt
+ pomaga w rozczesywaniu
+ jest wydajna
+ tania
+ praktyczne opakowanie
+ ładny zapach
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie