Moje włosy-obecnie półdługie, w dobrej kondycji, nie mam problemów z przesuszaniem czy łamliwością, z natury są proste, gładkie i niskoporowate. Niefarbowane, w naturalnym kolorze(średni brąz) . Dosyć gęste, ale niezbyt grube, skłonne do obciążania oraz strączkowania.
Skóra głowy przetłuszczająca się(włosy myję codziennie wieczorem) i dosyć wrażliwa na czynniki typu stres, zmiana wody/klimatu.
Moje włosy lubią humektanty, moje oczy lubią opakowania kosmetyków Stars from the Stars, więc kupno tej odżywki było kwestią czasu, zwłaszcza, że miałam już wersję proteinową oraz emolientową i ta recenzowana dla mnie jest najlepsza z nich wszystkich, szczególnie gdy ma się włosy, które ciężko jest czymś zaskoczyć.
Najlepszym dowodem na moją sympatię do tego produktu jest fakt, że zużyłam już któreś opakowanie z rzędu.
Ja używam jej jak maski-raz w tygodniu(by nie przedobrzyć z przenawilżeniem) nakładam na umyte i osuszone ręcznikiem włosy, zostawiam na 15-20 minut i spłukuję.
Na moich włosach spisuje się naprawdę dobrze-świetnie je nawilża, zmiękcza, stosowana regularnie odczuwalnie wpływa na poprawę nawilżenia włosów(oczywiście z zachowaniem równowagi PEH oraz silikonowej ochrony) i poprawę ich wyglądu oraz stanu, oczywiście pod warunkiem, że nie są one zniszczone, a jedynie lekko zaniedbane lub zmęczone. Wygładza ułatwiając rozczesywanie, niweluje elektryzowanie-niby każda odżywka/maska ma takie podstawowe zadanie, ale tutaj nie mamy silikonów w składzie, więc trzeba tutaj przyznać plusa.
Lubię w tej odżywce to, że nie dość, że moich włosów nie obciąża ani nie przetłuszcza, to wręcz dodaje im takiej formy i mięsistości, sprawiają wtedy wrażenie nieco grubszych i gęstszych.
Produkt jest gęsty, ale jednocześnie kremowy i aksamitny, daje przyjemny poślizg na włosach dobrze je otulając. Jednocześnie nie mam problemów z dokładnym wypłukaniem tej odżywki.
Zapach jest słodki i cukierkowy, niekoniecznie mój typ, ale w porównaniu do wariantu proteinowego oraz emolientowego to najładniejszy z nich wszystkich, najmniej inwazyjny i ulepnie sztuczny.
Opakowanie w tubie-lubię, jest praktyczne, można pod koniec bez problemów rozciąć by wydobyć zawartość do samego końca, nie mówiąc już o tym, że bardzo mi się wizualnie podoba :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie