Floslek Lip Care, Shimmer do ust 

Floslek Lip Care Shimmer to produkt, który przyciągnął moją uwagę swoją obietnicą nawilżenia i delikatnego połysku. Po kilku tygodniach regularnego stosowania, chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami na temat tego błyszczyka do ust. Oceniam kolor Metallic Pink, który jest chłodnym odcieniem różu. OPAKWOANIE Jedną z pierwszych rzeczy, która zwróciła moją uwagę, jest wygodne i praktyczne opakowanie tego produktu. Mała, kompaktowa tubka z aplikatorem, który pozwala na łatwe i precyzyjne aplikowanie błyszczyka na usta. SHIMMER Konsystencja błyszczyka jest lekka, co sprawia, że łatwo się rozprowadza na ustach. Niestety jest dość lepka i klejąca, co zmniejsza komfort noszenia. Plusem są delikatne drobinki, które dodają ustom subtelny połysk, który pięknie odbija światło. Co do działania nawilżającego, błyszczyk Floslek spełnia moje oczekiwania. Skutecznie nawilża usta, pozostawiając je miękkie i gładkie. Efekt połysku jest bardzo naturalny i subtelny, co sprawia, że błyszczyk nadaje się doskonale do codziennego stosowania. Można go nosić samodzielnie lub nałożyć na szminkę dla dodatkowego efektu. PLUSY Praktyczne opakowanie Lekka konsystencja Subtelne drobinki Wydajność MINUSY Błyszczyk jest lepki i klejący

Kupiłam wersję Angelic diamond. Odżywia, nawilża i regeneruje skórę ust - tak zapewnia producent. Wg mnie nic z tych rzeczy nie robi. Mam wrażenie, że formuła jest sprzed 20 lat. Lepki, nieprzyjemny, ciężki, pozostawia grubą, odczuwalną warstwę. Jak zmywam z ust nie czuję żadnego nawilżenia. Zapach nieprzyjemny. Wszystko na nie. Nie widzę ani jednej fajnej rzeczy w tym produkcie.

Kupiłam w drogerii internetowej. Skusiła mnie cena. Nie spodziewałam się niczego wyjątkowego. Sądzę, że jest super. Delikatnie się klei, ale długo się utrzymuje i ma ładny kolor

Shimmer mam w dwóch odcieniach, przezroczystym i różowym. Produkt rozprowadza się dobrze, zapach jest słodki, shimmer delikatnie klei się na ustach. Niestety wiele do życzenia pozostawia wykończenie i wygląd - błysk jest bardzo nienaturalny, szczególnie w przezroczystym shimmerze. Różowy shimmer jest w porządku na nocne wyjścia, natomiast w świetle dziennym wygląda nienaturalnie.

U mnie również shimmer trafił w ręce w loterii rossmana. Sama raczej nie kupiłabym go, ponieważ nie używam tego typu produktów. Nie używam go na pomadki bo wolę jednak ich matowe wykończenie. Nałożony pojedynczo przypomina mi efekt posmarowania ust kremem nivea. Kolor jest po prostu zbyt biały, przez co wygląda nieestetycznie na ustach. Drobinki są mało widoczne, usta wyglądają na odrobinę większe. Shimmer jest lepki, klei się na ustach ale przez to dobrze się trzyma ;) Skośny dozownik pozwala na łatwą aplikację kosmetyku. Mimo wszystko raczej nie będę go stosować na wyjścia.

Shimmer do ust wygrałam w wielkiej loterii Rossmann kiedy każdy potrząsał telefonem :) Długo zwlekałam by go odebrać i chyba podświadomie wiedziałam ze chyba nie warto … Renenzja dotyczy koloru Angelic diamond. Shimmer zamknięty w plastikowej tubce o biało-czarno- srebrnym designu. Tubka z ukośna końcówka by łatwiej aplikować produkt. Shimmer można stosować na dwa sposoby - jako samodzielny kosmetyk bądź jako wykończenie makijazu - wtedy nakładamy go na pomadkę bądź szminkę. Shimmer ma bardzo lepka konsystencje , biały kolor w którym jest mnóstwo srebrnych drobinek. No i właśnie jakoś te drobinki nie pasują mi do żadnego makijazu. Gdy nałożę za dużo to wyglada kosmicznie wiec nakladalam bardzo mała ilość by troszkę rozświetlić usta. Efekt rozświetlania jest , nawilżenie tez ale dla mnie jest to ale… nie mogę się do niego przekonać. Nakładając go na szminkę , nie współgrał z nią i nie pokrył całych ust. Ogólnie rzadko używam brokatu na usta a tu wydaje mi się ze shimmer po prostu nie trafił z kolorem drobinek , srebrne bardzo widać i nadają nienaturalnego blasku. Do tego shimmer ma bardzo lepka konsystencje a ja unikam takich rzeczy , nie lubię mieć czegoś na ustach do których wszystko się lepi. Cieszę się ze nie kupiłam go sama w Rossmannie leży na samym dole Polki wiec gdyby nie loteria nie wiedziałabym ze taki produkt istnieje.

Kupiłam z myślą o wakacjach. Mocny róż z drobinkami, które pięknie odbijają światło. W słońcu przepięknie się mieni. Delikatny zapach, fajny efekt ale troszkę lepi się po aplikacji. Nie wysusza ust. Dość trwały produkt. Polecam.

Od dawna używam oliwkowego balsamu do ust i jestem zadowolona jednak czasem dobrze coś zmienić a że teraz mamy okres świąteczno-noworoczny postanowiłam poszukać czegoś co zarówno ochroni usta jak i doda im blasku. Mój wybór padł na Shimmer do ust, Metalic pink firmy Flos-Lek i okazał się mega trafiony :) Usta są nawilżone ,odżywione i mega błyszczą. Kosmetyk w tubce ma ładny różowy kolor ale po nałożeniu na usta kolor ten nie jest zbyt widoczny i taki efekt mi odpowiada ale jeśli ktoś liczy na bardziej intensywny kolor może być rozczarowany. Usta są lśniące i kuszące. Kosmetyk jest łatwy w aplikacji, dobrze się rozprowadza na ustach, ma ładny przyjemny zapach, zapakowany jest w małą praktyczną, estetyczną tubkę. Jest wydajny i stosunkowo trwały.