The Body Shop Vitamin E, Eye Cream Krem pod oczy z witaminą E

Krem zamknięty jest w wygodnej tubce, z której można wycisnąć odpowiednią dla nas ilość produktu. Jest on odpowiedniej konsystencji (nie za rzadki, nie za gęsty). Zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Jeśli chodzi o działanie to jakiegoś większego nie zauważyłam. Może jedynie lekkie nawilżenie. Natomiast krem ten na pewno nie zrobił mi krzywdy, nie uczulił, nie podrażnił. Nadaje się również pod makijaż, korektor nałożony na niego nie waży się i nie migruje.

Zacznę od tego, że nie mam worków pod oczami. Lekkie cienie, ale moją zmorą są niestety zmarszczki i sucha skóra. Ten krem bardzo ładnie nawilża skórę pod oczami. Nakładam go również na górną powiekę. Wchłania się rewelacyjnie nie pozostawia tłusej warstwy i współgra z korektorem .Nie powoduje również warzenia się cieni/nakładam wcześniej korektor/. Mam skórę wokół oczu arcy wrażliwą, i mało który produkt nie podrażnia moich oczu. Większość powoduje łzawienie i pieczenie. Ten zupełnie nic. Nakładam go rano i wieczorem. Tubka wystarczyła mi na 3 mc, ale nakładałam naprawdę grubą warstwę. Zapach zupełnie znikomy, raczej dla mnie neutralny. Nie wyczuwalny podczas aplikacji. Minusem jest: - cena /55,90/ - dostępność - trudnośc z wydobyciem końcówki kremu / musiałam przeciąc tubkę, aby nie zmarnowała się reszta. Po przecięciu używałam jeszcze dwa tygodnie/.

Używam tego kremu bardzo długo, więc mam z nim pewne doświadczenie. Na pewno nie jest zły. Ale po kolei Wady: - oczywiście cena (tutaj mała wskazówka - kosmetyki z Bodyshopu warto kupować na lotnisku w strefie wolnocłowej, bo są znacznie tańsze. Jeśli gdzieś lecicie, to polecam skorzystać z tej opcji, zwłaszcza że mają sklepy prawie na każdym lotnisku). - zdarza się, że krem zaczyna niezbyt przyjemnie pachnieć - troszkę jak zjełczały tłuszcz (?). Dlatego trzymam go w lodówce, jak większość kremów zresztą. Nawiasem mówiąc, zmęczona skóra pod oczami lubi zimne kremy. Ani na plus ani na minus: - sińców w zasadzie nie zwalcza, mimo obietnic producenta. Z drugiej strony wydaje mi się, że u mnie to kwestia bardzo cienkiej skóry pod oczami i tutaj żaden krem cudów nie zdziała. Jedynie korektor. - zmarszczek pod oczami faktycznie ani widu ani słychu (mam 27 lat, baaardzo suchą cerę i nie jestem wzorem dbania o siebie). Używam go tak długo, że nie jestem w stanie stwierdzić, czy to jego zasługa, bo może z innym kremem byłoby tak samo, ale może byłoby znacznie gorzej. Myślę, że witamina E coś tam jednak daje. Na plusy: - rzeczywiście nawilża, nałożony w odpowiedniej ilości raczej bez problemu się wchłania. Naprawdę sporadycznie zdarza mi się, że coś się zroluje przy nakładaniu makijażu, a i to zwykle gdy nie odczekam chwili na wchłonięcie. - i wreszcie powód dla którego go używam - próbowałam mnóstwo kremów pod oczy i wszystkie mnie uczulały, większość oprócz wysypki dodatkowo przesuszała mi skórę. Dlatego zawsze wracam do tego kremu. Może nie jest idealny, może nie jest tani, ale wychodzę z założenia, że kremu pod oczy nie kupuje się codziennie, więc w perspektywie czasu te 60 złotych rozkłada się na kilka miesięcy i nie jest to tak dużo w zamian za komfort używania nienajgorszego kremu. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 8?

Ten krem nie różni się niczym np. od kremu pod oczy z ZIAJA Kozie Mleko. Ładnie nawilżał skórę wokół oczu, dobrze się wchłaniał, w żadnym wypadku nie pozostawał po nim tłusty film. Dobry pod makijaż, korektor pod oczy nie ważył się na nim, ani nie migrował po twarzy. Delikatnie pilęgnowwał cienką i wrażliwą skórę pod oczami nie podrażniając jej. Nie powodował pieczenia, ani szczypania oczu, a mam wrażliwe oczęta. Co do wydajności to starczył na ok. pół roku, czyli tyle ile każdy inny krem pod oczy, czy to tańszy, czy droższy przy codziennym stosowaniu oczywiście (rano i wieczorem). Nie zauważyłam żadnych spektakularnych efektów, więc po co przepłacać? Używam tego produktu od: zużyłam w ciągu ok. 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Nie spodziewałam się cudów po tym kremie i nie kupiłam go w celu widocznej poprawy skóry wokół oczu, bo raczej nie mam problemów w tym miejscu. Krem nawilża w wystarczającym dla mnie stopniu, także jest całkiem ok. Co prawda za taką cenę można by oczekiwać lepszych rezultatów. Na pewno przy skórze z cieniami pod oczami nie da się zauważyć nic spektakularnego. Ja daję 4 gwiazdki, bo dla mnie prawie całkiem spełnia moje oczekiwania, minus za cenę. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

To byl prezent A ze ja kocham Kremy pod oczy i rzeczy z body shop wiec prezent w 100% trafiony dla mnie...a tu co sie okazalo...ze nietrafiony. Dziwny ten krem nie nawilaz, nie odzywia przynajmniej mojej skory. Chociaz wydaje mi sie ze rozswietla skore a tego to sie wogole po nim nie spodziewalam. Ladnie pochnie ale to zamalo. Stosuje go na zmiane z innymi bo mi troche zal wyzucic. Moze byc dobry dla 20latki ale dla mnie troche za slaby :( strasznie sie zawiodlam szczerze mowiac. Używam tego produktu od: 5 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Plusy: - działanie - elastyczność, delikatność; skóra bardziej napięta, a krem nie powoduje jej podrażnienia - skład - witamina E; profilaktyka starzenia się skóry - wydajność; 15 ml, które spokojnie wystarczą na około 5 miesięcy Minusy: - działanie - nawilżanie, redukcja opuchlizny, cieni i zmarszczek; krem w tym kierunku nie robi zupełnie nic(!), skóra nie jest nawilżona, czuć tylko tłustą warstwę, nawet kilka godzin po nałożeniu kremu, redukcja cieni minimalna, opuchlizny zaś zerowa - skład - parabeny - zapach; początkowo nie czułam żadnego zapachu kremu, lecz już po kilku tygodniach to się zmieniło, zduszony chemiczny zapach czegoś naprawdę starego - konsystencja; krem bardzo wolno się wchłania, wałkuje się, co mi się nie zdarzało nigdy, przy żadnym kosmetyku, dodatkowo trzeba uważać by nie nałożyć go zbyt dużo, ponieważ robią się grudki Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niepełne jedno

Nie moge uzywac zbyt wielu kremow pod oczy, gdyz wiekszosc z nich (nawet drogich) mnie uczula i od razu odczuwam pieczenie. Z tym kosmetykiem bylo zupelnie inaczej. Uzywam go rano i wieczorem jednak nie zauwazylam jakies kolosalnej poprawy w cieniach pod oczami. Plus jest taki ze jest bardzo wydajny! Używam tego produktu od: 5 miesiecy Ilość zużytych opakowań: ciagle 1

Fajny krem, nie widziałam jakiś efektów, ale nawilżał i nie szkodził. Fajniutki, przyjemny w aplikacji bo szybko się wchłaniał. Do młodej buzki. Baaardzo wydajny. Używam tego produktu od: używałam ponad rok Ilość zużytych opakowań: 2

Bardzo odpowiada mi ten krem pod oczy. Bardzo dobrze nawilża, jest delikatny i nie drażni ani oczu, ani skóry. Zmniejsza nieco opuchliznę, oddziaływania na cienie pod oczami nie zauważyłam. Nie mam również jeszcze zmarszczek, żeby móc ocenić jego działanie przeciwzmarszczkowe, ale skóra wokół oczu jest przyjemnie napięta i wygładzona. Ma lekką konsystencję i szybko się wchłania, nie zostawia na skórze żadnej warstwy, która utrudniałaby makijaż. Bardzo, bardzo wydajny, a pojemność 15ml jest za tę cenę przyzwoita. Używam tego produktu od: prawie pół roku Ilość zużytych opakowań: 1

kupiłam ten kremik, bo była jakaś przecena. trudno mi powiedzieć jak działa na zmarszczki, bo ich nie mam, ale na opuchliznę i cienie pod oczami działa na pewno. do tego dobrze nawilża i nie podrażnia. lubię go używać, tak po prostu, ale nie wiem czy kupię ponownie, może zdecydują się na coś mocniejszego. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań:

W zasadzie to powinnam dać mu 4 gwiazdki, ale przesądziły względy ekonomiczne na tle których krem nie wypada aż tak korzystnie. Ja kupiłam go w promocji, dlatego nie odczułam aż tak jego ceny, aczkolwiek 39 zł to zdecydowanie za dużo za ten krem. Trudno mi tez go ocenić z uwzględnieniem wszystkich obietnic producenta, ponieważ nie mam opuchlizny wokół oczu ani zbyt dużych cieni pod oczami, ani nawet zmarszczek. Cenie nie zniknęły zupełnie, ale nie wiem czy któryś zwyczajny krem to robi. A ten krem jest zupełnie zwyczajny, czyli: nawilża, dobrze się wchłania, nie roluje pod makijażem, jest wydajny, lekki, ma przyjemną konsystencję, nie podrażnia i ma bardzo ładną i wygodną tubkę. Na moje potrzeby krem jest idealny i naprawdę bardzo go lubię, aczkolwiek 39 zł to zdecydowana przesada. Używam tego produktu od: lutego 2009 Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze