Inglot Call me Ballerina, O2M Breathable Nail Enamel „Oddychający” lakier do paznokci

Mam ten lakier w kolorze ciemnego, brudnego różu, bardzo klasyczny i elegancki odcień. Lakier łatwo się rozprowadza i pokrywa w całości paznokieć. Dwie warstwy wystarczą do pełnego krycia. Trwałość nie jest zła, ale mogłaby być lepsza- 3 lub 4 dni i widać pierwsze odpryski. Formuła przepuszczającą tlen natomiast do mnie nie przemawia, nie mogę sprawdzić tego cudownego działania, zatem nie będę się do tego odnosić. Przypuszczam, że może być to chwyt marketingowy powiązany z ceną produktu.

Lakier z Inglota to jeden z nielicznych kosmetyków tej marki, jakie miałam okazje używać. Kolor 438 dostałam w prezencie. Oddychająca formuła okazała się przyciągnąć mnie jak magnes i byłam jej niezwykle ciekawa. Dla mnie to całkiem dobry produkt, jednak nie bez wad. OPAKOWANIE Produkt zapakowany jest w prosty kartonik w kolorze czarnym z białymi napisami. W środku znajdziemy maleńka ulotkę. Buteleczka wykonana jest z przezroczystego szkła, dzięki czemu dokładnie widzimy kolor jaki jest w środku. Całości dopełnia czarna nakrętka. Buteleczka jest prosta, ale zarazem elegancka. Pędzelek w jaki wyposażono opakowanie jest zbity i gesty, ścięty lekko w literkę U, dobrze się z nim pracuje, pozwala na precyzyjne dotarcie do skórek. LAKIER Zaciekawiła mnie przede wszystkim formuła tych lakierów, choć nie jest nowością. Lakiery przepuszczają powietrze to nowoczesna formuła pozwala na odpowiednie dotlenienie płytki paznokcia poprzez swobodną wymianę cząsteczek tlenu pod powłoką lakieru. W sumie to ciężko jest to potwierdzić fizycznie, jednak brzmi intrygująco, nieprawda? Kolor 438 to delikatny pastelowy róż o chłodnym zabarwieniu. Idealnie sprawdza się zarówno solo jak i jako element zdobień, kombinacji i sposobów wykorzystania go jest wiele. Lakier ma odpowiednią konsystencję – nie jest zbyt rzadki ani zbyt gesty. Bardzo dobrze się nakłada dołączonym pędzelkiem, ale trzeba przejechać nim kilkukrotnie. 1 warstwa daje bardzo delikatny efekt, widać liczne smugi. Uważam, że dopiero 3 warstwy dają odpowiedni efekt na paznokciach, co przedłuża nieco wykonanie całego manicure i sprawia, że oczekiwania na wyschnięcie kolejnych warstw się przedłuża. Na szczęście lakier bardzo szybko zasycha i można po chwili nakładać kolejną warstwę. Niestety nie jest to lakier w pełni kryjący i jeśli oczekujemy idealnie pokrytych paznokci kolorem to możemy czuć się zawiedzione. Lakier nawet po 3 warstwach jedynie lekko kryje i wszelkie przebarwienia płytki, białe plamki czy inne mankamenty są widoczne spod lakieru. Nadaje się do bardzo delikatnego, stonowanego manicure na co dzień, ale dla osób lubiących taki naturalny efekt. Jest w miarę trwały, spokojnie wytrzymuje 3-4 dni odprysków i konieczności bez poprawek. Szkoda, że kolorystyka jest ograniczona i z tego, co wiem marka oferuje tylko 5 kolorów z tej serii. Uważam, że lakier jest całkiem fajny, jednak nie do końca takiego efektu oczekiwałam. Cena jak dla mnie jest zbyt wysoka. Z tego co widzę produkt pochodził z edycji limitowanej i nie jest już dostępny na stronie marki. PLUSY: + bardzo ładne kolory lakierów + dobra trwałość + uniwersalność zastosowania + ładne opakowanie MINUSY - średnie krycie - lakier jest pół-transparentny - wysoka cena