Fa Island Vibes, Fiji Dream, Shower Gel Pobudzający żel pod prysznic

Bardzo ładne wakacyjne opakowanie - coś wspaniałego dla mnie - uwielbiam takie kolorowe produkty, które przyciagaja uwagę. Konsystencja bardzo dobra idealna do dobrego umycia się. Bardzo ładnie pachnie. Nie uczula, nie podrażnia.

Idealny wakacyjno - letni żel do mycia ciała. Produkt super nawilża i pozostawia skórę miękką oraz delikatną w dotyku. Skóra po umyciu jest odświeżona, a na dodatek żel daje przyjemnie uczucie ochłodzonej skóry. Produkt ma lekką żelową konsystencję, która jest bardzo przyjemna dla ciała. Nie klei się ani nie roluję. Żel ma bardzo ładny owocowo - kwiatowy zapach. Kojarzy mi się z tropikalnymi wakacjami.

Jestem fanką linii zapachów żeli pod prysznic od Fa i ten również mnie nie zawiodła. Przyjemnie się pieni, jest wydajny, ma idealną konsystencję, pięknie pachnie i przyjemnie myje. Skóra jest oczyszczona i długo pachnie po kąpieli tropikalnym zapachem wakacji. Zazwyczaj kupuję żele Fa w promocji więc cena zawsze jest jak dla mnie adekwatna do jakości .

Żel pod prysznic Fa Fiji Dream kupiłam zupełnym przypadkiem w pierwszym lepszym Supermarkecie. Nie kosztował dużo, bo około 11 zł. Ma całkiem przyjemny, letni zapach, nie utrzymuje się długo na skórze, dobrze domywa cerę, a przy tym jej nie przesusza. Nie wrócę do niego ze względu na to, że jak dla mnie za słabo się pieni, a przez to jest mało wydajny.

Ah to Fiji Dream... po całym dniu świetnie orzeźwia skórę. Dzięki niemu czuję się świetnie, rozpieszcza zmysły swoim wakacyjnym zapachem arbuza. Jestem zakochana. Przypomina mi o letnich dniach, w ten zimny grudniowy miesiąc. Fajna konsystencja, lekko się pieni, nie wysusza skóry. Dodaje wiele energii mojej skórze. Polecam z rana jak i wieczorem, zapach na długo zostaje na skórze. No kocham!

Żel bardzo dobrze spisuje się w kontekście oczyszczania skóry. Jest bardzo wydajny, bo zaledwie kilka kropel wystarcza, żeby umyć całe ciało - świetnie się pieni, a przy tym pachnie niebiańsko. Warto dodać, że zapach utrzymuje się na skórze naprawdę długo. Co najważniejsze - nie wysusza i nie podrażnia skóry. Zapach ewidentnie kojarzy się z letnim urlopem, ale myślę, że gdzieś w odmętach zimy, kiedy opadnie już imbirowo - piernikowy szał, chętnie po niego sięgnę i przywołam wspomnienia :)

Kupiłam ten zel, poniewaz stal w koszyku z produktami przecenionymi i dałam za niego naprawde niską cenę. Po kolorystyce opakowania myuslałam, że zapach będzie bardzo słodki, ale taki nie był więc dobrze. Opakowanie wygodne w użyciu, ładny design. Konsystencja żelu jest ok nie za gęsta, nie za rzadka. Zapach w miare delikatny. Wydajny. Możliwe, że kupię go jeszcze raz.

Żele od Fa to stałe wyposażenie mojej łazienki. Lubię je za nietuzinkowe zapachy i dobre działanie myjące bez negatywnego wpływu na stan skóry. Fiji Dream trafił w moje ręce po raz pierwszy i polubiłam się z nim od pierwszej kąpieli. Opakowanie charakterystyczne dla tych żeli, butelka jest plastikowa, przeźroczysta z widoczną zawartością i zawiera 400 ml produktu. Posiada ona duże zamykanie klik w czerwonym kolorze na który można ją postawić. Etykieta przyciąga wzrok, jest bardzo kolorowa z egotycznym krajobrazem, liśćmi palmy i owocem arbuza. Znajdziemy tu również dokładny opis działania, stosowania i składu żelu. Konsystencja jest średnio gęsta, żelowa w ładnym transparentnym czerwonym kolorze. Zapach śliczny z wyczuwalnym arbuzem połączonym z słodkimi kwiatowymi nutami. Spodziewałam się że będzie bardziej arbuzowo, ale kompozycja i tak jest bardzo przyjemna dla nosa. Skład jest wegański i w 94 % naturalny, ale dość przeciętny, brak tu substancji mających działanie pielęgnacyjne, sporo konserwantów, pegów, sls, substancje zapachowe i barwiące. Żel dobrze się pieni, sprawdza się do kąpieli zarówno pod prysznicem jak i w wannie. Zapach podczas mycia jest intensywny, jednak na ciele pozostaje krótką chwilę. Po aplikacji żelu na skórze nie pozostaje żadna warstwa, nie ma uczucia ściągnięcia ani żadnych podrażnień. ciało jest oczyszczone i odświeżone w odpowiedni sposób. Mimo braku substancji pielęgnujących nie zauważyłam by żel działa niekorzystnie na moja skórę. Po umyciu była ona przyjemna w dotyka , miękka i nie wołała o natychmiastową dawkę nawilżenia. Jak dla mnie Fiji Dream to całkiem fajny umilacz kąpieli., Ślicznie pachnie, dobrze się pieni i odpowiednio odświeża ciało bez negatywnego wpływu na stan skóry. Odpowiada mi ego działanie- zakupie ponownie.

Jeśli chodzi o żele pod prysznic to jestem wybredna, bo pomimo tak wielkiego wyboru na rynku mało który mi odpowiada do końca… Miewałam kiedyś kremowe żele z Fa i były całkiem dobre, dlatego skusilam się na ten i to był błąd. Jedynym plusem jest przezroczysta butelka. Żel wysusza skórę i jest bardzo mocno perfumowany, co nie podoba się mojej wrażliwej skórze. Po prysznicu skóra swędzi przez dłuższy czas, pomimo zastosowania sprawdzonego balsamu. Dodatkowo w ogóle nie czuję tu arbuza, tylko kwiaty.

Kocham wszystkie żele pod prysznic od tej firmy. A szczególnie ten zapach . Super pobudza ,świetnie się sprawdza rano . Żel jest bardzo wydajny, fajnie i mocno się pieni . Dobrze się nim myje ,skóra po nim jest gładka ,pachnąca ,nawilżona . Lubię zapach który się utrzymuje długo na skórze . Żel nie uczula mojej skóry.

Produkt zakupiony w markecie , zamknięty w przezroczystej butli żel ma rzadką konsystencję o czerwonym kolorze cudowny arbuzowy zapach żel dobrze myje odświeża skórę nie uczula nie podrażnia jest wydajny polecam

Lubię żele Fa i często kupuję nowe wersje zapachowe jednak na tej się zawiodłam. Zapach ma zdecydowanie mniej intensywny niż pozostałe wersje, dla mnie wyczuwalny był tylko w butelce. Pomijając zapach to żel robił, co ma robić: dobrze oczyszczał skórę, nie wysuszał, dobrze się pienił. Dodatkowym plusem jest zmiana opakowania, dzięki czemu można obrócić butelkę do góry dnem. Podoba mi się również, że butelka jest przeźroczysta, dzięki czemu widać ile produktu zostało.

Żel Fa Fiji Dreams kupiłam razem z innymi wersjami zapachowymi ze względu na promocję, 2 w cenie 1. Koszt był niski, a że nie miałam wcześniej okazji używać to stwierdziłam, że wezmę. Skórę mam suchą. Żel zapakowany jest w opakowanie, które jest charakterystyczne dla całej tej serii i marki zatrzask łatwo się otwiera i zamyka, nawet mokrymi rękami. Otwór nie jest za duży ani za mały. Na opakowaniu, na estetycznej etykiecie są wszystkie informacje jak skład, działanie. Butla jest przezroczysta i widać ile kosmetyku ubyło. Konsystencja tego żelu jest średnio gęsta, bardziej rzadka, co przekłada się na wydajność, która dla mnie jest średnia. Żel ma lekko czerwony kolor, półprzezroczysty. Pod wpływem wody bardzo dobrze się pieni co dla mnie jest dużym plusem bo ja to w żelach lubię. Zapach tego żelu jest arbuzowy i dla mnie chyba najmniej atrakcyjny z tych wszystkich jakie miałam okazję używać. Jest lekko słodkawy, lekko syntetyczny, nie zostaje jakoś długo na skórze. Podczas kąpieli unosi się w łazience co mi odpowiada bo można się trochę zrelaksować. Dla mnie to zapach odpowiedni na lato. Żelu używałam codziennie podczas kąpieli. Żel spełnia swoje zadanie dobrze, oczyszcza skórę, jest ona pachnąca, odświeżona, czysta. Kosmetyk pomaga usuwać brud, pot, zapachy. Uważam, że spełnienia swoją rolę tak jak powinien. Zapewnia komfort i świeżość czyli to czego chcęod tego typu produktu. Fajnie, że skład jest w dużym stopniu naturalny. Owszem żel nie nawilża mojej skóry, ale ja tego od niego nie oczekuję, w tym celu używam balsamów. Dobrze, że nie podrażnia i nie wysusza mojej skóry bardziej niż jest to zwykle. Kosmetyk mnie nie podrażniał, nie uczulał. Nie pojawiła się ani wysypka ani jakieś zaczerwienienie czy przesuszenie. Wydajność jest tu na minus, szybko się zużywa. Cena w promocji to około 5 złotych więc całkiem mało.

OPAKOWANIE: Żel znajduje się w przeźroczystej butelce. Podoba mi się to, ponieważ widzimy ile produktu jeszcze nam zostało. ZAPACH: Zapach jest idealny na lato. Jest to orzeźwiający arbuz, jednak dość sztuczny. KONSYSTENCJA: Żel jest rzadki o kolorze przeźroczysto - czerwonym. DZIAŁANIE: Żel dobrze oczyszcza skórę. Jednak po kąpieli staje się ona ściągnięta i przesuszona. Jest to bardzo nieprzyjemne uczucie i moja skóra, aż ,,krzyczy" o nawilżenie kremem po kąpieli. WYDAJNOŚĆ: Żel jest wydajny. CENA: 400 ml produktu kosztuje w hebe ok. 10 zł. Podsumowując jest to dobrze oczyszczający żel o orzeźwiającym zapachu, który nie każdemu może przypaść do gustu bo jest sztuczny. Żel bardzo wysusza i ściąga moją skórę. Jest to nieprzyjemne uczucie, a wieczorna kąpiel powinna być relaksem. A z tym żelem dla mnie nie jest. Moim zdaniem nie warto, aż tak przesuszać skóry... Zużyłam opakowanie do końca, ale uważam, że żele ISANY są dużo lepsze niż ten - tańsze i pozostawiają skórę nawilżoną, dlatego nie kupię ponownie tego żelu.

Uwielbiam arbuza! Dlatego z chęcią siegłam po ten żel, niestety jego zapach mnie rozczarował. Jest sztuczny, tak samo skład żelu również nie za ciekawy. Bardzo się zawiodłam. Żel fajnie się pieni i dobrze myje skórę, lecz skład niekoniecznie mnie zachwycił. Kupiłam na szybko, nie patrząc na skład, ale w trakcie użytkowania już czuć, że żel jest taki chemiczny. Bardzo słabo zapach przypomina arbuza, wręcz wcale. Dobrze myje, ale nic więcej, nie pielęgnuje mojej skóry ani nie "pobudza". Jakoś nie jestem nim zachwycona i już po niego nie sięgnę. Fajna konsystencja, ładne opakowanie, poręczne.

Jeden z moich ulubionych produktów pod prysznic. Idealny na lato o obłędnym zapachu arbuza. Nie jest drogi a jest wydajny tak wiec okazal się dla mnie bardzo dobrym zakupem.

Kupiłam na szybko w markecie, ponieważ potrzebowałam żelu pod prysznic. Ten żel jest dość dobry, pachnie ładnie. Nie można mu zarzucić tego,że nic nie robi. Zauważyłam, że dobrze odświeża i koi a przy tym pozostawia nawilżoną skórę ciała. Co do składu- nie jest zadowalający, ale przy tym żelu tego nie oczekiwałam. Że l bardzo dobrze się pieni- piana długo utrzymuje się w wannie. Zapach utrzymuje się na skórze praktycznie do dnia następnego od mycia.

Przy okazji zakupów Netto dorwałam ten żel wraz z inną wersją zapachową z tej samej serii. Normalnie wzięłabym jeden, jednak były to żele o tej mniejszej objętości, która jest idealna do przetestowania. Oczywiście na pierwszy ogień poszedł dzisiaj omawiany Fiji Dream, o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang. Jeśli mam być szczera zapach należy bardziej do kategorii tych sztucznie otrzymanych, jednak w moim odczuciu jest on na prawdę bardzo przyjemny, co przekłada się na relaksujące i odświeżające uczucie podczas rutynowej czynności jaką jest branie prysznica. Z drugiej strony jestem świadoma, że tego typu zapach nie każdemu może się spodobać. Opakowanie i produkt: Produkt o transparentnej koralowej barwie, zamknięty w przezroczystej butelce o pojemności 250ml. Dostaniemy go również w opakowaniu o większej objętości – 400ml. Dzięki temu, że butelka jest transparentna, widzimy jego aktualny solidny klik, który się nie zacina, ale nie ma też problemu z otworzeniem go mokrymi rękami. Jego kształt dobrze leży w dłoni i nie wyślizguje się. Produkt pięknie pachnie arbuzem, chociaż zapach należy bardziej do tych chemicznych niż naturalnych, ale mimo to i tak bardzo przypadł mi do gustu. Żel ma odpowiednio gęstą konsystencję, czyli nie jest ani za rzadki ani nie za gęsty. Aplikacja i działanie: Nie ma problemu z wydobyciem żelu z butelki. Nanosiłam go zarówno bezpośrednio na ciało jak i na gąbkę i w każdym przypadku pienił się wystarczająco dobrze. Dobrze oczyszcza skórę i daje efekt odświeżenia. Nie podrażnił mnie i nie uczulił. Jest wydajny. Używam go już jakoś dwa miesiące i aktualnie mam go już na wykończeniu. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że jego zapach jest bardzo krótkotrwały i szybko ulatnia się ze skóry a także fakt, że nie nawilża skóry. Oczywiście nie zauważyłam, żeby ja wysuszał jeszcze bardziej, ale nawilżać trochę by mógł. Dostępność i cena: Dostępny stacjonarnie w wielu sklepach dyskontowych jak Netto czy Tesco, ale także w drogeriach stacjonarnych: Natura, Hebe czy Superpharm. Wydaje mi się, że swego czasu widziałam go również w Rossmannie. Oczywiście znajdziemy go w ofercie wielu drogerii internetowych. Cena jego dużej wersji pojemnościowej wynosi ok. 10-11zł, ale na promocji możemy go kupić już za 6,99zł. No musicie przyznać, że cena jest bardzo atrakcyjna, szczególnie na promocji.