Innisfree Apple Seed, Deep Cleansing Foam Jabłkowa pianka do mycia twarzy

Koreańskie Pianki do twarzy mają to do siebie, że po ich zmyciu często zostawiają na mojej twarzy uczucie ściągnięcia. Mam dość suchą skórę i przez to nie byłam ich fanką. Do czasu odkrycia tej z innisfree! To była rewolucja! Pianka jest delikatna, i dobrze nawilża skórę nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Super zmywa pozostałości makijażu. Jest wydajna i ma super zapach. Polecam szczególnie tym z wrażliwą skórą.

Ze względu na moją obsesję na punkcie pięknej skóry zużywałam już sporo różnego rodzaju mydeł,pianek, sztyftów, żeli itd... Powiem szczerze, że to jest produkt do którego zawsze wracam. Zaczęło się od małej próbki. okazuje się że oprócz pięknego zapachu i nie wzbudzającego wielkiego uniesienia opakowania to mydełko robi kosmiczą robotę. Przepięknie oczyszcza skórę po demakijażu olejkiem. Pory są pięknie oczyszczone a skóra delikatnie napięta, Nie zauważyłam uczucia sztywnej skóry twarzy bo jakiś magiczny składnik pięknie nawilża buzię. Teraz co dla mnie jest zaskoczeniem to fakt że używając dosłownie ilości wielkości ziarnka groszku mamy dokładnie umytą buzie, szyję i dekolt. Wydajność produktu jest aż niespotykana. Używając tej pianki nigdy nie miałam problemów skórnych. Pomimo dogłębnego oczyszczania jest też bardzo delikatna. Uwaga! ze względu na dużą wydajność można przesadzić z ilością produktu! wówczas naprawdę długo trzeba go zmywać