Bergamo Specialist Luxury Caviar, Wrinkle Care Cream Krem przeciwzmarszczkowy z kawiorem

Kupiłam ten krem na próbę i jak zwykle koreańskie kosmetyki mnie nie zawiodły . Po pierwsze opakowanie - szklany słoiczek z naprawdę ładna plastikowa zakrętka . Szkło dobrej klasy , nie palcuje się . Zakrętka wygląda luksusowo . Sam krem gęsty , wydajny ,a jednak super się wchłania nie pozostawiając filtra . Cera jędrna, gładka , nawet powiedziałabym że koloryt się poprawił. Ma fantastyczny zapach . Wyczuwalny w słoiczku na skórze , dosłownie chwilę po nałożeniu już nie . Cera jest tak nawilżona że faktycznie zmarszczek jest mniej

Krem do twarzy na dzień i na noc od Bergamo Specialist z serii Luxury Caviar kupuję w Hebe zwłaszcza podczas trwania promocji, wtedy kosztuje grosze. Zielony zafoliowany kartonik skrywa przepiękny zielony szklany słoiczek ze złoto - zieloną nakrętką, który prezentuje się efektownie niczym szkatułka na biżuterię. Warto kupić już dla samego opakowania jak wspomina poprzedniczka. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu zostały poddane na kartoniku oraz słoiczku. Bergamo krem przeciwzmarszczkowy z kawiorem pochodzi z Korei, przebadany dermatologicznie, bardzo dobry skład, standardowa pojemność 50 ml, brak informacji o PAO. Maślana konsystencja wydaje się lekko tłustawa ale sunie po mojej suchej i wrażliwej skórze jak masło, błyskawicznie się wchłania, nawilża, wygładza i rozpromienia cerę w ciągu kilku sekund. Stosuje zarówno na twarz, szyję i dekolt na dzień i na noc. Krem stosuje z różnymi serami oraz podkładami, nie roluje się, nie wyświeca, nie podrażnia mojej cery. Uważam, że to jeden z lepszych kremów jakie miałam okazję poznać i sumiennie wracam. Makijaż trzyma się nienagannie przez cały dzień. Delikatny subtelny zapach jest nienachalny i większość z nas powinna go polubić. Wydajność też jest bardzo dobra, zostały spełnione obietnice producenta. Polecam wypróbować ♥️

Krem kupiłam w promocji w Hebe, bo w oryginalnej cenie nie należy do najtańszych. Zamknięty jest w zgrabnym słoiczku ze złotą nakrętką. Ma konsystencję lekko budyniowatą, jakby lekko rozpuszczony wosk. Bardzo dobrze się rozprowadza po twarzy i nie wchłania się do matu, zostawia warstwę okulzyjną, dlatego używałam go głownie na noc. Ładnie ujędrnia i odżywia skórę oraz dobrze nawilża. Raczej o działaniu przeciwzmarszczkowym bym nie mówiła. Zapach ma delikatny, perfumowany. Jest ok, choć za tą cenę oczekiwałabym czegoś więcej.

Zakupiłam ten krem zachęcona pozytywnymi opiniami i obietnicami producenta. Mam cerę mieszaną, dojrzałą (i przy tym trudną w pielęgnacji), zatem krem wg wskazań producenta raczej powinien się sprawdzić. Jestem po ok.2/3 opakowania, ok. 2 m-ce stosowania. Stwierdzam, że krem ma bogatą konsystencję, bardziej gęstą i masełkowatą niż lekką, na mojej cerze pozostawia tłustą warstwę, w której brakuje mi nawilżenia. Moją cerę zapycha- pojawiają mi się o wiele częściej krostki (wtedy odstawiam na 1 dzień i używam tylko żelu aloesowego), powoduje też większe zaczerwienienie cery, a nawet podrażnienie (swędzenie). Zapychanie może być spowodowane zbyt bogatą formułą dla mojej cery. Obecnie używam go w bardzo małych ilościach na dzień pod makijaż (co nie zmienia faktu, że nadal mi nie służy, jednak chcę dać mu szansę do końca). Nie zauważyłam wygładzenia zmarszczek i napięcia cery - raczej taki zmęczony, tłusty (nie rozświetlony!) wygląd. Słoiczek jest nieporęczny, szklany, z plastikową zadrukowaną nakrętką (dla mnie kiczowatą). Zapach jest delikatny, ładny (pudrowo-kwiatowo-pielęgnacyjny), pasuje do kremu pielęgnacyjnego. Cena w promocji jest b. przystępna, jednak już się na niego nie skuszę.

Przetestowałam już nie jeden krem koreańskich marek bo cenię je za działanie oraz wysoką jakość. Z marką Bergamo nie miałam wcześniej do czynienia ale promocja 50% skusiła mnie do zakupu. Krem ma ładny i elegancki słoiczek wykonany z grubego szkła a na nakrętce znajduje się ładna, holograficzna dekoracja. Co do konsystencji to jest kremowo-żelowa. Krem ma przyjemny zapach. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, skóra się nie lepi. Z efektów zauważyłam wygładzenie, ujędrnienie a przy regularnym stosowaniu redukcję zmarszczek. Jestem ciekawa pozostałych kremów do twarzy tej marki, chętnie je przetestuję.

Bergamo Specialist, Luxury Caviar, Wrinkle Care Cream nie zawiera prawdopodobnie wiele kawioru (choć od kawioru bierze się jego nazwa), ale i tak dostanie ode mnie wysoką ocenę. SKŁAD Krem ma znakomity skład jeśli ktoś szuka kremu okluzyjnego, czyli na zamknięcie pielęgnacji. Jeśli stosujemy pielęgnację warstwową, tzn. co najmniej serum ze składnikami aktywnymi i nawilżającymi oraz krem, to potrzebujemy kremu, który tworzy na skórę warstwę, która zapobiega uciekaniu wody. Tu Bergamo składowo bardzo dobrze się sprawdza. Ma w składzie i oleje roślinne i Butylene Glicol i glicerynę i wiele innych emolientów. Ma niewiele silikonów (chyba tylko jeden w środku składu). Ma konserwanty. Ja kremów bez konserwantów raczej nie kupuję, bo nie lubię idei rozwijających się w kosmetykach mikroorganizmów. KONSYSTENCJA Krem jest biały, ale natychmiast staje się bezbarwny. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Przy wielowarstwowej pielęgnacji nie wchłania się szybko (ale ja już mam na twarzy serum, olejek, czasami również inny krem). Krem praktycznie nie ma żadnego zapachu, choć w składzie ma coś zapachowego. DZIAŁANIE Próbowałam go i na dzień i na noc. Bez problemu sprawdza się pod makijaż. Skóra po ok. godzinie nie jest już błyszcząca. Ale wolę go na noc, bo na dzień jest dla mnie w dotyku zbyt tępy (tzn. skóra nie ma takiej gładkości jaką lubię - być może to skutek niewielkiej zawartości silikonów. Więc to plus, ale w dzień wolę większą gładkość). Z drugiej strony krem bardzo dobrze wizualnie redukuje zmarszczki. Nawet moje czoło, gdzie mam najbardziej widoczne zmarszczki wygląda na wygładzone. Tak więc ta cecha to argument za tym, żeby jednak używać w ciągu dnia. OPAKOWANIE Przepiękne! Fotografia tego nie oddaje. Po wyjęciu z kartonika efekt WOW! Aż szkoda trzymać w zamkniętej szafce w łazience. Zielony szklany słoiczek, z plastikową nakrętką. Świetnie zabezpieczone. Będzie mi służył po skończeniu kremu jako pojemnik na pierścionki. PODSUMOWUJĄC Jak zawsze - pewno nie sprawdzi się u każdego. Dla mojej dojrzałej, normalno-mieszanej skóry znakomicie sprawdzający się krem okluzyjny. Producent mówi, że redukuje widoczność zmarszczek, więc nie wpuszcza nas w maliny, że krem nam zmarszczki usunie. Jak go skończę rozejrzę się w ofercie innych kremów Bergamo (choćby tylko dla słoiczka...).

dostałam go od znajomej bym spróbowała koreańskiej pielęgnacji i wow jestem poztywnie zaskoczona. Opakowanie produktu jest zrobione z bardzo porządnego materiału, jest po prostu przepiękne. Regularnie stosuję krem rano pod makijaż. Przyjemny zapach, nie jest drazliwy. Wystarcza odrobina aby rozsmarować na całej twarzy. Dobrze działa na zmarszczki - widoczny efekt wygładzenia i ujędrnienia skóry. Cera jest bardziej nawilżona, napięta i wygląda dużo młodziej.

Trafiłam na ten krem przypadkiem w drogerii. Ponieważ był na promocji, to postanowiłam go przetestować. Krem ma bardzo ładne opakowanie, które wygląda ekskluzywnie i ładnie prezentuje się na półce z kosmetykami. Mam skórę mieszaną, więc zbyt tłusty krem nie wchłania się do końca i pozostawia uczucie tłustej skóry. Na szczęście ten problem nie dotyczy tego kremu. Ma aksamitną konsystencję i wchłania się do końca. Skóra po zastosowaniu jest miękka i sprężysta. Nie przetłuszcza mi skóry, co jest dla mnie bardzo ważne. Wygładza drobne zmarszczki. Podsumowując, jestem zadowolona z zakupu i chętnie przetestuję inne kremy tej marki.