Kupiłam sobie ten krem do używania w kuracji z retinoidami i kwasami i ogólnie nie mam się do czego tu przyczepić, tylko do tego, że ta wersja jednak jest dla mnie za bogata.
Krem przychodzi do nas w tubce, wszystko się ładnie używa, tubkę można na koniec sobie rozciąć, więc nic się nie zmarnuje.
Konsystencja jest dość gęsta, pod palcami czuć, że jest nieco taka oleista, nie wiem, jak to opisać, ale czuć tą tłustość pod palcami.
Na twarzy rozprowadza się go też bardzo dobrze, jest bezzapachowy, ale taki prawdziwie bezzapachowy, a nie jak lotion cerave, że niby nie ma zapachu, ale pachnie surowcami, tutaj tego nie ma.
Jeśli chodzi o utrzymanie poziomu nawilżenia skóry i ochronę tejże to ten produkt sprawdza się naprawdę bardzo dobrze, radzi sobie ze wszystkim, nie podrażnia, nie uczula, fajnie się używa, ale jednak przeszkadza mi ta tłusta powłoka, którą on zostawia. Ja mam skórę mieszaną w stronę suchej (policzki są bardziej suche) i mam wrażenie, że w mojej strefie T on nie za bardzo się nadaje, bo czuję tą tłustość cały czas, policzki mają się lepiej, więc myślę, że do suchych skór on będzie świetny, ale jednak do mojej wolę wersję Cream, jest mniej tłusta, delikatniejsza, a też robi robotę. No i wersję Cream mogę spokojnie sobie rano nakładać pod filtr, bo ona się dobrze wchłania i nawilża, tutaj jednak ta warstwa okluzji zostaje, więc na dzień odpada, a na noc trochę mnie irytuje ta warstwa.
Ogólnie jednak polecam, jest to bardzo dobry kosmetyk, ogromnie pomocny w kuracjach retinoidami czy kwasami, ale dla mnie osobiscie ta wersja jest zbyt bogata i jej nie odkupię, chyba, że miałabym mega przesusz na buzi.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie