Cien Professional, Oil Care Conditioner Odżywka z drogocennym olejkiem makadamia

Kupiłam go w lidlu, bo wtedy bardzo był na topie więc z polecenia głównie internetowego. Jest w porządku jeśli chodzi nam o bardzo lekki efekt nawilżenia- jednakże nie robi efektu wow. Cena jest w miarę adekwatna do jakości, bo nie jest to za dobra odżywka. W konsystencji jest dosyć gęsty, taki jak balsam.

Odżywkę do włosów z olejkami kupiłam w Lidlu za 4,99zł.Super cena jak na kosmetyk o pojemności 200ml. Moje włosy są zniszczone i rozjaśniane więc bardzo lubią wszelkiego rodzaju oleje w kosmetykach do włosów # Opakowanie Praktyczne i ładne. Tubka z miękkiego plastiku z której można wydobyć kosmetyk do końca a w razie potrzeby przeciąć tubę. Kolorystycznie też mi pasuje bo jest biało-złota z delikatna grafiką. Nie wstyd postawić jej w łazience. # Kosmetyk pachnie bardzo słodko. Czuć masło Shea. Odżywka jest gęsta , idealnie aplikuje się na włosy. Nie spływa z nich , nie przecieka przez palce . Wydajność też pochwalę bo nie potrzeba jej dużo nakładać aby uzyskać dobre efekty więc starcza na długo. Skład nie jest bogaty bo tytułowe olejki to : makadamia i masło Shea. Mamy też substancje wygładzające więc po użyciu mamy wrażenie zdrowych i lśniących włosów(Quaternium).Mam tę nowszą , lepszą wersję # Lubię kupować takie tanie produkty aby używać ich do emulgowania oleju. Nie muszę wtedy żałować ilości jakie nakładam. Uważam że jest w porządku. Wielkich efektów nie zauważam go zużyciu całego opakowania. Włosy był gładsze , lepiej się rozczesywały, lekko pachniały.

Bardzo przyjemna odżywka, nie różni się w moim odczuciu niczym od innych odżywek z olejem makadamia, czy arganowym ( działają one na moje włosy tak samo). Dociąża moje włosy, sprawia, że są mięsiste, błyszczące i wyglądają na bardzo zdrowe. Nie spowodowała wysuszenia czy splątania włosów. Zapach typowy dla kosmetyków z makadamia, nie jest on specjalnie piękny, powiedziałabym że neutralny i zupełnie obojętny dla nosa. Konsystencja treściwa, nie spływa z włosów. Jedyny minus to opakowanie - jest dość problematyczne.

Maskę cien zakupiłam skuszona niską ceną. I nie był to błąd ;) Prosty emolientowy skład dobrze dociążał moje wysokoporowate, kręcone włosy. Maska mogła jednak jeszcze bardziej je zmiękczyć. Kosmetyk dobrze się sprawdził w roli odżywki bez spłukiwania oraz jako odżywka myjąca do skóry głowy. Za tak niską cenę mogę ją polecić wszystkim włosomaniakom :)

Moje włosy przyjęły już chyba wszystko, więc jakieś porównanie w stosowaniu odżywek, masek i tym podobnych mam. Po odżywkę z Lidla sięgnęłam tylko dlatego, że była tania, a potrzebowałam na już nawilżenia. Ogólnie jestem zdziwiona efektem, bo się nie spodziewałam niczego szczególnego. Włosy dalej były trochę napuszone, ale miękkie i podatne na układanie.

Tragedia. Produkt zakupiłam z uwagi na niska cenę i w miarę pozytywne opinie w internecie. Odzywka ma mega duszący mocny zapach. Nie znoszę zapachowych kosmetyków, a ten produkt przeszedł wszelkie oczekiwania. Nie zauważyłam dociążenia włosów, ani ich wygładzenia, ale może za taka cenę ciężko oczekiwać pozytywnych rezultatów. Jedno wielkie NIE.

Podczas zakupów w Lidlu natrafiłam na tą odżywkę i postanowiłam wypróbować ją z ciekawości. Mówiąc szczerze nie spodziewałam się wiele po marce Cien gdyż nie kojarzy mi się z super skutecznymi i świetnymi kosmetykami. Bardzo rzadko sięgam po kosmetyki tej marki jednak tym razem wybrałam właśnie ten produkt. Skład odżywki jest w porządku, dostajemy to za co zapłaciliśmy. Ja mam już nowsza wersję, która zdecydowanie się poprawiła - już nie mamy tam silikonów i wiele niezbyt fajnych składników poznikało. Jest tam również hydrolizowany jedwab i olej ze słonecznika. Na samym końcu, no ale jest. Mimo to INCI i tak prezentuje się dosyć "tanio". Zapach jest wysoko w składzie przed olejkami, nie da się ukryć że odżywka jest mocno perfumowana. Zapach jest ładny, zdecydowanie przypomina mi jakiś perfum. Na włosach nie utrzymuje się prawie wcale, można coś tam wyczuć ale bez szału - na szczęście nie męczy. Mam włosy falowane, niskoporowate. Odżywka ładnie je wygładza, nadaje miękkości i bardziej je ujarzmia. Dla mnie jej działanie jest wystarczające. Jakiegos szczególnego wzmocnienia i regeneracji nie zauważyłam, ale nie tego od niej oczekiwałam, i nie mam specjalnie "zmęczonych życiem" włosów. Dodam może jeszcze, że jej wydajność jest dosyć słaba - mimo tego że nie była moją odżywka "na codzien" to zużyłam ją w szybkim tempie, co zdarza mi się wyjątkowo rzadko. Jest przyjemna i odpowiednia, za tą cenę naprawdę okej. Daję jej cztery gwiazdki ze względu na to, że daje fajne rezultaty i cena odpowiada jakości.

Moje włosy nie są zniszczone i mimo, że systematycznie je farbuję już od wielu lat, właściwie nic im nie dolega. Od czasu do czasu kupuję jakąś odżywkę czy maskę, żeby sprawdzić czy po zastosowaniu będzie jakaś różnica w wyglądzie moich włosów. Najczęściej nie ma żadnej różnicy "przed" i "po". Oprócz łatwiejszego rozczesywania rzadko zauważam dodatkowe plusy. Odżywkę Cien zakupiłam, bo czytałam o niej pozytywne opinie w internecie i ostatnio polubiłam olejek makadamia. No i jest tania i łatwo dostępna w każdym Lidlu. Nie jestem rozczarowana , bo odżywka pięknie pachnie olejkiem i po zastosowaniu włosy dobrze się rozczesują i nie są obciążone, chociaż silikony są wysoko w składzie. Szkoda, że olejku makadamia jest niewiele, ale odżywka kosztowała chyba 5,99 zł, więc nie spodziewałam się nadzwyczajnego składu. Odżywka ma dla mnie idealną, dość gęstą konsystencję, dzięki której nie spływa z włosów. Jest dość wydajna. Opakowanie jest ładne, ale robi się niewygodne, gdy odżywki jest już mało, bo tubę trzeba wręcz wykręcać, aby wycisnąć resztkę produktu. Najlepiej wtedy ją po prostu rozciąć nożyczkami.

Kupiłam ze względu na niską cenę i ładny zapach. Mam zniszczone końcówki włosów, które potrzebują regeneracji. Stosowalam kilka razy odżywkę i nie zauważyłam oszałamiających efektów. Włosy łatwiej się rozczesuje, odżywka ma intensywny zapach ale włosy nadal pozostają w złej kondycji.

Faktycznie odżywia i sprawia, że włosy prześlizgują się między palcami przyjemne jak jedwab. Jednak u mnie wywołała łupież, którego nie mogę się teraz pozbyć :(

Dziwią mnie tak dobre opinie na temat tej odżywki. Używam jej tylko dlatego, że dostałam ją za darmo, nigdy bym jej sama nie kupiła. Jak sprawdzałam, w Lidlu kosztuje poniżej 7 zł. Dużo lepsza jest odżywka cien zwykła z Lidla, ta za 4,79 zł do włosów zniszczonych, która również jest z olejkiem makadamia, i podejrzewam, że ona ma go więcej, do tego nie ma silikonów. A wracając do odżywki cien professional - słabiutki skład, wysoko silikony i mieszanka zapachowa, a za nimi dopiero ten drogocenny olejek makadamia, którym się reklamuje. Przed nim jest jeszcze składnik o nazwie cetrimonium chloride, którego dopuszczone maksymalne stężenie w produkcie wynosi 0,1%. Wnioski wysuwają się same. Odżywka ładnie pachnie, lubię mocne zapachy, ale w przypadku takich produktów ten agresywny zapach odstrasza, bo wiąże się to z dużą ilością chemii w kosmetyku, która niekoniecznie jest zdrowa dla włosów. Właściwie nie widzę też żeby jakoś poprawiała wygląd moich włosów. Zazwyczaj używam jej tylko przed myciem, w celu zabezpieczenia włosów przed szamponem, ale dzisiaj użyłam jej po myciu (za każdym razem trzymam ją dość krótko, bo jak przytrzymam parę minut dłużej, to włosy są jeszcze gorsze) i włosy są jakie były, czyli niezbyt ładne, nie wyglądają na nawilżone ani lśniące bardziej niż bez niej. Jedynie pachną ostro, ale o zapachu już pisałam. Niby fajnie że jest, lubię jak włosy pachną, ale czy to zaleta? Zdecydowanie jej nie kupię, zużyję tylko to co mam. Tańsza odżywka cien sprawdziła mi się zdecydowanie bardziej, po niej włosy naprawdę wyglądały trochę lepiej (poniżej odrostów są zniszczone rozjaśnianiem i farbowaniem).

Odzywka jest w praktycznym opakowaniu, używam jej, gdy tylko wychodzę z salonu po rozjaśnieniu włosów. Super odżywia, nadej lekkości, zapach utrzymuje się na długo. Miesiąc stosowania wystarczy aby moje włosy się w pełni nawlizyly :)

Powiem od razu, że nie jest to dla mnie odżywka godna uwagi. Napaliłam się na zakup po przeczytaniu kilku recenzji i po zobaczeniu niskiej ceny. Odżywka zamknięta jest w tubie wykonanej z miękkiego plastiku. Konsystencja bardzo rzadka, spływająca z dłoni, włosów, brudzącą wszystko do okoła. Zapach również mi nie przypasował, dość ciężki i duszący. Jeśli chodzi o działanie to trudno mi cokolwiek powiedzieć, mimo, że zużyłam ją całą. Była dla mnie taka nijaka, że pod koniec już postanowiłam emulgować nią olej nałożony od ucha w dół. Niby wczesywana, trzymana dłużej i nic. Dopiero zmieszana z inną maską / odżywką / olejem dawała jakiś efekt. Miałam wrażenie, że po myciu nakładam ją aby po prostu coś nałożyć, jedyne co zauważyłam to puszenie po częstszym zastosowaniu, ale to przez glicerynę wysoko w składzie, która lubi włosy puszyć. Jak dla mnie odżywka bardzo przeciętna jeśli chodzi o działanie i skład. Bardzo długo ją męczyłam.

Kupiłam tą odżywkę (szampon z tej serii również mam) głównie ze względu na zapach, jest obłędny! Jak się później okazało jest to jedna z dwóch odzywek, które utrzymują się na włosach do kolejnego mycia, co jest dla mnie ogromnym plusem, bo zazwyczaj zapach uciekał wraz ze zmyciem odżywki. Włosy po użyciu są bardzo miękkie i co najważniejsze nie są obciążone. Bardzo lubię, używam z małymi przerwami od ponad roku. Jest bardzo przystępna cenowo (około 7zl) opakowanie jest bardzo ładne, w złotych kolorach, w tubce. Polecam, ogólnie wszystko na plus, może z wyjątkiem tego ze szybko się kończy

Tak, tak, tak! To jest to! Cudo! Moje włosy są wysokoporowate, suche, łamliwe, gęste jak grzywa króla lwa i długie za pas. To jest coś co stawia je na nogi. Butelka typu tuba, wygodna Konsystencja: gęsta, bogata, kremowa Zapach: miły dla nosa, słodki, długo się utrzymuje Uczulenia : brak Działanie: dociąża włosy, nawilża, wygładza. Włosy stają się ciężkie, lejące, mięsiste. Łatwo ją spłukać, włosy lekko się rozczesują, są takie...Hollywoodzkie :) bomba!

Niezależnie od tego, jakiego szamponu używam, moje włosy robią się jakby posklejane i tępe. Dlatego zawsze używam odżywki. Nie każda mi odpowiada. Ta jest naprawdę godna uwagi. Po jej użyciu moje włosy są miękkie, o wiele łatwiej się rozczesują. Dodam, że mam włosy kręcone, więc dość trudno je szczotkować. Ponadto są one odżywione, przyjemne w dotyku i nawilżone. I do tego za grosze. Polecam.

Odzywka wpadła w moje dłonie wraz z szamponem z tej samej serii. Kupiłam je po przestudiowaniu pozytywnych recenzji na temat masek do włosów w saszetkach, więc przy okazji zgarnęłam jeszcze pełnowymiarowe opakowania. Nie obiecywałam sobie cudów na kiju po dyskontowej odżywce za 5 zł, ale jakieś tam swoje wymagania miałam (zawsze mam :D). Myślałam, że sprawdzi się lepiej, bo moje włosy bardzo lubią się z olejkiem makadamia, z olejkami wszelkimi. Niestety, bardzo słabe walory pielęgnacyjne dyskwalifikują ją w mojej łazience.

Odżywka marki Cien z drogocennym olejkiem makadamia nieźle działa na moich suchych włosach, które ciężko okiełznać. Odżywka jest w tubie zamykanej na klik, tylko pod koniec wydobywania produktu sprawia mi to trudność. Odżywka jest białej dość gęstej konsystencji o zapachu bardzo ładnym, który się utrzymuje na włosach. Włosy po umyciu dobrze się rozczesują, dużo bardziej są gładsze a co najważniejsze w moim przypadku to, że nie puszą się :) Kondycja włosów widocznie się poprawiła, czuję że są mocniejsze. Odżywki tej serii są naprawdę dobre!