O'dyssey Jad żmii, Krem pod oczy 45+ 

Krem pod oczy przeznaczony jest dla skóry 45+ jednak ja, młodsza postanowiłam go kupić. Mam kilka kosmetyków z tej firmy i mnie nie zawiodły dlatego postanowiłam dać mu szansę. Krem to bardzo elegancka biała tubka ze złotymi zdobieniami. Krem zawiera jad żmii, widząc szatę graficzną od razu widać, że tak też musi być. Złota zakrętka z płaską powierzchnią umożliwia trzymanie kremu w pionie co powoduje spływanie zawartości na spód. Wyciśnięcie kremu jest o wiele łatwiejsze:) Pod zakrętką jest szpiczasty dziubek, przez który wydobywa się krem. Dziubek ma fajny otwór wystarczający do wydobycia porcji kremu. Krem stosuje na noc. Na dzień mam coś lekkiego, pod makijaż. Kremik jest biały, gęsty jednak rozprowadza się bardzo lekki i w trakcie wklepywania staje się gładziutkim kremem, który od razu daje uczucie gładkości i ukojenia po całym dniu. Krem jest praktycznie bezzapachowy, dla mnie ok. Myślę, że krem nadaje się na dzień również. Ja wybrałam opcję na wieczór ale lekka konsystencja oraz szybkie wchłanianie się z pewnością nie spowodują trudności w aplikacji korektora i pudru pod oczy. Stosuje kremik od ponad dwóch tygodni. Przede wszystkim zauważyłam, że krem fajnie nawilża okolice oczu, bezpośrednio po nałożeniu krem rozjaśnia cienie i nadaje świetlistości. Kremik pomaga również zniwelować drobne zmarszczki. Widać to szczególnie rano kiedy wieczorem mam widoczne kurze łapki, wieczorem zaaplikuję krem a rano skóra wokół oczu jest wygładzona i nie widać drobnych zmarszczek. Wydajność bardzo dobra. 15 ml kremu starczy mi na bardzo długo. Ogólnie jest to bardzo dobry krem pod oczy. Nie oczekiwałam od niego wyprasowania głębokich zmarszczek ale chciałam zniwelować te drobne, kurze łapki i taki efekt osiągnęłam. Dodatkowo czuję, że krem pomaga utrzymać nawilżenie i wygładzenie delikatnej skóry wokół oczu. Jestem z niego zadowolona z pewnością kupię ponownie.