ExpertON Enamel Repair, Specjalistyczna pasta do zębów `Wsparcie remineralizacji szkliwa` 

Remineralizacja i odbudowa szkliwa to coś, co trzeba brać na słowo wierząc producentowi. Nijak nie widać tego gołym okiem, więc tę kwestię pozostawiam w optymistycznym domyśle, zakładając poprawę. Z chęcią za to podzielę się pozostałymi wrażeniami. Enamel Repair jest biała, nie posiada widocznych drobinek, ma miętowy aromat. Mentolu nie ma w składzie, to tylko kompozycja zapachowa, która nie jest bardzo intensywna. Odnoszę wrażenie, że pasta pieni się trochę mniej niż przeciętna, ale wystarczająco, aby piana dotarła wszędzie, gdzie trzeba. Pomimo, że jest to preparat do zębów z nadwrażliwością uparcie szczypie mnie w język, chociaż spodziewałabym się czegoś łagodniejszego. Podczas mycia czuję przyjemne, nieprzesadne chłodzenie, a po myciu odświeżenie, które dla mnie jest w sam raz. Dla wielbicieli mocnych wrażeń i wyraźnego miętowego oddechu może być niewystarczające. Oczywiście lubię świeżość, ale nie przepadam za paleniem w jamie ustnej niczym u Smoka Wawelskiego i akurat mnie delikatność pasuje. Wpływ na nadwrażliwość niełatwo jest ocenić. Ta uciążliwa przypadłość nie ma u mnie charakteru stałego. Całymi tygodniami siedzi cichutko, a potem się ujawnia i powoduje ból przy samym dotknięciu zębów szczoteczką. Rozpoczęcie stosowania Enamel Repair zbiegło się w czasie z umiarkowanie dokuczliwymi objawami i muszę przyznać, że po miesiącu widzę pewną poprawę. W niektórych miejscach jest już całkiem dobrze, w innych troszkę lepiej. Nie sposób ocenić, na ile to zasługa pasty, ale sądzę, że się przyczyniła. Gdy nadwrażliwość daje mi się we znaki, to ból eskaluje, dopiero po dłuższym czasie ustępuje jakby nigdy nic. Teraz dyskomfort był bardziej znośny, zaczął też znikać szybciej niż zwykle. A zatem oceniam, że pasta ExpertON wykazuje pewną skuteczność w łagodzeniu nadwrażliwości zębów. Wygląda na to, że produkt spełnia swoje zadanie, wprawdzie drapie w język, ale odświeża już delikatniej. Być może kupię ponownie, ale wyłącznie w promocji, ponieważ cena regularna nieco odstrasza. Pastę jako taką mogę jednak polecić.

Na pastę zdecydowałam się po ciągłym używaniu past wybielających, w celu poprawy szkliwa. Jeśli chodzi o podstawowe działanie pasty, czyli mycie i oczyszczenie zębów, uważam, że pasta spełnia swoje funkcje tak jak powinna. Nie jest miętowa, ale ma przyjemny smak. Jednak mogłaby odświeżać na trochę dłużej. Natomiast co do funkcji zaawansowanych czyli reminalizacja szkliwa oraz walka z nadwrażliwością zębów jest już mi się trudniej wypowiedzieć. Na ogół nie mam problemu z nadwrażliwością i przy stosowaniu pasty także jej nie miałam. Reminalizacja szkliwa - nie mam pojęcia czy działa, mam jednak nadzieję, że rzeczywiście moje szkliwo jest w lepszej kondycji dzięki tej paście, bo po to ją kupiłam :) Pasta nie jest jakoś super wydajna. Biorąc pod uwagę jej pojemność i średnią wydajność, myślę, że kosztuje o kilka zł za dużo.

Przeciętna pasta, ani zła, ani dobra. Myje, pieni się, odświeża oddech w wystarczającym dla mnie stopniu. Nie zauważyłam natomiast gołym okiem, by jakoś specjalistycznie wspierała remineralizacją szkliwa. Działanie zdrowotne past do zębów niestety jest ciężko ocenić. Trochę za droga w stosunku do pojemności.