Embryolisse Laboratoires Soin Correcteur de Teint SPF 20 Krem CC

Embryolisse Laboratoires Soin Correcteur de Teint SPF 20 to produkt, który przetestowałam na podstawie jednej próbki, która wystarczyła mi na dwa użycia. Krem ma przyjemną, kremową konsystencję i dość łatwo się rozprowadza. Zawiera filtr SPF 20, co dla wielu osób może być plusem, szczególnie jeśli nie nakładają dodatkowego produktu z filtrem. Pod względem korygowania niedoskonałości, krem CC sprawuje się bardzo dobrze. Jego krycie jest porównywalne do fluidu korygującego, co jest naprawdę imponujące jak na produkt tego typu. Skóra wygląda na wyrównaną, a zaczerwienienia i drobne przebarwienia są skutecznie maskowane. Jednym z głównych minusów tego kremu jest jego ciężka formuła. Pomimo dobrego krycia, krem jest zdecydowanie za ciężki na letnie dni. Nawet przy mojej normalnej skórze, czuję, że skóra pod nim się poci, co sprawia, że czuję się niekomfortowo. Z tego powodu uważam, że jest to produkt bardziej odpowiedni na zimę, gdy skóra potrzebuje dodatkowej ochrony i cięższej formuły. Dodatkowo, filtr SPF 20 w tym kremie jest dla mnie niewystarczający. Uważam, że przez cały rok należy stosować na twarz SPF 50, a minimalnie 30. Ja osobiście noszę cały rok SPF 50, dlatego na SPF w innych produktach tak bardzo nie zwracam uwagi, bo zawsze aplikuję osobno SPF 50. Kolejnym minusem jest to, że po nałożeniu kremu, skóra wydaje się obciążona. Dla skór mieszanych i tłustych to może być problematyczne. I dla każdej skóry latem. Podsumowując, Embryolisse Laboratoires Soin Correcteur de Teint SPF 20 to krem CC, który dobrze koryguje niedoskonałości i zawiera filtr SPF, jednak jego ciężka formuła sprawia, że jest bardziej odpowiedni na zimę. Na lato uważam, że jest zbyt ciężki i niewygodny. Moja ocena jest średnia i raczej nie zdecyduję się na zakup pełnowymiarowego produktu. Polecam go osobom, które potrzebują mocnego krycia i dodatkowej ochrony w chłodniejsze dni, ale nie jako codzienny produkt na lato.

Produkt łączy funkcje dobrze kryjącego podkładu i kremu. Nie zapycha, dobrze kryje naczynka i przebarwienia, nie tworzy efektu maski. Kolor jest jeden - wg producenta dostosowuje się do karnacji, jednak dla osób bardzo bladych może być za ciemny. Ja preferuję używać wiosną i latem, szczególnie że posiada wysoki filtr UV. Osobiście bardzo mi się sprawdza i będę dalej wierną klientką :)

Krem Cc kupiłam po przeczytaniu opini na jednym z forum internetowych. I się nie zawiodłam. Opakowanie wydaje się dość małe bo jest plaskie ale jest bardzo wydajne . Zapach delikatny .Konsystencja dość gęsta.Otwieranie za pomocą korka.Wystarczy delikatnie nacisnąć a produkt delikatnie wychodzi z opakowania . Krem CC jest świetny na upalne dni. Wysoki filtr chroni skórę przez promieniowaniem UV . Krem prezentuje się na twarzy świeżo i lekko krem wyrównuje koloryt skóry przez co nie trzeba nakładać podkładu. Nie wchodzi w zakamarki. Nie podkreśla zmarszczek . Nie tworzy zaskórników. Jest poprostu idealny. Stosuje go tylko latem bo jednak nadaje się on do nieco ciemniejszej opalonej skóry

Zostałam zachęcona próbka dołączoną do pewnej przesyłki. Kupiłam pełnowymiarowy produkt - trochę bałam się odcienia, który może być za ciemny dla bardzo jasnych cer. Ja przeciągam go zawsze również na szyję. Na początku po aplikacji wydaje się być ciemny, ale w ciągu dnia, różnica zanika, więc to powoduje, że stale go używam. Ze względu na cerę mieszaną utrwalam go zawsze pudrem. Trzyma się bez problemu ponad 8h, nie ciastkuje się (nakładam cienką warstwę), nie podkreśla porów, nie zapycha (mam cerę trądzikową). Nie wiem jak z kryciem, bo ostatnio przez kilka lat nie miałam problemów z niedoskonałościami, ale krycie wydaje się średnie. Cera wygląda zdrowo, promiennie. Dobrze, że odcien nie jest za żółty.

Pięknie wygładza skórę, zapewni dobre krycie, skórą zachowuje świeży i młodzieńczy wygląd i jest przy tym dobrze nawilżona. Dodatkowo jest łatwy w aplikacji, a cena adekwatna do jakości, jednak ten kolor nie jest dobry dla jasnych cer. Nie wtapia się w skórę i pomimo kilku godzin od zastosowania nadal daje na twarzy kolor jak po solarium. To skutecznie go zdyskwalifikowało.

Oceniam na podstawie kilku próbek. Przyjemna konsystencja i naprawdę dobre krycie jak na krem cc, kolor stapia się ze skórą, ale zaznaczę, ze mam ciemniejszą cerę, na jasnej może się nie sprawdzić. Nie kupię pełnowymiarowego, ponieważ: - na mojej mieszanej skórze po kilkudziesięciu minutach od aplikacji powoduje mega błyszczenie, - nie przekonuje mnie skład - mało tu składników pielęgnujących, a to m.in. przecież powinno odróżniać krem cc od zwykłego podkładu - przede wszystkim ma okropny intensywny , chemiczny zapach, coś jak najgorszy odświeżacz powietrza. Zaznaczę, ze nie jestem przeczulona na punkcie perfumowanych kosmetyków. Robiłam kilka podejść, myslac, ze może to ten dzień, gdy jestem przewrażliwiona na zapachy... ale ten agresywny i nieprzyjemny zapach czułam za każdym razem przez cały dzień i był naprawdę nie do wytrzymania. Niestety nadal będę poszukiwać kremu cc dla siebie.

Ogólnie nie jestem wielką fanką tej firmy ale dostałam kilka próbek różnych produktów w tym również kremu CC. Podchodziłam do niego z pewnym sceptycyzmem, tym bardziej, że kolor próbki wydawał się bardzo ciemny. Przyznaję, że dla bardzj bladych osób pewnie będzie za ciemny ale mi dobrze dopasował się do skóry. Konsystencja produktu jest przyjma, dobrze się rozprowadza. Ładnie kryje niedoskonałości. Nie zapycha porów. Mimo mojej przetłuszczającej się cery dobrze utrzymywał się na skórze. Całkiem dobrze wytrzymywał również noszenie maseczki. Mnie osobiście urzekł.

Jak na krem koloryzujący bardzo dobre krycie, wydajny, dosyć trwały, ładnie wygląda na cerze, nie jest zbyt "świecący". Cena adekwatna do jakości, jedyny minus za to,że występuje tylko w jednym kolorze - przy ciemniejszych cerach może się nie wtopić i może wystąpić różnica w kolorze twarzy,a szyji. Ogólnie ciekawy produkt,warto spróbować.

Krem cc o fajnej zwartej konsystencji, ale mimo to dobrze się rozprowadza. Pozostawia efekt nieskazitelnej, muśniętej i naturalnie zdrowej, pełnej blasku cery. A przy tym nie pozostawia lepkiej warstwy. Przed nałożeniem zalecam użyć kremu nawilżającego. Mam cerę śniadą i jest ok, fajnie dopasowuje się do cery jednak może być ciemny dla osób z bardzo jasna cerą.