Soraya Naturalnie, Delikatny żel myjący 

Szata graficzna opakowania jest bardzo ładna. Motywy roślinne wyglądają schludnie i kobieco - to właśnie one przyciągnęły moją uwagę w sklepie. Żel znajduje się w tubie mieszczącej 150 ml produktu. Opakowanie zostało wykonane z miękkiego, elastycznego tworzywa, co ułatwia wydobywanie kosmetyku. Tuba jest zakończona zamknięciem typu klik. Wielkość otworu dozującego jest odpowiednio dopasowana do konsystencji żelu, przez co ryzyko wylania zbyt dużej ilości produktu na raz jest zminimalizowane. Zakrętka jest szeroka, dzięki czemu możemy stabilnie postawić opakowanie na półce. Zapach kosmetyku jest herbaciany z domieszką rumianku. Swoją drogą, jest dość podobny do woni żelu myjącego z serii Soraya Plante. Aromat jest naturalny, nie czuć w nim syntetycznych nut. Jest delikatnie wyczuwalny podczas mycia twarzy. Według mnie jest w porządku, chociaż niczym nie zachwyca. Kosmetyk jest bezbarwny. Jego konsystencja jest oczywiście żelowa - nie za gęsta, nie za rzadka. Bardzo dobrze się pieni. Mycie cery przy jego użyciu jest przyjemne. Jedynie podczas zmywania go z twarzy trzeba poświęcić na tą czynność kilka sekund więcej niż w przypadku innych żeli. Na szczęście ostatecznie nie zostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy. Produkt spełnia swoje podstawowe zadanie, czyli myje. Sprawdza się zarówno rano przy usuwaniu resztek nocnej pielęgnacji, jak i wieczorem po demakijażu w zmyciu nadmiaru sebum i innych zanieczyszczeń. Używany w okolicach oczu nie powoduje negatywnych skutków. Po umyciu cera jest odświeżona i czysta. I niestety z jego zalet to tyle. A do dodania mam też niestety kilka wad. Żel minimalnie wysusza. W przypadku mojej mieszanej cery ma to miejsce jedynie w odniesieniu do suchych policzków - w strefie T ściągnięcie cery nie występuje. Z tego powodu odradzałabym go posiadaczom suchej skóry. Jeżeli chodzi o przetłuszczającą się strefę T, tutaj też nie było tak kolorowo. Mianowicie mam wrażenie, że produkt nie oczyszcza tak dobrze, jak moje cera tego potrzebuje. Podczas używania tego żelu częściej niż zazwyczaj pojawiały się wypryski, podczas gdy inne kosmetyki zostały bez zmian. Oczywiście nie jestem pewna w 100% czy to jego wina, ale wątpliwości pozostały. Ogólnie nie jestem zadowolona z tego kosmetyku. Nie za bardzo nadaje się do mojego typu cery, bo nie służy ani suchym policzkom, ani przetłuszczającej się strefie T. Jeśli miałabym wskazać, komu ewentualnie ten kosmetyk mógłby się sprawdzić, to posiadaczom cer normalnych. Innej możliwości nie widzę.

Pierwszy raz ten żel kupiłam w Carrefourze zachęcona przede wszystkim składem. Ku mojemu zaskoczeniu do umycia całej twarzy wystarczy zaledwie odrobina produktu. Mniej wiecej ilość wielkości groszku. Żel dość mocno się pieni, nie wysusza skóry, bardzo porządnie domywa resztki makijażu. Pachnie bardzo naturalnie. I do tego kosztuje grosze. Obecnie jest jednak słabo dostępny stacjonarnie. Przynajmniej w mojej okolicy...

Jeden z najlepszych żeli do mycia twarzy jakie używałam. Dobry, naturalny skład jest zamknięty w przyjemnej dla oka tubce, z której dobrze wyciska się żel. Już niewielka ilość świetnie się pieni. Żel delikatnie oczyszcza, nie powoduje wysuszenia, koi podrażnioną skórę i pozostawią ją świeżą. Po stosowaniu na oczy nie powoduje szczypania. Niestety, może występować efekt lekko ściągniętej skóry. Zapach jak dla mnie jest słabo wyczuwalny. Dobry dla cery naczynkowej. Dodatkowo jest wydajny, a jego cena jest przystępna.

Krótki naturalny skład, niska cena i łatwa dostępność- czego chcieć więcej. Z żelu korzystam solo lub jako zmycie balsamu/oleju do demakijażu i w obu przypadkach świetnie mi wszystko domywa. Oczywiście do ideału trochę mu brakuje, np. nie nazwałabym go delikatnym. Po użyciu czuję, że skóra jest ściągnięta. Pieni się przeciętnie. Zapach jest delikatny, kojarzy mi się z kosmetykami dla dzieci. Przyznam się, że Soraya dość mocno zdzwiła mnie tym kosmetykiem, oczywiście pozytywnie.

Cóż mam napisać? Porządny, wydajny, wygodny w użyciu, całkiem tani żel z dobrym składem. Podobny do Soraya Plante. Dużym plusem jest dla mnie brak Cocamidopropyl Betaine w składzie (najprawdopodobniej mam na niego uczulenie), a teraz trudno dostać delikatny, naturalny kosmetyk myjący bez tego składnika. Zapach jest według mnie średni, ale nie przeszkadza podczas używania.

Spodziewałam się bardzo delikatnego mycia, a po użyciu tego żelu moja skóra była trochę sucha. Poza tym dobrze oczyszcza, a po nałożeniu kremu wszystko jest ok. Dobry do codziennej pielęgnacji. Opakowanie ma ładne szatę graficzną, sam żel jest przeźroczysty, dobrze się pieni i ma delikatny zapach.

Żel jest bardzo delikatny, zawiera łagodne substancje myjące, dzięki temu nie przesusza skóry. Ma naturalny , krótki i bezpieczny skład. Dokładnie oczyszcza skórę , po umyciu twarzy jest gładka i nawilżona. Zapach jest bardzo delikatny, czyli tak jak lubię. Nie pieni się intensywnie , jest przezroczysty i taki galaretkowaty. Jestem pod wrażeniem bardzo lubię go używać, ale u mojej siostry nie sprawdził się najlepiej, po umyciu jej twarz była zaczerwienienia i podrażniona.

Linia Soraya Naturalnie  zaciekawiła mnie jak tylko pojawiła się na półkach, jednak zwlekałam nieco z zakupem aż pojawią się o niej jakieś opinie. Po zapoznaniu się z nimi sięgnęłam po żel do mycia twarzy jako produkt najbardziej uniwersalny i stosowany przeze mnie codziennie. Produkt ma świetny, naturalny skład z 99% składników pochodzenia naturalnego, nadaje się do mycia twarzy, ale również do stosowania w okolicach oczu. Jest łagodny dla skóry, koi ją, nawilża, a przede wszystkim dokładnie oczyszcza. OPAKOWANIE Opakowanie jest bardzo ładne pod względem grafiki i kolorystyk: mamy tutaj stonowane napisy w odcieniach błękitu oraz subtelną grafikę z kwiatami i listkami w podobnej kolorystyce z domieszką zieleni. Całość prezentuje się naprawdę uroczo i słodko, opakowanie zachęca do zakupu a dodatkowo zdobi łazienkową półkę. Tubka wykonana z miękkiego tworzywa z zamknięciem na klik. Samo opakowanie jest wygodne i praktyczne w użyciu. Otwór dozujący jest odpowiedniej wielkości i pozwala dozować odpowiednią ilość, jednak należy być uważnym ze względu na konsystencję samego produktu. ŻEL Żel jest oparty na łagodnych substancjach myjących pochodzenia roślinnego. Konsystencja jest dość rzadka jak na tego typu produkt, stąd należy być uważnym przy aplikacji i dozowaniu, aby produkt nie spadł z dłoni lub nie wylać go za dużo. Jest to kosmetyk pozbawiony barwy, o lekko rumiankowym, dla mnie dość przyjemnym zapachu, ale zapewne znajdą się też jego przeciwnicy. Żel nałożony na twarz po chwili masażu całkiem dobrze się pieni biorąc pod uwagę to, że ma tak łagodną formułę. Jest delikatny dla skóry oraz oczu, nie powoduje pieczenia w tych okolicach, co dla mnie ważne, bo nie muszę stosować innego kosmetyku do oczyszczania okolic oczu. Żel ma za zadanie oczyszczać, koić nawilżać i to robi, choć oczywiście nie zastąpi nam innych kosmetyków, pozostaje na skórze zbyt krótko, aby zapewnić dobre nawilżenie, ale na pewno nie wysusza skóry i eliminuje uczucie ściągnięcia. Przy regularnym stosowaniu widzę działanie kojące, a oczyszczenie jakie mi zapewnia jest optymalne mimo, że mam skórę mieszaną ze skłonnością do niedoskonałości i na początku obawiałam się, czy nie będzie zbyt delikatny  i nie spowoduje u mnie wysypu niespodzianek. Po zastosowaniu delikatnie odświeża skórę i pozostawia ją przyjemnie gładką. Jest stosunkowo wydajny, bo na umycie twarzy wcale nie potrzebujemy go dużo. Na plus na pewno przemawia korzystna cena (kupiłam go w promocji za 7,99 zł w jednej z drogerii stacjonarnych), dobra dostępność, spora wydajność i bardzo dobry skład. PLUSY: + dobrze się pieni + koi, nawilża, oczyszcza i wygładza + ma przyjemny zapach + świetny skład + jest wydajny + ma ładne i praktyczne opakowanie + niska cena + dostępność (praktycznie każda drogeria)

Skuteczny, podstawowy preparat do oczyszczania. Pozostawia komfortowe uczucie doczyszczonego i zmiękczonego naskórka bez efektu ściągnięcia. Skuteczny zarówno do wieczornego domywania twarzy jak i do porannego odświeżenia. Nie podrażnia, nie szczypie w oczy, miękko się pieni. Przyjemnie, neutralnie pachnie. Zamknięty w miękkiej tubie z przepiękną grafiką. Niestety przeż swoją półlejącą formułe mało wydajny. Niedrogi, różnie z dostępnością Łagodny, skuteczny, zużyłam z przyjemnością.

Jestem posiadaczką suchej skóry, więc sięgnęłam po żel Soraya w poszukiwaniu czegosy co oczyści moją twarz skutecznie a delikatnie. Żel przykuł moją uwagę śliczną, delikatną szatą graficzną na opakowaniu. Zapach ma dość intensywny, ziołowy. Pieni się wyśmienicie! Wystarczy mały groszek aby dokładnie umyć całą twarz. Faktycznie jest delikatny. Nie powoduje u mnie uczucia ściągnięcia całej twarzy, jak większość produktów do oczyszczania. Pozostawia skórę gładką i świeżą. Naprawdę polecam dla suchej i wrażliwej skóry!

Zachęcona delikatnym i treściwym składem postanowiłam włączyć ten żel do codziennej pielęgnacji. Nie zawiodłam się! Żel cudownie domywa resztki makijażu, skóra po nim jest odświeżona i miękka. Nie uczulił mnie i nie zapchał. Naturalne składniki poprawiły wygląd mojej skóry❤️

Ten żel odkryłam całkiem niedawno, ale muszę przyznać, że stał się moim ulubieńcem. Od wielu lat jestem miłośnikiem delikatnych żeli do mycia twarzy, ponieważ te mocno pieniące ściągają moją skórę i wysuszają ją. W wypadku żelu Soraya mamy nie tylko delikatność, ale również świetny skład i skuteczność. Usuwa nie tylko typowe codzienne zanieczyszczenia, ale również resztki makijażu. Używam go zarówno w porannej, jak i w wieczornej pielęgnacji. Buzia jest potem wygładzona i przyjemnie odświeżona. Niska cena również przemawia na jego korzyść.

Żel soraya naturalnie dostępny był w hipermarkecie za około 15zl. Właśnie skończył mi się żel więc pomyślałam że wypróbuje ta serię. Opakowanie zawiera 150ml produktu. Jest to biała plastikowa tuba z szata graficzna nawiązującą do natury. Formuła tego żelu jest żelową lekko płynną przeźroczysta. Żel pachnie kwiatowo i to dość intensywnie. Wystarcza jego niewielką ilość przy myciu więc jest wydajny. Kosmetyk dobrze się pieni. Skład żelu jest w 99% pochodzenia naturalnego. Za to duży plus. Znajdziemy tu ekstrakt z rimianu szlachetnego czy dpantenol. Mają one za zadanie koić i łagodzić podraznienia Efekt po myciu tym żelem jest naprawdę dobry. Skóra jest dobrze oczyszczona, miękka i gładka. Nie wystapilo podrażnienie ani wysyp niedoskonałości. Nie było też przesuszenia czy ściągnięcia. Faktycznie żel jest delikatny i sprawdzi się dla cer wrażliwych. Myślę że jest wart polecenia gdyż nie kosztuje dużo a jest kosmetykiem z naturalnym składem.

Zazwyczaj używam żelu jako drugiego etapu oczyszczania po olejku/balsamie do mycia. Skład produktu jest bezpieczny, dodatkowo jest to produkt wegański, co oczywiście jest dodatkowym plusem. Mimo delikatnego detergentu bardzo dobrze wszystko domywał, jednocześnie nie podrażniał ani nie zapychał. Konsystencja nieco ,,śluzowata'' i bardziej wodnista, zapach bardzo przyjemny i delikatny. Wygląd opakowania również mi odpowiada, a wydajność jest zdecydowanie większa niż niejednego tego typu produktu, którego używałam. Zzczególnie za taką cenę uważam, że jest to świetny produkt do mycia twarzy.

Całkiem miłe zaskoczenie - żel się wspaniale pieni, przez co jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość, aby oczyścić całą twarz, szyję i dekolt. Mam cerę skłonną do przesuszania, która przed okresem sama nie wie czego jej potrzeba i tutaj pojawia się panthenol, który ją ujpokaja i przywraca do równowagi. Dodatkowo po użyciu zauważyłam, że skóra jest przyjemnie gładka i miękka. Zapach może z początku zniechęcać, ale jak uświadomimy sobie, że to zapach świeżego kokosa to późniejsze aplikacje są już czystą przyjemnością :)

Ten żel strasznie mnie podrażnił, na czole pojawiła się okropna kaszka, cała buzia mnie piekła i swędziała. Na początku sprawował się super, ale im dłużej stosowałam, tym więcej niespodzianek wychodziło na twarzy. Szczypał w oczy. Nie polubiliśmy się, nie wrócę do tego produktu.

Polubiliśmy się za to,że ma 99 % składników naturalnych, nie wysusza naskórka, nie podrażnia oczu, a przy tym jest wydajny. Rumianek ma za zadanie działać przeciwzapalnie,antyseptycznie, przeciwbakteryjnie. Znajdują się tam flawonoidy, fitosterole, witamina C. Kolejny cenny składnik - pantenol, inaczej prowitamina B5, pochodna kwasu pantotenowego. Łagodzi, nawilża, pobudza procesy odnowy komórkowej.

Szukałam żelu do twarzy z dobrym składem, jako drugi kosmetyk myjący po użyciu balsamu lub olejku do demakijażu. Wcześniej używam jeszcze płynu micelarnego (jeśli do zmycia mam makijaż, jeśli tylko filtr słoneczny - poprzestaję tylko na olejku i żelu), więc żel teoretycznie ma do domycia jedynie resztki poprzednich produktów myjących. Jak się okazuje, wcale nie tak łatwo znaleźć na rynku żel z przyzwoitym składem, albo inaczej - żel z przyzwoitym składem który nie będzie kosztował ponad 20 zł. Wierzę w to, że w zupełnie niskiej półce cenowej da się znaleźć przyzwoite myjadła i przykładem na to jest Soraya z serii Naturalnie. Skład krótki i konkretny, łagodne detergenty, gliceryna, panthenol, ekstrakt z rumianku. Jako jedyny mógłby się tu nie pojawić Propylene Glycol, ale już się bardzo nie czepiam. Żel ma dość nietypową konsystencję - jest śliski i śluzowaty, trochę jakby składał się w dużej mierze z żelu aloesowego lub śluzu ślimaka. Dzięki temu jest łagodny i nie podrażnia ani nie wysusza skóry. Niemniej jednak, do tej konsystencji trzeba się chwilkę przyzwyczajać. Przy okazji jest raczej wodnisty, więc uwaga przy wyciskaniu produktu z tuby - może wam wylecieć jednorazowo o wiele za dużo! Przy odpowiedniej aplikacji, naprawdę niewielka ilość żelu starczy na umycie całej twarzy. Jak na bardzo łagodne detergenty w składzie dobrze się pieni. Zmywa pozostałości innych kosmetyków przyzwoicie, ale w mojej ocenie byłby za słaby i za łagodny jak na jedyny i podstawowy kosmetyk myjący, zwłaszcza jeśli chcielibyśmy nim zmywać makijaż. Opakowanie to plastikowa i miękka tuba - jak już wspomniałam, nie warto na nią naciskać za mocno, bo wyleci z niej zdecydowanie za dużo produktu jak na jednorazową aplikację. Tuba nieprzezroczysta, więc szacuje się zużycie produktu niestety "na wagę". Żel jak najbardziej spełnił swoje zadanie, jest delikatny, łagodny i ma przyzwoity skład. Tuba kosztowała mnie ok. 10-12 zł, kupiłam w drogerii internetowej, raczej nie widziałam go stacjonarnie - ale też przyznam, że niespecjalnie się za nim rozglądałam. Żel ma dość intensywny, kwiatowy zapach - nie przeszkadza mi specjalnie, ale gdyby go nie było to wcale bym nie płakała. Po półtora miesiąca codziennego używania dwa razy dziennie zużyłam mniej więcej pół opakowania, więc wydajność (zwłaszcza jak na tę cenę) przyzwoita.