Essence Lash Princess False Lash Effect Mascara Waterproof Wodoodporny tusz do rzęs pogrubiający

Potrzebowałam na cito kupić nowy, wodoodporny tusz. Widząc na opakowaniu "false eyelashes effect" spodziewałam się, że efekt nie będzie delikatny, ale nie aż tak mocny w negatywnym tego słowa znaczeniu. Na szczoteczkę nabiera się zdecydowanie za dużo produktu. Nawet po otarciu całej szczoteczki z nadmiaru nadal skleja rzęsy i robi z nich nogi pająka. Formuła jest bardzo gęsta przez co ciężko z nią pracować. Ostatecznie tusz się trzyma na rzęsach, ale po 2 godzinach robi mi się oko pandy;-(

Szukałam zamiennika dla trochę zbyt drogiego i mało wydajnego Sky Higha. Dostałam produkt równie wodoodporny - bez czegoś z olejkiem ani rusz, przetrwał basen czy deszcz, tak samo trwały i nie osypujący się, a także dużo wydajniejszy. Rzęsy idą bardziej w grubość i długość, a szczoteczka odpowiada mi mniej niż silikonowa, jednak to świetny produkt - zwłaszcza za tą cenę.

Jeden z moich ulubionych tanich tuszy do rzęs. Wodoodporny przez co ciężko jest go domyć ale przez to wspaniale trzyma się na rzęsach, nic się nie osypuje ani rozmazuje. Pięknie wydłuża i rozdziela rzęsy. Uwielbiam efekt po nim. Ma super silikonową szczoteczkę dzięki której łatwo się maluje rzęsy i można dokładnie je pomalować. Bardzo polecam

Essence Lash Princess False Lash Effect Mascara Waterproof niestety nie spełnia oczekiwań. Choć jest wodoodporny, jego formuła może być zbyt gęsta, co utrudnia równomierne rozprowadzenie tuszu. Szczoteczka, mimo że próbuje osiągnąć efekt "falowanych rzęs", czasem nie radzi sobie z rozdzieleniem i pogrubieniem rzęs w sposób naturalny. Ponadto, tusz może sklejać rzęsy, tworząc efekt "pająka". Trwałość może być problematyczna, ponieważ zauważalne rozmazywanie może wystąpić w ciągu dnia. Opakowanie jest standardowe, ale samo dozowanie tuszu bywa nieprecyzyjne. Essence Lash Princess False Lash Effect Mascara Waterproof może być wyborem rozczarowującym dla tych, którzy oczekują naturalnego efektu, równomiernego pokrycia i trwałości.

Według mnie w tej cenie mało który tusz tak dobrze wytuszuje i jest wodoodporny. Mi się sprawdza ale trzeba umiejętnie tuszować by nie skleić rzęs. Ładne opakowanie i wodoodporność też ok, nie spływa ale z czasem się wyciera i robi efekt pandy. Na moje potrzeby jest naprawdę spoko ale na cały dzień, basen lub tarcie oczy może być słaby.

Tusz dobrze działa, wydłuża rzęsy i faktycznie wygląda niczym sztuczne rzęsy,ale czy to pozytywne... Na ogół mi się sprawdza, ale nie jest kompletną rewelacją. Kupiłam go biorąc pod uwagę wodoodporność, jednak dalej przy myciu zmywa się. Rozmazuje mi się także gdy daję dużą ilość pudru pod oczy. Ponadto miałam wrażenie że trochę skleja rzęsy...

Najgorszy tusz jakiego uzywalam kiedykolwiek kazdy tusz z tej kolekcji bardzo dobrze mi sie sprawdza ale ten to komletna porazka +cena +ladne opakowanie +wygodna szczoteczka -kruszy sie -ciezke zmywanie -robi grudki -brudzi powiekie -nie jest wodoodporny

Szczerze mowiac, sredni. Jezeli chodzi o wodoodpornosc, to jest dobrze wodoodporny, plywalam z nim w morzu w wakacje i nic mi sie nie zmylo, mimo ze czesto tez zanuzalam sie pod woda. Pogrubia rzesy, troszeczke wydluza, jednak niestety odbija sie. Latwo tez mozna nim rzesy skleic.

Nigdy więcej go nie kupię. Po 2-3 godzinach rozmazuje się i brudzi skórę dookoła oka. Na pewno nie jest wodoodporny. Rzęsy wyglądają nienaturalnie, są posklejane, pojawiają się na nich nieestetyczne grudki. Znam dużo lepsze tusze nawet za tak niską cenę.

Jest to kolejna moja próba znalezienia taniej wodoodpornej maskary która po nałożeniu więcej niż 1 warstwę nie zniszczy efektu tylko ładnie wydłuży i podkreśli rzęsy. Niestety nie wypaliło. Maskara ta daje efekt połamanych pokruszonych rzęs, ciężko się ją nakłada. Poza tym gdy chciałam ją zmyć to drobinki rozkruszyły się na całym obszarze oczu.

Ma wygodną stożkowatą szczoteczkę, łatwo się aplikuje, nie skleja rzęs, pozostawia je pogrubione, czarne i wydłużone. Utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień, nie kruszy się, nie odbija. Za to ciężko go zmyć, płyn micelarny nie daje rady, aby uniknąć pocierania i niepotrzebnego lania, warto użyć mleczka lub olejku. Twardy z niego zawodnik. Nie podrażnia wrażliwych oczu. Kosztuje niewiele, więc warto go i tak wypróbować.

Ten tusz ma wszystko co lubię, oprócz szczoteczki ale przełożyłam z innego tuszu. Jest wodoodporny, nie kruszy się i nie pieką po nim oczy podczas zmywania. Tusz ładnie pogrubia rzęsy, większość tuszy je tylko wydłuża, a ja nie tego w tuszach szukam.

Lubię tusze marki Essence - są tanie i przeważnie dobre. Ta mascara okazała się jednak totalnym niewypałem. Skleja rzęsy podczas malowania, daje nienaturalny efekt. Nie wygląda to estetycznie. Niby jest wodoodporna, a jednak strasznie się rozmazuje przy większej wilgotności - efekt pandy murowany. Ciężko domyć jej resztki z rzęs, nawet olejkiem. Zdecydowanie wolę niewodoodporną siostrę tego tuszu.

Uwielbiam maskary wodoodporne tej firmy w biało-turkusowym opakowaniu. Ponieważ od dłuższego czasu nie można ich dostać, po zapewnieniach ekspedientki, ze ta jest świetna - kupiłam w moim mniemaniu zamiennik. No, ale ta maskara to masakra i porażka. Nie pogrubia, nie wydłuża, skleja, nie podkręca. masz takie czarne nitki na oczach. Ponieważ maluję kolejną warstwę licząc, że stanie się cud i będę mialą rzęsy - górna powieka robi się czarna i muszę zmywać patyczkiem. Słowem ostatni mój zakup.

Nie spodziewałam się takiego efektu Wydłużone, intensywna czerń a przy tym nie szczypie, a moje oczy są bardzo wrażliwe i każdy wodoodporny tusz szczypie w oczy. Już zawsze będzie w mojej kosmetyczne. A kupiłam go zaledwie za 11 złotych ♥️

Ehh.. Tusz kupiłam za szybkości, ponieważ potrzebowałam coś na już. Wyjeżdżałam w góry i potrzebowałam tuszu wodoodpornego. Nie chciałam wydawać fortuny na tusz który użyję przez klika dni i później go wyrzucę. Do sedna.. Tusz odbija się na powiece... Baaaardzo!! ciężko się go zmywa. Szczerze mówiąc o wiele lepsze propozycje miałam z mojej półki z tuszami niewodoodpornymi. Teraz wiem że wypadły one nawet lepiej niż ten

Gdyby nie to że kupiłam go pod wpływem impulsu napewno nigdy bym go nie wybrała, druga opinia o nim jak widać niezbyt pochlebna - w sumie nie rozumiem dlaczego. U mnie ten tusz sprawdza się wyśmienicie. Po pierwsze, nigdy nie kupowałam tuszy wodoodpornych bo nie miałam takiej potrzeby ALE w dobie noszenia maseczek okazał się być niezbędny, gdyż odkąd na zewnątrz panują niskie temperatury a my chuchamy sobie sami prosto w twarz na rzęsach skrapla się para a tusz poprostu płynie - to skłoniło mnie do zmiany swoich przyzwyczajeń. Przy rutynowej wizycie w jednej z drogerii postanowiłam wybrać tusz nie dość że innej marki niż zwykle to kupić w ciemno tusz wodoodporny. Padło na ten z Essence.

Niestety - straszna. Pozostałe maskary z tej serii są genialne, a na tę zdecydowałam ze względu na wodoodporność, a te inne miały tendencję do odbijania mi się pod rzęsami. No i co? No i w ogóle nie przypomina reszty maskar z serii. Nie pogrubia, nie wydłuża, nie podkręca za specjalnie, nie ma głębokiej czerni. Widzę tylko lekko umazane rzęsy i to nieudolnie. :D Meeeega ciężko ją zmyć, użyłam tylko 2 razy, więcej nie ryzykuję, nie chcę stracić rzęs.