To mój kolejny zestaw do kontrowania na mokro - ograniczona kolorystyka poprzedniego zmusiła mnie do poszukiwania czegoś o bardziej rozbudowanej gamie kolorystycznej. Wcześniej koncentrowałam się na produktach pudrowych , które przy mojej mieszanej cerze wydawały się bardziej słusznym wyborem. Kremowe formuły odstraszały mnie domniemaną lepkością, trudnością w rozprowadzeniu i blendowaniu. Ten zestaw kupiłam w jednej z drogerii za około 10 zł w promocji (w porównaniu z jego ceną regularną to zaledwie ułamek). Nie dawałam mu wielkich szans i nie sądziłam, że sprawdzi się u mnie tak dobrze.
OPAKOWANIE
Produkt znajduje się w ofoliowanym kartoniku z logo marki, wizualizacją palety oraz rysunkiem przedstawiającym sposób aplikacji. Całość jest schludna i wygląda ładnie. Kartonik posiada 2 części – po jednej stronie znajduje się paleta, po drugiej zaś pędzel do aplikacji produktów. Przed otwarciem opakowanie zabezpieczone jest naklejkami, które chronią przed konsumentami chcącymi wypróbować produkt w sklepie. Paleta wykonana jest z grubego plastiku w kolorze czarnym o połyskliwym wykończeniu. Na środku znajduje się logo marki, na spodzie naklejka z opisem. Wyposażona została w duże lusterko ułatwiające pracę, co czyni ją idealnym kompanem na wyjazdy. Produkty kremowe są oddzielone od powierzchni lustra bezbarwną nakładką w postaci grubej folii. Mam do zarzucenia tylko 1 aspekt – produkty oddzielone są od siebie cieniutkimi kawałeczkami plastiku (paleta ma formę tabliczki czekolady z mniejszymi większymi polami choć dość wąskimi, aby manewrować pędzlem w produktach), który jest na tyle niski, że łatwo o wymieszanie ich ze sobą na krawędziach. Produkt niewygodnie nakłada się też pędzlem z powodu małych powierzchni produktów. W grę wchodzi nakładanie palcami lub wąskim/okrągłym pędzlem.
PĘDZEL
Do zestawu z paletą mamy dołączony pędzel z włosia syntetycznego. Włosie jest jak dla mnie dość krótkie, gęste, zbite i miękkie w dotyku, co przekłada się na komfort użytkowania. Ma on ścięty, płaski kształt pozwalający na precyzyjne konturowanie oraz rozcieranie produktów. Wygląda elegancko – czerń i białe logo marki na rączce dobrze ze sobą współgrają. Jak już wspomniałam pędzel jest nieco za szeroki i wydobywanie nim produktu z palety kończy się mieszaniem odcieni na krawędziach produktów (szczególnie tych mniejszych, bo medium contour i shimmer highlight są szersze i tam nie ma takiego problemu).
ZESTAW DO KONTUROWANIA
Składa się z 6 kolorów:
- jasnego, chłodnego odcienia beżu (light contour)
- nieco ciemniejszego, cieplejszego beżu (medium contour)
- głębokiego, czekoladowego brazu (deep contour)
- białego, połyskującego rozświetlacza (shimmer highlight)
- żółtego rozświetlacza (yellow highlight)
- rozświetlacza w kolorze neutralnego beżu (beige highlight).
Produkty dobrane są tak, że można je łatwo ze sobą łączyć i mieszać, aby uzyskać właściwy odcień. Przy mojej jasnej, chłodnej cerze nie mam z nimi problemu – wymieszanie poszczególnych odcieni ze sobą daje mi nieco jaśniejsze barwy idealnie stapiające się z cerą, a zarazem pozwalające na zaakcentowanie wybranych partii twarzy. Pudry mają kremową konsystencję, aksamitną i jakby maślaną. Pigmentacja jest dobra, kolory wyraziste w opakowaniu jak i na twarzy przy umiejętnej aplikacji, choć pigmentacja nie jest mega mocna i raczej nie zrobimy sobie krzywdy. Bardzo łatwo się blendują – używam do tego pędzla Face Buffer Brush Small Precision z Isadory albo dołączonego pędzla, który idealnie się sprawdza do tego zadania z powodu swojego kształtu pozwalającego na modelowanie rysów twarzy. Nie ścierają podkładu, nie robią dziur czy smug a dodatkowo możemy aplikować te produkty solo. Podoba mi się to, że są trwałe i spokojnie wytrzymują cały dzień, owszem przy mojej mieszanej cerze z małymi poprawkami w ciągu dnia. Obawiałam się, że kremowe produkty nie będą prezentowały się dobrze w przetłuszczającej strefie T – konturowanie nosa i czoła, ale naprawdę dają radę i przetłuszczanie nie wpływa na wygląd makijażu w znaczący sposób. Lekkie poprawki w zupełności wystarczają. Produkt jest bardzo wydajny – już niewielka ilość pozwala na idealne wykonturowanie twarzy. Cenowo jest to paletka przystępna dla każdego.
PLUSY:
+ ładne kolory, które można ze sobą łączyć
+ dobrze się blenduje
+ współgrają z pudrem i podkładem
+ są trwałe
+ dobrze napigmentowane, choć nie mega mocno
+ wydajne
+ korzystne cenowo
MINUSY
- opakowanie