Nivea Fresh Natural, Antyperspirant w sztyfcie 48h 0% soli aluminium 

Antyperspirant Nivea Fresh Natural ma naprawdę ładny, świeży zapach, który jest delikatny i przyjemny. Niestety, nie zapewnia wystarczającej ochrony – działa najwyżej przez 15 minut, a potem trzeba go ponownie aplikować. Dodatkowo, ma dziwną, śliską konsystencję, która sprawia, że nie czuję się komfortowo po jego nałożeniu. Dla osób szukających skutecznego antyperspirantu, to raczej nie będzie dobry wybór, mimo przyjemnej woni.

Kupiłam z ciekawości ten wariant zapachowy bo miałam inne i byłam zadowolona. Wraz z pierwszym użyciem tego antyperspirantu pożałowałam zakupu. Konsystencja sztyftu nie jest typową dla tego typu antyperspirantów, jest śliska i wilgotna co na pewno przekłada się na jego dużą wydajność ale nie na większą ochronę. Nic z tych rzeczy. Ochrona bardzo słaba a nie cierpię na nadmierną potliwość. Używam go w okresie jesienno-zimowym i radzi sobie słabo, chroni tylko przez kilka godzin. W okresie wiosenno-letnim nie odważyłbym się go użyć. Do tego wszystkiego zauważyłam, że skóra pod pachami zaczęła mnie trochę swędzieć i nie wydaje mi się żeby to miało być związane z moim AZS. A żeby jeszcze tego było mało to ciężko umyć pachy z tej powłoki, którą zostawia na skórze. Ciekawe, że warstwa antyperspirantu "siedzi" na skórze tak mocno a ochrona przed potem znikoma.

Produkt kupiłam na promocji z ciekawości. Raczej na co dzień stosuje dezodoranty w sprayu, jednak tym razem postanowiłam spróbować czegoś w sztyfcie. Nie jestem do końca zadowolona z produktu, nie robi za bardzo nic. Zapach - bardzo ładny, świeży, intensywny Działanie - no cóż szału nie ma, nie do końca spełnia swoją funkcję Opakowanie - estetyczne, łatwe w użyciu Produkt nie podrażnia i nie powoduje alergii. Działanie 48 h? Po co? Wystarczy 24.

Kolejny dezodorant, który mnie w ostatnim czasie zawiódł. Nie chroni nawet odrobinę, podczas mojej ośmiogodzinnej zmiany w pracy aplikowałam go 3 razy. Czułam od siebie pot, co powodowało dyskomfort i zmniejszało moją pewność siebie. Nie wiem czy wrócę do tej marki jeśli chodzi o ochronę, bo to kolejny dezodorant, który mi się nie sprawdził. Konsystencja: dezodorant jest w sztyfcie, który jest lekko pudrowy, nie brudzi ubrań, delikatnie roluje się w załamaniach skóry, ale to raczej standard przy tej formule. Działanie: rozczarował mnie ten sztyft, Nivea zazwyczaj mi się sprawdzała jeśli chodzi o inne części ciała, jednak dezodoranty widocznie nie są skierowane w moje potrzeby. Już chwilę po aplikacji zaczynałam czuć się mniej komfortowo, z czasem problem pogłębiał się. Ponowne użycia nie pomagały, miałam wrażenie, że wręcz nasilały smrodek. Nie pracuję w kopalni ani w polu, nie mam tak ciężkiej fizycznej pracy, mimo to w mojej dużo się ruszam i narażona jestem na stres, mam nadpotliwość, zazwyczaj te przeciętne dezodoranty ze średniej półki radzą sobie z ochroną, ten odpadł na samym początku. Ja nie polecam, sama ponownie nie kupię, mam jeszcze jakieś antyperspiranty tej marki, zużyję, ale więcej nie powrócę. Zapach: jest świeży, lżejszy od standardowego zapachu Nivea Opakowanie: wygodne, mieszczące się w małym plecaku czy torebce, ładne, estetyczne