Instytut dermokosmetyków Ideepharm Sp. z o.o. Odżywczy krem do rąk z masłem mango 

Krem kupiłam przypadkiem przez internet, aby dołożyć coś jeszcze do przesyłki. Krem okazał się być na prawdę świetny. Treściwy, gesty, tłustawy, ale nie brudzący. Delikatnie pachnie mango. Ma ładne opakowanie. Ideał na zimę. Jest polskiej marki. Cena około 5zl. Jakbym wiedziała, że tak mi przypadnie do gustu, to bym wzięła więcej na zapas. Na prawdę szczerze polecam, bo nie umywa się do innych, droższych kremów.

Jestem dość wymagająca jeśli chodzi o kremy do rąk, stąd dość sceptycznie podchodzę do nowości,które lądują w mojej kosmetyczce. Krem z mango uważam za całkiem udany produkt pielęgnacyjny, wspierający w codziennym życiu. Stosowany regularnie utrzymuje optymalny stopień nawilżenia,jest bardzo wydajny i co ciekawe,zapach również przypadł mi do gustu. Miałam już do czynienia z kilkoma wersjami kremu do rąk o zapachu mango i tylko ten przekonał mnie go siebie. Biorąc po uwagę jego cenę uważam,że warto dać mu szansę.

Kremy do rąk schodzą u mnie litrami, cały dzień noszę gumowe rękawiczki i dłonie po dniu pracy potrzebują sporej dawki nawilżenia. Na krem natknęłam się w aptece, przyciąga uwagę swoim żółtym opakowaniem i grafiką mango które uwielbiam pod każdą postacią. Standardowa pojemność 100 ml, PAO 6 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia, opakowanie zamykane na klik. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu zostały podane na opakowaniu. Krem ma kolor biały, przyjemny zapach mango, wielka szkoda, że tak szybko się ulatnia. Ogólnie krem jest średnio wydajny, niska cena to rekompensuje u mnie potrzeba naprawdę dużo kremu do nawilżenia i regeneracji skóry rąk - obiektywna opinia w moim przypadku jest nie jednoznaczna. Stosuje po myciu rąk jak i grubsza warstwą na noc. Warto spróbować i samemu ocenić.

Krem odżywczy do rak Ideepharm zakupiłam przez internet za cenę około 8 zł. Produkt znajduje sie w opakowaniu z zamknięciem na klik o pojemności 100 ml. Produkt intensywnie nawilża, pomaga łagodzić podrażnienia i nadaje uczucie regeneracji jest bardzo wydajny i już po pierwszym zastosowaniu dłonie wyglądają pięknie, szybko się wchłania przy czym zostawia delikatny film, który mi nie przeszkadza. Bardzo lubię zapach mango i często sięgam po produkty z zawartością tego owocu. Myśle, że będę do niego wracać. Niestety nie widziałam go dostępnego stacjonarnie.

Krem kupiłam w aptece w cenie 6,99zł zachęcona ładnym opakowaniem i samym faktem, że jest z masłem mango. Bardzo lubię tropikalne zapachy i po prostu nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Mamy tu sporą tubkę o pojemności 100ml a czas na zużycie kosmetyku od momentu otwarcia to 6 miesięcy. Formuła kosmetyku jest dość zbita, ale łatwo rozprowadza się po skórze. Zostawia na niej lekki film odżywczy, ale nie jest uciążliwy czy oblepiający. Skóra po użyciu wygląda na nawilżoną i odżywioną, ale niestety tylko na chwilę.. Mniej więcej po 10 minutach od użycia suchość skóry wraca. Mam skórę atopową, wymagającą, ale Producent opisuje produkt jako kosmetyk "intensywnie nawilżający, regenerujący, łagodzący podrażnienia, dający natychmiastową ulgę dla przesuszonej i popękanej skóry rąk" - no kogoś z tym opisem naprawdę poniosło. Gładką skórę czuję przez kilka minut, po tym czasie suche skórki znowu są odczuwalne. Z regeneracją czy łagodzeniem podrażnień ten kosmetyk też nie ma zbyt wiele wspólnego. To krem może dla kogoś, kto ma skórę normalną, niewymagającą, która nie potrzebuje intensywnej pielęgnacji, tylko jakiegoś smarowidła po umyciu rąk i tyle. Na szczęście krem nie był drogi, idzie odżałować tych kilka złotówek, ale nie będzie to kosmetyk, który polecę. Zapach, choć całkiem ładny - znika po około 3 minutach. Duża pojemność nie ratuje tu sytuacji. Za kilka złotych już lepiej kupić Białego Jelenia z kozim mlekiem, ten radzę omijać, zwłaszcza jeśli Twoja skóra ma wymagania.

Kremu używam regularnie, przeważnie 2x dziennie. Szybko się wchłania i to jest jego największą zaletą. Trudno mi znaleźć niestety inne, ponieważ cały czas czuję że mam suche dłonie i to jest naprawdę irytujące, bo codziennie smaruję je kremem a efektów nie ma.