Krem kupiłam za kilka złotych w koszyku promocyjnym w aptece. Lubię zaglądać do takich koszyków, bo czasem można znaleźć naprawdę fajny kosmetyk w niższej cenie, bo na przykład uszkodzone jest opakowanie.
Dwa słowa o skórze moich dłoni. Są problematyczne i trudne w pielęgnacji: bardzo suche, z tendencją do atopii. W ostatnim czasie borykałam się z alergią a pierwsze 'miejsce' na skórze, gdzie występują objawy to właśnie ręce. Swędząca, łuszcząca się skóra, podrażniona, piekąca - to tylko część tych problemów. Olej konopny to składnik, który szczerze w swojej pielęgnacji pokochałam, bo potrafi mojej skórze pomóc i pozwolić głowie jakoś funkcjonować. Tak, dobrze czytasz.. głowie. Niestety atopia wpływa na psychikę, obniża nastrój, powoduje permanentne zmęczenie czy brak motywacji do działania. Ale trzeba sobie jakoś radzić:)
Krem Herbs ma sporą pojemność jak na kosmetyk do rąk, bo ma aż 100ml a termin na jego wykorzystanie to 6 miesięcy od momentu otwarcia. Ja takie jedno opakowanie jestem spokojnie w stanie wykorzystać w miesiąc, ale tego gagatka nosiłam w torebce stosując doraźnie poza domem i służył mi jakieś 2-3 miesiące. Zamknięty w plastikowej, miękkiej tubce zamykanej na zatrzask, który do samego końca działał poprawnie. Sam krem jest dość zbity w swojej konsystencji i nie spływa z dłoni. Rozprowadza się jednak dobrze, ponieważ w swoim składzie zawiera oleje, które nam to ułatwiają (słonecznikowy, ze słodkich migdałów, konopny) oraz masło shea. Zapach jest lekko ziołowy, delikatny, ale w moim odczuciu przyjemny. Jeśli chodzi o działanie to podoba mi się to, że pomaga redukować szorstkość skóry. Olejki wspomagają regenerację skóry, poprawiają jej elastyczność i pomagają w usunięciu łuszczących się skórek. Co prawda zostawia na skórze lekki film, ale nie jest on bardzo tłusty i biorąc pod uwagę tyle olejów w składzie to nie byłoby takie dziwne. Skóra jest lekko nawilżona, zdecydowanie natłuszczona i chroniona przed pękaniem. Olej konopny ma to do siebie, że pięknie łagodzi podrażnienia i pomaga leczyć drobne pęknięcia, dlatego po krem sięgałam wielokrotnie w ciągu dnia dla zachowania komfortu skóry i zmniejszenia zaczerwienienia.
Reasumując krem się u mnie sprawdził. Tani kosmetyk, który okazał się pomocny przy przykrych dolegliwościach związanych z atopią. Oczywiście, nie jest to krem zbawczy, bo miewałam już lepsze i wspomagałam się wodą termalną, ale doceniam to, że w tej cenie mogłam otrzymać kosmetyk, który w jakimś stopniu mi pomógł. To tylko dowód na to, że można dostać za kilka złotówek całkiem dobry, wartościowy produkt.
Zalety:
- bogaty w oleje
- natłuszcza i uelastycznia skórę
- pomaga zachować jej komfort
- wspomaga regenerację naskórka
- łagodzi podrażnienia
- ładnie pachnie
- duże opakowanie
- niska cena
- może zostawiać na skórze lekki film, co dla niektórych będzie plusem a u innych minusem
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie