Polka Ocet z Brzoskwini, Odżywka do włosów `Odżywienie i łatwe rozczesywanie` 

chętnie testuję kosmetyki polskich marek; odżywka "ocet z brzoskwini" od razu zwróciła moją uwagę, gdy pojawiła się w drogerii; kupiłam za niecałe 10zł i nie żałuję, chętnie kupię ponownie, gdy trafię na promocji; mam długie włosy i stosuję metodę OMO, zużywam spore ilości odżywek, jeżeli jest możliwość wybieram odżywki w opakowaniach o większej pojemności (są bardziej ekonomiczne) - powyższa ma pojemność 400ml; polecam do pierwszego "O", do drugiego zazwyczaj stosuję innej odżywki; (stosowałam wcześniej odżywkę octową Barwa, jednak ma mniejszą pojemność i ucieszyłam się, że powstał podobny kosmetyk w linii innej firmy o większej pojemności); odżywka nie robi efektu "Wow", ale ma wiele zalet, kosmetyk wart swojej ceny, również w cenie regularnej; warto wypróbować

Niestety spodziewałam się troszkę więcej. Odżywka ma fajny skład i starcza na długo, jednak jej działanie jest zbyt słabe. Nie zauważyłam by włosy były dużo gładsze czy znacząco lepiej się rozczesywały. Z plusów ma ładny zapach i dla mnie odpowiednią konsystencję, a z minusów - kiepskie opakowanie (nie można wypompować końcówki produktu). Nie kupię jej ponownie.

Zapach ma przepiękny, ale na włosach nie utrzymuje się zbyt długo, końcówkę ciężko wydobyć, ogólnie nie widzę jakiś świetnych efektów na włosach, raczej nie zachwyciła mnie poza zapachem.

Kupiłam ze względu na "łatwe rozczesywanie", bo moje włosy od kilku miesięcy mają z tym problem i walczę z nimi po każdym umyciu. Moje włosy są cienkie, farbowane, rozjaśniane i ich kondycja bardzo się pogorszyła z powodu braku mojej ulubionej farby i konieczności używania innej. Odżywka jest w butelce z pompką. Z jednej strony jest to wygodne, ale oczywiście powoduje też, że trudno dostać się do niej jak jej niewiele zostaje. Skład jest niezły. Sporo ekstraktów roślinnych. Ale to co mnie zdziwiło, to brak w składzie octu z brzoskwini (jak w nazwie). Jest ocet i jest brzoskwinia. Ale osobno. Odżywka nie jest bardzo gęsta. Dobrze się rozprowadza. Pachnie sztuczną brzoskwinką, ale zapach na szczęście szybko znika. Najważniejsze - działanie. To na co liczyłam najbardziej to łatwość rozczesywania. Niestety ta obietnica nie do końca się potwierdza. Włosy co prawda rozczesują się łatwiej niż przy wielu innych odżywkach, ale wciąż są na tyle splątane, że trzeba nad nimi popracować. Poza tym nie jest źle. Włosy są sypkie, gładkie i błyszczące. Nie ma jakiegoś nadzwyczajnego błysku, ale nie są matowe. Bardzo podoba mi się, że producent na opakowaniu przypomina o oszczędzaniu wody. Nigdy nie za dużo pro-ekologicznego podejścia. W podsumowaniu - poprawna odżywka. Zużyję do końca (na przemian z innymi odżywkami), ale więcej nie kupię, bo mnie w niczym nie zachwyca.

Odżywki jest 400 ml i ma opakowanie z pompka- niby ma być wygodnie ale przy końcówce ciężko już wydobyć produkt... Pachnie ladnie, brzoskwinka, dość intensywnie ale zapach nie utrzymuje się długo na włosach. Producent obiecuje ze odżywka ma ułatwiać rozczesanie i nadać włosom blask - zgadzam się z oboma stwierdzeniami, jak najbardziej daje radę w tych dziedzinach. Nie zmienia to faktu, ze oprócz tego nic szałowego nie robi, jest dosyć cienka... Może się sprawdzić do OMO albo jak ktoś nie ma jakichś wielkich wymagań i chce tylko, żeby włosy mu się nie plątały :)

Odżywka jest do włosów zniszczonych, ja mam włosy rozjaśniane. Używam jej jako odżywkę lub maskę i zostawiam na włosach kilka minut. Włosy po niej łatwo się rozczesuje. Niestety nie zaobserwowałam jakiś super efektów.

Używam tej odżywki od ok. 2 mcy ale jako odżywka do moich rozjaśnianych włosów się kompletnie nie nadaje. Włosy po zmyciu odżywki aż skrzypiały. Probowałam używać jej na wiele sposobów- jako odżywkę na chwilę, jako maskę... z różnymi szamponami... Zero rezultatów - moje włosy nie były miękkie ani błyszczące. Zapach jest delikatny, a pompka wygodna, mogę ustawić ją pod prysznicem, nie wyślizguje się z rąk. Konsystencja lejąca, prawie przecieka przez palce.

P❤OLKA, P❤OLKA Odżywka do włosów matowych i łamiliwych z octem z brzoskwini. Odżywka zamknięta w 400ml butelce z pompką. Osobiście nie lubię takich opakowań bo kiedy zawartość się kończy to ciężko wydobyć resztki. Sam zapach też jest bardzo przyjemny ale po spłukaniu odżywki zapach znika. ❤ Konsystencja jest gęsta o mlecznej barwie i jest dość wydajna. Szybko można ją zmyć. ❤ Głównym zadaniem tego produktu jest odżywianie i łatwe rozczesywanie. Tutaj zgadzam się w 100%. Rozczesywanie z tą odżywką to sama przyjemność. ❤ Po wysuszeniu włosy nie są matowe, są przyjemne i miekkie w dotyku. Moje wlosy nie są łamliwe więc nie wiem jak się sprawdza w tym temacie. ❤❤❤❤ Tekst który znajduje się na opakowaniu i który mi się podoba "JAKA JESTEŚ? WYJĄTKOWA. ZARADNA. PIĘKNA. TO TY ZAINSPIROWAŁAŚ NAS DO STWORZENIA KOSMETYKÓW P❤OLKA, KTÓRE WYKORZYSTUJĄ LOKALNE SUROWCE NATURALNE"❤❤❤❤