Biotaniqe CBD Oil Anti-aging Therapy, Regulujący tonik oczyszczający 

Na początku stosowania produkt wydawał się OK, ale po kilku dniach stosowania miałam wrażenie, że pojawiło mi się kilka niedoskonałości. Próbowałam do niego kilku podejść, ale niestety zawsze kończyło się tak samo - początkowo wszystko w porządku i skóra wyglądała fajnie, a potem było gorzej. Być może jakiś składnik trochę mnie uczulał i u innych byłoby lepiej. Opakowanie bardzo fajne. Zapach bez zarzutu. Produkt bardzo wydajny.

Tonik ten jest produktem, który na pewno jeszcze nie raz kupię. Jest on bardzo wydajny i ma delikatny zapach, który nie przeszkadza w użytkowaniu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Nie pozostawia uczucia lepkości na skórze jak to bywa przy niektórych produktach. Zgodnie z obietnicą producenta tonik usuwa zanieczyszczenia i przywraca naturalne pH naszej skórze. Minimalnie reguluje wydzielanie sebum, ale nie zauważyłam aby zapobiegał powstawaniu niedoskonałości. W ogólnej ocenie jest to produkt godny polecenia.

To mój pierwszy kosmetyk tej marki, od jakiegoś czasu chętnie sięgam po toniki w formie mgiełki, które nie dość, że fajnie odświeżają to i są super wydajne. Ten kosmetyk szczerze powiedziawszy nie zachwycił, a czytając zapewnienia producenta to nastawiałam się na na prawdę konkretną perełkę kosmetyczną. - Opakowanie to plastikowa buteleczka z atomizerem. Szata graficzna totalnie w moim guście - leśna, ciemną zieleń ze złotem, lubię takie połączenie. Niestety wykonanie nie powala. Atomizer nie dość, że psika dużą ilością kosmetyku, to jeszcze w dodatku psika krzywo :/ Chlapie gdzieś w dół, musiałam dobrze kombinować, żeby ucelować w twarz. Tutaj wzorem jest dla mnie Ziaja fioletowa Antyoksydacja z acai, która rozpyla idealną mgiełkę. - Zapach to takie połączenie ziołowych nut z czymś trawiastym, świeżym. Takiego zapachu się spodziewałam, patrząc po składnikach, typowy dla produktów z konopiami. - Producent obiecał...no właśnie, czego to on nie obiecał, każdy znajdzie coś dla siebie :D Regulacja skóry, ukojenie zmian trądzikowych, zmatowienie, a nawet działanie anty-aging, a to wszystko w prostym psikadle. No cóż, jak dla mnie to nic nie zostało spełnione. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Jest to zwykły tonik-mgiełka. Przywraca pH po umyciu, przygotowuje skórę na krem, lekko odświeża, tyle. Żadne cuda wianki o działaniu odmładzającym dla starszych i antytrądzikowym dla młodszych nie zostało spełnione. Dość szybko wysycha, nie lepi się na skórze, to na pewno na plus. - Skład z jednej strony super, bo ma wysoko w czołówce składniki aktywne. Z drugiej strony, jest trochę kontrowersyjnych i nielubianych, jak fenoksyetanol, PEG i EDTA. - Super wydajny kosmetyk. Używam go od roku! I już wyduszam ostatnie krople. Kosztował mnie niewiele w Rossmannie, więc jest ekonomicznie. No cóż, wymęczyłam, raczej nie wrócę, bo w trakcie zdążyłam dorobić się zapasu kilku innych toników. Gdyby jeszcze ten atomizer rozpylał taką mgiełkę, jak się należy, to ocena byłaby wyższa.

Duża pojemność, dobry rozpylacz. Ale zacznę od zawartości. CBD dobrze wpływa na moją skórę, dlatego ten tonik znalazł się w mojej pielęgnacji. Produkt faktycznie fajnie wpływa na skórę po jej oczyszczenia, nie jest tłusty ale mimo wrażenia, że psikam się samą wodą, w rzeczywistości tak nie jest. Mgiełka nawilżenia daje się odczuć. Turaj na pewno robi swoje. Stosuję ją również jako odświeżającą mgiełkę do twarzy w trakcie dnia ( nawet na makijaż) i tutaj również sprawdza się dobrze. Nie jest to kosmetyk niezbędny. Trzeba mu przyznać, że jest bardzo wydajny. Ale jeżeli twoja skóra potrzebuje tego po umyciu, to wybór tej wersji będzie dobrą decyzją.

Tonik używałam standardowo na wacik,mimo że można go używać również w formie mgiełki, ale ja wolę wacik, wtedy mam większe poczucie oczyszczenia skóry. Tonik ma bardzo przyjemny zapach jest wydajny i świetnie oczyszcza z resztek makijażu. W trakcie stosowania zauważyłam znaczną poprawę kondycji cery, lepiej zdrowiej wyglądała no i problem z trądzikiem się zmniejszył. Tonik zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i chętnie kupię go po raz kolejny. Super skład i działanie.

Tonik zakupiłam zachęcona opiniami. Dużo osób chwaliło go, że dobrze oczyszcza, łagodzi stany zapalne, nawilża. Widziałam również, że u kilku osób dzięki stosowaniu tego toniku, zniknęły zaskórniki, z którymi też mam mały problem. Obawiałam się oleju konopnego wysoko w składzie i słusznie. Na początku działał całkiem ok, wiedziałam, że na efekty trzeba poczekać z dwa tygodnie, ale miałam wrażenie, że już po kilku użyciach wypryski były mniej czerwone, uspokojone. Miałam nadzieję, że znalazłam fajny tonik, ale niestety po trzech tygodniach zamiast pomagać, pogarszał stan mojej cery. Wychodziło coraz więcej wyprysków i zaskórników. Po odstawieniu w ciągu kilku dni wszystko wróciło do normy. Nie sprawdził się jako tonik, ale świetnie działał jako mgiełka do zwilżania maseczki z glinki. Atomizer w tym produkcie jest bardzo dobry, rozpyla delikatną mgiełkę, nie chlapie na wszystkie strony. Podsumowując, jeśli czyjaś cera lubi oleje, a zwłaszcza olej konopny to warto przetestować ten produkt. Ja zdawałam sobie sprawę, że może mi zaszkodzić.

Przyznam, że kupiłam tonik + peeling z tej serii i jakość za tonikiem nie przepadam. Ma dość mocny zapach, co trochę mnie denerwuje i nie zawsze mam na niego ochotę. Nie jest brzydki, ale jednak zbyt intensywny. Na pewno dobrze odświeża cerę. Można użyć w trakcie dnia, żeby cera oczyściła się z kurzu i potu. Być może po prostu nie lubię toników, chociaż są tak ważne przy codziennym stosowaniu. Nie chcę też obniżać zbyt rankingu, bo sam tonik nie jest zły, a nawet dobry, ale do mnie jako produkt nie przemawia.

Chyba od początku nie wierzyłam w ogromne obietnice producenta, więc też jakoś bardzo się nie rozczarowałam. Oczekiwałam odświeżenia i ukojenia skóry po myciu oraz ewentualnego starcia resztek makijażu pod okiem po myciu. Tonik odświeża, nie pozostawia lepkiej warstwy, ale dość wolno się wchłania. Z domywaniem resztek makijażu radzi sobie nieźle, ale na pewno nie jest to produkt, którym da się zmyć makijaż "od zera". Bardzo dużym minusem jest naprawdę mocno intensywny zapach.

Tonik ten sprzedawany jest w pojemności 150ml. Jego szata graficzna ewidentnie kojarzy się z konopiami. Dostępny jest w większości drogerii, ja kupiłam go w Rossmanie. Cena regularna to 16zł, natomiast ja dorwałam go na promocji za 11zł. Tonik posiada aplikator, który powoduje rozpylanie lekkiej mgiełki na twarz. Co istotne nie jest ona zbyt mocna, można stosować ją bezpośrednio. Mam cerę suchą i wrażliwą, ale tonik nie powodował u mnie żadnego zaczerwienienia czy pieczenia oczu. Skład trzeba przyznać jest dość bogaty, znajdziemy w nim olej konopny oraz różne wyciągi i ekstrakty roślinne. Jest również bardzo lekki, szybko się wchłania. Nie pozostawia żadnej tłustej warstwy i świetnie przygotowuje twarz po umyciu na dalsze etapy pielęgnacji. Co do samego działania.. Producent określa działanie jako tonizujące, seboregulacyjne oraz oczyszczające. Czy zauważyłam takie działanie? Mogę przyznać, że tak. Tonik z pewnością oczyszcza, można zauważyć przy regularnym stosowaniu zmniejszenie porów. Nie wiem jak sprawdziłby się w przypadku cery tłustej i mocno zanieczyszczonej. Jednak w moim przypadku daje radę i może jak skończę ta całą buteleczkę to kupię ponownie. A trzeba przyznać, że jest bardzo wydajny.

Tonik ten kupilam po promocji "z głupa" w drogerii. Bardzo lubię testować nowości i sprawdzać efekty. Fajną sprawą jest to, że można bezpośrednio aplikować na twarz. Jest to super opcja, gdy się spieszysz. Już po 2-3 dniach regularnego stosowania zauważyłam efekty. Moja cera z szarej, pozbawionej blasku stała się gładką, rozswietlona cerą. Zauważyłam również mniejsza ilość porów, zaskórników, a także mniejsze wydzielanie sebum. Ja mam cerę mieszaną i jak na razie tonik ten sprawdza się u mnie bardzo dobrze.

Tonik znajduje się w bardzo ładnej, eleganckiej i plastikowej butelce. Szata graficzna nawiązuje do wyciągu z konopi indyjskiej, który umieszczony jest w postaci olejku. Butelka jest półtransparentna dzięki temu mam kontrolę nad ilością toniku w butelce. Atomizer działa sprawnie, dobrze rozpyla tonik. Zapach przyjemny, delikatny, nie chemiczny :) Mimo, iż tonik posiada olejek z konopi nie jest tłusty. Mam cerę mieszaną i tonik w żaden sposób nie przyczynił się do nadmiernego przetłuszczania skóry. Po spryskaniu twarzy tonik tworzy delikatną powłokę, która wchłania się po chwili pozostawiając przyjemne uczucie nawilżenia. Tonik nałożony na wacik pomaga doczyścić skrajne elementy twarzy i jest skuteczny. Tonik nie podrażnia skóry , spryskany na twarz nie podrażnia oczu co też uważam za plus i zwracam na to uwagę. Zadaniem toniku jest neutralizacja pH skóry po myciu i przygotowanie jej do dalszych zabiegów lub nakładanie serum czy kremu itp. Tonik od Biotanique sprawdza się bardzo dobrze. Szkoda, że w porównaniu z wieloma tonikami jest mało wydajny. 150 ml zużyłam błyskawicznie ( około 2 tygodnie) ale z przerwami gdy byłam poza domem i używałam innego toniku w wersji mini. Producent moim zdaniem obiecuje cuda na patyku. Tonik, który zwęża pory, zapobiega powstawaniu niedoskonałości, zwalcza oznaki starzenia czy ujednolica kolor skóry to za dużo bajerów jak na tonik . Podoba mi się, że tonik nie jest testowany na zwierzętach, nie zawiera mikroplastiku czy barwników. Tonik jest dobry tylko po co tyle obietnic producenta jakby to było cudo na patyku a to jest tonik do neutralizacji pH i przygotowania skóry na dalsze zabiegi lub podtrzymania wilgotności skóry pokrytej np glinką czy inną maską wysychającą :)

Toników używam codziennie po myciu twarzy rano i wieczorem, tak że przerobiłam ich już całą górę. Ten był jednym z najgorszych. Tonik zamknięty jest w wygodnej butelce z atomizerem. To duży plus, już od dawna aplikuję toniki bezpośrednio na skórę, mam w domu zapasowe butelki z atomizerem, jednak zawsze cieszę się gdy tonik dostanę właśnie w takiej. Bez problemu możemy śledzić zużycie produktu. Tonik jest dosyć mocno perfumowany, ma taki kremowo ostry nieprzyjemni, zatykający zapach. Nie wchłania się do końca, zostawia na skórze lepką warstwę i to taką dość grubą. Mam wrażenie, że przez tą warstwę cała pielęgnacja nakładana po toniku dużo gorzej się wchłania. Mimo, że tonik jest lekkim kosmetykiem, po tym właśnie mam wrażenie zapchanej i obciążonej skóry. Poza tym skóra pod tą lepką warstwą szybko zaczyna pięć i swędzieć i pojawiają się na niej czerwone plamy. Tonik pieni się, a dobry tonik nie powinien tego robić. Wydaje mi się, że nie jest dobry dla suchej czy wrażliwej cery. Wykorzystałam na twarz pół butelki, resztą idzie na włosy przed olejowaniem, tu przynajmniej nie szkodzi.

Tonik to podstawa mojej codziennej pielęgnacji. Uważam w ostatnim etapie demakijażu w celu przywrócenia skórze naturalnego pH oraz w celu odświeżenia. Zakupiłam na promocji w Rossmanie, uwielbiam testować nowości więc dlaczego nie.. Jest to produkt naprawdę wydajny pomimo, że buteleczka zawiera tylko 200 ml produktu.. Nie podrażnia skóry, nie zapycha, nie pozostawia lepkiej skóry.. Produkt z pompką, przez co jest wygodny w aplikacji. Bardzo fajnie odświeża skórę i przygotowuje do dalszych etapów pielęgnacji. Niewiem czy jeszcze powrócę do niego bo na rynku jest masa produktów, które chciałabym przetestować ale polecam wypróbować ;)

U mnie się sprawdził :) Przede wszystkim oczekuję od tego typu kosmetyków odświeżenia i nawilżenia, i to otrzymałam. Tonik jest płynny, ale nie jest zbyt rzadki. Super się go rozpyla, ale wacikiem też dobrze się go rozprowadza. Ma delikatny zapach, czuję komfort po nałożeniu go na twarz. Skład jest super. Wcześniej nigdy nie używałam oleju z konopi i wydaje mi się, że dla mojej cery (mieszanej w kierunku tłustej) to strzał w 10! Tonik używałam w lato i na początku jesieni. Po tonizacji zwykle stosuję serum i krem, więc nie liczyłam na to, żeby tonik dawał efekt matowej skóry ;) Super sprawdza się też po peelingu kwasowym, pod maseczkę itp. Polecam! Buteleczka mogłaby być większa. Cenowo średnio za tak małą ilość, ale i tak jestem zadowolona z zakupu ;)

Mam cerę sucha, z pierwszymi oznakami starzenia, ale też skłonną do zanieczyszczeń. Tonik bardzo lubię, spełnia swoją funkcję, przywraca równowagę skórze, lekko nawilża, odświeża, przygotowuje na dalsze zabiegi, ale też pilnuje żeby nie było niespodzianek. Duży plus za butelkę z atomizerem - less waste, mniej wacików, mniej śmieci :) dobra cena, dostępny w rossmanie. Ma delikatny zapach, bardzo przyjemny, konsystencję wody ale takiej gęściejszej, nie spływa tylko osiada na buzi.

Kupiłam go przy okazji promocji. Ma ładny, delikatny zapach, jest wydajny. Rozpyla bardzo delikatną mgiełkę, szybko się wchłania, pozostawia delikatnie lepką warstwę, świetny pod dalszą pielęgnację. Mam cerę mieszaną, tonik zdecydowanie jej nie matuje raczej nadaje delikatnego blasku. Wygładza skórę, odrobinę zmniejsza pory. Za tę cenę polecam.

Posiadam cerę mieszaną, z bardzo tłustą strefą T i suchymi policzkami. Ponadto nękają mnie wyskakujące niedoskonałości, szczególnie przed miesiączką. Wybierając tonik kieruję się przede wszystkim tym aby dobrze zmatowił skórę, odblokował pory oraz dobrze oczyścił. Tonik Biotanique jest w bardzo ładnej buteleczce, chociaż nie jest szklana wygląda bardzo elegancko. Pewnie przez to że jest lekko zielona z nalepką w kolorach zieleni ze złotymi dodatkami. Na półce prezentuje się pięknie. Buteleczka posiada bardzo wygodną pompkę. I tu już jest pierwszy minus bo po miesiącu używania pompka zaczęła mi się zacinać, co mnie osobiście bardzo denerwuje. Na szczęście zostało mi już go niewiele. Tonik bardzo przyjemnie pachnie, chociaż zapach szybko się ulatnia ale chyba akurat nie to jest w toniku najważniejsze. Produkt zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego m.in: - CBD czyli organiczny olej z konopii, który ma za zadanie zwalczać oznaki starzenia i zredukować niedoskonałości, - Oczar wirginijski, który łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia, - Woda probiotyczna która wspiera naturalną mikroflorę skóry. Tonik stosuję dwa razy dziennie na poprzednio umytą żelem skórę twarzy. Do rozprowadzenia używam wacika. I przechodzimy do sedna czyli działanie:) Produkt aplikuje się bardzo przyjemnie. Od razu czuć na twarzy fajne orzeźwienie. Tonik świetnie wygładza twarz, jest miękka i miła w dotyku. Obietnica producenta o działaniu przeciwstarzeniowym uważam że została spełniona. Po użyciu twarz jest bardzo fajnie nawilżona i nie musiałam stosować już kremu na noc. Ale jest to plusem i minusem jednocześnie ponieważ moja tłusta strefa T zamiast zostać odrobinę wysuszoną była nawilżona za bardzo. Rano sebum było bardzo dużo. Producent również zapewnia o likwidacji niedoskonałości. Niestety to kolejna porażka. Takich niechcianych przyjaciół wyskakiwało mi więcej niż podczas używania innych toników. To były bardzo bolesne wypryski. Pory również nie zostały odetkane. Produkt nie podrażnił mnie ani nie uczulił w żaden sposób. Podejrzewam ze ten tonik mógłby być dobry, ale dla cery suchej bądź normalnej. Do mieszanej i tłustej nie nadaje się kompletnie. Skończę moje opakowanie i już więcej go nie kupię.

Kupiony, wypróbowany i oceniony. Na ile? A na dobrą 4+. Tonik jest ciekawy gdyż posiada higieniczną i ekonomiczną formę aplikacji. Sama formuła również dobra. Z jednej strony tonizuje z drugiej zaś delikatnie nawilża i chroni przed ucieczką wilgoci. Dobrze się sprawdza pod dalszą pielegnacje, nic nie szczypie, nie swędzi i nie piecze. Pory na skórze mieszanej delikatnie obkurcza. Nie zauważyłam działania przeciw trądzikowego ale też nie mam mowy o wyspie niechcianych gości więc jak dla mnie całkiem ok.