Skuteczny produkt,o ile dozujemy jego ilość i dobierzemy odpowiednio stężenie.
Dla mnie 10% jest optymalne,ale na pewno nie do codziennego stosowania. Używam też retinalu, kwasów i muszę wpasować pielęgnacje w taki sposób żeby były te dni na regenerację skóry.
Niacynamid trafił do mnie głównie dlatego,że wyczytałam,że dobrze uzupełnia się z retinoidami.
Tu mamy lekką żelową formułę, szybko się wchłania,atrakcyjna cena, szczególnie na promocji.
Myślę,że jeżeli ktoś ma odczucia,że ten produkt go wysusza powinien zmniejszyć stężenie, jednorazową ilość lub częstotliwość,a jeśli jest mało skuteczny to zwiększyć procent lub dołożyć inne substancje pomagające w walce z niedoskonałościami,co skóra to obyczaj,czasem wyjątkowo tłuste czy skłonne do niedoskonałości skóry potrzebują więcej.
Każda skora jest inna, ja swoją obserwuje na bieżąco,jest to cienka,szybko odwadniającą się skóra, ale mieszana i już z pierwszymi zmarszczkami,jest dość kapryśna,bywa reaktywna.
Niacynamid ma być dobry do retinoidów żeby spotęgować ich działanie,ale i pomagać w regeneracji, oczywiście dobrze jakby dołożyć do tego jeszcze ceramidy i np.prebiotyki itd. niekoniecznie tuż po sobie, szczególnie prebiotyki,ceramidy jak najbardziej.
Używam go różnie, na bieżąco obserwując skórę. Kiedy widzę,że po retinalu jest zbyt ściągnięta pomijam go,albo nakładam w minimalnej ilości, minimum godzinę po aplikacji retinalu.
Bywa,że używam go pod dzienne serum rano,pod warunkiem,że wiem,że dzienne serum bardzo dobrze nawilża i nie zawiera witaminy C,czy "kwaśnych" składników.
Czasem na noc wraz z nawilżającym czy odżywczym serum,bardzo rzadko samo to serum i krem,dla mnie to kosmetyk wspomagający pielęgnacje. Bywa,że robię dni bez niego,nie wiem czy rozsądne jest używanie takiego stężenia praktycznie codziennie,to na pewno zależy od skóry, nie każda też toleruje niacynamid nawet w ilości minimalnej. Ja swoją skórę obserwuje, im bardziej podrażniona i sucha tym bardziej omijam intensywne składniki tego typu.
Używam go również na szyję,ramiona,plecy i ręce pod coś nawilżającego czy odżywczego.
Jakie są jego zalety?
Na pewno skóra stopniowo się rozjaśnia i wygładza,robi się jednolita,dzięki czemu wygląda się bardziej świeżo i promiennie.
Zwęża pory,także może wypychać zanieczyszczenia w postaci drobnych grudek,ale stopniowo gasi też stany zapalne.
Nawilża mnie tylko wtedy gdy używam go z głową i nie polegam tylko na nim.
Zaczerwienienia szybciej schodzą.
Na pewno nie można łączyć go z podstawowa witaminą C i kwasami,fermentami,grozi to podrażnieniem i wysuszeniem, do tego ma inne pH,może być też po prostu za mało skuteczny jak nie w ogóle. Tu może trzeba szukać źródła czemu nie na każdego podziałał, nie zawsze wnikliwie studiujemy składy, bywa,że niektóre kosmetyki są wspomagane probiotykami (ostatnio to dość częste zjawisko) jak i kwasami, a nie wyróżnia się tego w głównym składzie.Moze być wtedy ciężko wycisnąć z niego cały potencjał.
Jest to dla mnie produkt na 5-, robi co ma robić i to co od niego oczekiwałam. To subiektywna opinia, zgadza mi się tu na pewno procent niacynamidu w składzie, mam też swój sposób używania.
Dla cer mocno tłustych czy zanieczyszczonych może okazać się zbyt delikatny,ale myślę że w kombinacji na noc retinoidy/kwasy czy kwas salicylowy a na dzień ten niacynamid,to taki układ może się sprawdzić.
Oczywiście warto pamiętać,że skóra też potrzebuje nawilżania i regeneracji z innych składników i czasem po prostu nie ma sensu używać takich rzeczy codziennie doprowadzając skórę do stanu zapalnego czy wysuszenia,które tak naprawdę zwiększa produkcję łoju.
Kwestia metody prób i błędów i indywidualnych testów.
Na szczęście Revox często jest na promocji, np w Hebe,ale nie tylko,a nawet bez promocji nie jest super drogi także taki wydatek mniej boli kiedy okaże się np za mało intensywny do naszych potrzeb.
Ja posiadaczka cienkiej, mieszanej skóry mogę potwierdzić,że na taką skórę działa.
Zalety:
- Cena, konsystencja,wydajność.
- Uniwersalność w stosowaniu,można pokryć nim zarówno twarz, szyję,ramiona jak i dłonie (oczywiście pod coś nawilzająco-odżywczego).
- Często na promocjach.
- Szybko się wchłania.
- Stopniowo rozjaśnia skórę,wygładza,ujednolica,reguluje sebum,gasi stany zapalne i zaczerwienienia.
- Oczyszcza skórę.
- Trzeba dać mu czas żeby zadziałał na przebarwienia, ale działa, przede wszystkim na te nieutrwalone,może być dobrą częścią składową do kuracji rozjaśniających i innymi składnikami. Ja jako posiadaczka naturalnie piegów i kilku przebarwień poslonecznych mogę spokojnie stwierdzić,że na te drugie działa,na te pierwsze raczej subtelnie ;).
- Nie jest to typowy nawilżacz, on stopniowo regeneruje skórę dzięki czemu tak się nie odwadnia.
Wady:
- Nadużywany może wysuszać,również kiedy procent jest dla nas za duży do naszych potrzeb i na odwrót,dla niektórych osób ten procent może być za niski.
- W skali procentowej zawartości niacynamidu jest tak pośrodku, są takie co mają 5% a są takie co mają 15%.
- Nie można go łączyć bezpośrednio z kwasami i podstawową witaminą C, generalnie nie lubi kwaśnego środowiska,ma pH około 4,może wystąpić podrażnienie i wysuszenie,albo po prostu nie zadziałać.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie