Balance Me Hyaluronic Plumping Mist Hialuronowa mgiełka nawilżająca

W posiadanie mgiełki weszłam za sprawą zakupu pudelka kosmetykami od Lookfantastic. Lubię mgiełki do twarzy i często jej stosuje nie tylko w okresie letnim w celu odświeżenia, ale również zimą aby nawilżać cerę która ma słabą kondycję ze względu na ogrzewanie pomieszczeń. Posiadam opakowanie o pojemności 10 ml, czyli 1/3 pełnowymiarowej wersji. Ma ono kształt przypominający roletke z perfumami, cale wykonane jest z białego plastiku włącznie z zatyczką i rozpylaczem. Naklejka utrzymana jest w czarnej przejrzystej kolorystyce. Nie wiem czy tak trafiłam czy też rozpylacz jest niedopracowany, bo u mnie zamiast rozpylać delikatną mgiełkę to sika jak z węża strażackiego. Przez to na jeden raz zużywa się bardzo dużą ilość produktu i faktem jest że bardzo szybko mgiełka mi się skończyła . Podoba mi się ze to małe opakowanie jest odkręcane, bo można przelać do niego zawartość dużej buteleczki lub całkowicie inną mgiełkę i wrzucić do torebki. Na gorące, słoneczne dni to świetne rozwiązanie by w każdym miejscu i o każdym czasie podarować skórze dawkę odświeżenia i nawilżenia. Produkt jest całkowicie wodnisty w bezbarwnym kolorze. Zapach taki nijaki, głównie wyczuwam w nim różane nuty, które bardzo lubię w kosmetykach, ale jest w nim coś co mi nie do końca pasuje , jakaś dziwna ostrość i zalatuje mi delikatnie chemią choć skład jest naturalny. Jednak wyczuwalny jest on tylko w momencie aplikacji wiec nie jest bardzo uciążliwy. Skład zawiera 99,9% naturalnych komponentów wśród których znalazł się kwas hialuronowy na początku listy, olejek z rumianku, olejek z kwiatów pomarańczy, wyciąg z kwiatów róży, wyciąg z ananasa, olejek bergamotowy, olejek z kwiatów pelargonii, olej z kwiatów krwawnika. Mgiełkę stosowałam po oczyszczeniu twarzy przed aplikacją kosmetyków pielęgnacyjnych ale również na wykonany makijaż. Mimo zbyt dużej ilości wyrzucanej mgiełki przez rozpylacz to efekt jest przyjemny. Już w trakcie występuje natychmiastowe uczucie ochłodzenia, odświeżenia i ukojenia cery. Wilgotna warstwa bardzo szybko zasycha, nie pozostawia żadnej lepkości ani tłustości mimo dużej zawartości olejków w składzie. Jednak gdy ulam jej zbyt dużej ilości to musiałam odczekać kilka minut na wchłonięcie się klejącego filmu. Delikatnie napina skórę, ale nie powoduje jej ściągnięcia i uczucia sztywnej maski na twarzy. Daje cerze dodatkową dawkę nawilżenia, gładkość i aksamitną miękkość. Pierwszy raz mgiełkę na makijaż zastosowałam na próbę przed jego zmyciem, bo obawiałam się że zbyt mocny jej strumień spowoduje jego spłynięcie. Tutaj zostałam milo zaskoczona bo pozostał on w stanie nienaruszonym, dodatkowo był delikatnie odświeżony, prezentował się lepiej i utrzymywał w dobrym stanie przez długi czas. Podsumowując to dobry kosmetyk który dodatkowo wspiera nawilżenie skóry, może być stosowany w ciągu dnia na makijaż bez uszczerbku w jego wyglądzie czy trwałości. Cena mogłaby być troszkę niższa, bo niestety wydajność jest kiepska, a zastosowany rozpylacz w mojej buteleczce zupełnie nieudany.

Otrzymałam ją w pudełku subskrypcyjnym i jako, że bardzo lubię testować kosmetyki zarówno pielęgnacyjne jak i kolorowe od razu wzięłam się za testowanie. Lekka mgiełka, która stosowałam zazwyczaj przed zrobieniem makijażu i czasem podczas dni bez makijażu. Po użyciu czuć że skóra jest bardziej napięta i nawilżona. Zostawia twarz delikatnie lepką ale nie jest to denerwujace uczucie.