Catrice Definer Brush Pen Longlasting Pisak do brwi (nowa wersja)

ash brown oceniam, kupiony w październiku 2021 w drogerii natura (tam się recenzji nie da dodać, bo nawet nie zaznaczą, że ktoś odebrał zamówienie...) jak tu inne pisały utlenia się na zielonkawy brudny kolor i to wkrótce po aplikacji, wcale nie musimy wychodzić na Słońce by nam zieleniał i to na skórze pod brwiami także, co z tego, że rysuje kreski xd ble może do wypisania na kartce się nada dla dziecka xd na kreski na oczach się nie nadaje, bo się rozlewa, może na ten halloween jak ktoś chce mieć zgniły kolor.

Produkt wydawał się interesujący. Gama kolorystyczna niestety niewielka, ale zdecydowałam się na odcień 040. Spróbowałam i nie przekonałam się do pisaka. Końcówka dla mnie zbyt mało precyzyjna. Użyłym może 3 razy, po czym kolor zaczął zmieniać sie z brązu i przechodzić do bordowego odcienia. Niestety nawet 15 zl szkoda na ten produkt.

Szukałam produktu do brwi, który będzie pisakiem w przystępnej cenie i zdecydowałam się na zakup odcienia 010. Kolor ładny, pasuje blondynkom, fajnie się aplikuje, brwi wyglądają świetnie do czasu gdy kolor zaczyna zmieniać się w zielony. Próbowałam na wiele sposób aplikować ten produkt , jednak za każdym razem to samo. Jest to czynnik, który uniemożliwia jego dalsze aplikowanie na brwi. Jednak znalazłam inne zastosowanie, które może się przydać jeśli już ktoś zakupił ten produkt. Pisak dokładnie „moczę” w czarnym cieniu i robię sobie kreski w wewnętrznym kąciku oka tak zwane foxy eye.

Bardzo się zawiodłam na tym produkcie. Kupiłam najjaśniejszą wersję. Aplikacja prosta i szybka, na początku brwi wyglądały świetnie. Jednak co z tego, skoro po dwóch godzinach kolor utlenił się, nadając brwiom zgniło-zieloną barwę? Wyglądało to okropnie, a na dodatek nie chciało się zmyć, na skórze pozostały przebarwienia które musiałam długo szorować. Zdecydowanie odradzam ten pisak, wylądował w koszu.

Nie mam 100% pewności,c zy miałam "nową wersję", ale było to miesiąc temu, więc raczej tak. Miałam dwa kolory, bodajże 2 i 3. Obydwa na mojej suchej skórze dłoni były w normie. Jednak na skórze z podkładem i puderm, zarówno mojej, jak i dwóch modelek najpierw kolor (w obu odcieniach) robił się ceglasty (taki wręcz czerwony!), a potem ciemniał na totalny grafit. Dramat, masakra. Hebe uznało moją reklamację, otrzymałam zwrot środków.

Edit. Kupiłam na promocji kolejne opakowanie. Poprzednie rozszczelniło się, tusz kapal i ciezko było już używać bez upackania sobie palców, ale za te kilka złotych dałam mu szanse. Kupiłam ten sam odcień. Na początku było tak samo kolor ciepły, jasny rudy, ale poprzednio ładnie zciemnial do szarawego brązu, wiec oczekalam chwilę. Tym razem stało się to samo co już kilka osob opisywało - kolor utlenil się do zieleni. Obojętne czy miałam produkty do makijażu na twarzy czy nie. Nie wiem czy to kwestia nierównych partii czy czegoś innego. Moje brwi są gęste i ciemne. W zasadzie rzadko je maluję, szukałam czegoś co pozwoli precyzyjnie i bez przerysowania dorysować kilka włosów i utrzymać kształt. Zdecydowałam się na najciemniejszy odcień 040. Gdy narysowałam pierwsze 'wloski' lekko się przeraziłam bo odcień był ciepły i dość jasny, jednak po kilku minutach zmienił odcień na chłodniejszy i ciemniejszy. Dla mnie mógłby być jeszcze ciemniejszy, ale nie odznacza się i wygląda całkiem naturalnie. Utrzymuje się praktycznie cały dzień. Narazie nie wysycha, nie wiem jak z wydajnością bo sama dorysowuje kilka wlosków. Pisakiem można też dorobić sobie delikatne piegi, chociaż raczej jaśniejszym odcieniem :)

Co tu dużo mówić, a raczej pisać- tym pisakiem po prostu narysujesz sobie naturalne brwi, przy dobrze dobranym kolorze ciężko rozróżnić naturalne włoski od tych namalowanych. Kolor, który mam jest dla mnie ciutkę za ciemny i planuję kupić jaśniejszą wersję czyli 030. Pisak jest wygodny, końcówka odpowiednio cienka (nie za cienka, nie za gruba) do rysowania, moim zdaniem nawet jeśli ktoś nie ma doświadczenia w makijażu brwi poradzi sobie w obsłudze tego pisaka. Ja dodatkowo po namalowaniu przeczesuję brwi szczoteczką. U mnie utrzymuje się cały dzień, przy czym podczas demakijażu łatwo się go usuwa. POLECAM!

Po niezbyt udanej przygodzie z innym pisakiem tej firmy, udało mi się znaleźć dobry produkt. Pisak jest poręczny, ma zgrabną, lekko wyginającą się końcówkę, która pozwala "muskać" włoski, dzięki czemu uzyskujemy naturalny efekt. Pisak można kupić w kilku kolorach, bardzo naturalnych. Bardzo trwały, odporny na ścieranie.