Kredka spełnia moje oczekiwania- ma ładny, naturalny kolor idealnie pasujący do moich naturalnych brwi, pozwala długotrwale je podkreślić i uzupełnić ubytki. Sprawdza się w codziennym makijażu.
Kredka łącząca w sobie również szczoteczkę, która pozwala na komfortową aplikację i ułożenie brwi w zależności od potrzeb to świetny pomysł. Dlatego też odkąd poznałam takie produkty szukam i kupuję wciąż nowe. Ostatnio wpadły mi w ręce kredki od Wet n Wild, które kupiłam na wyprzedaży w R. po 3,99 zł/sztukę, co uważam za niską cenę i stwierdziłam, że nawet jak mi się nie sprawdzą to aż tak nie będę żałować. Opinie na temat tego produktu są bardzo różne i nie byłam pewna czy się sprawdzi akurat u mnie, jednak mimo wszystko zaryzykowałam i to był dobry zakup. Kredka spełnia moje oczekiwania- ma ładny, naturalny kolor idealnie pasujący do moich naturalnych brwi, pozwala długotrwale je podkreślić i uzupełnić ubytki. Sprawdza się w codziennym makijażu.
OPAKOWANIE
Kredka zapakowana jest w foliową otoczkę, którą pokrywają białe napisy, logo marki, nazwa produktu. Prezentuje się elegancko i schludnie, choć bardzo prosto. Nie ma co rozpisywać się nad folią, warto przejść do samego produktu. Folia jest dla mnie małym minusem, bo nie jest to materiał przyjazny dla środowiska. Poza tym bardzo trudno się ją zrywa – nawet pociągając w wyznaczonym miejscu folia jakoś dziwnie przerywa się na boki i bardzo trudno jest ją usunąć, męczyłam się z nią dobre kilka minut zanim pozbyłam się tego okropieństwa. Rzadko kiedy usuwanie folii jest tak mozolne jak w przypadku tej kredki, ale świadczy to o tym, że zabezpieczenie jest trwałe i niepożądane osoby nie otworzą jej zbyt łatwo w drogerii (chociaż na półce kiedy kupowałam te kredki kilka i tak było otwartych, więc może nie do końca ta teza jest trafna),
KREDKA
Kredka w całości wykonana jest z plastiku w kolorze czarnym z białymi napisami i posiada 2 końcówki: z kredką oraz szczoteczką.
Końcówka z kredką zabezpieczona jest plastikową nakładką, nieco dłuższą niż ta, która chroni szczoteczkę. Kredka ma wręcz idealny dla mnie kolor, który sprawdzi się u ciemnych blondynek. Jest to ciepły brąz, jednak bez zbędnych odcieni rudości, określiłabym go jako neutralny. Kredka jest wyprofilowana w kształt trójkąta, dzięki czemu precyzyjnie można nią obrysować brwi czy wypełnić ubytki. Jest to kredka automatyczna = wygoda i funkcjonalność bez konieczności męczenia się z temperówką. Konsystencja jest twarda i zbita, lekko woskowata, więc świetnie nadaje się do utrwalania, ale dzięki dobrej pigmentacji łatwo nią zaznaczyć brwi. Można nią precyzyjnie wykreować kształt brwi. Trwałość – spokojnie wytrzymuje cały dzień aż do wieczornego demakijażu.
Szczoteczka znajdująca się po drugiej stronie kredki również zabezpieczona jest nakładką ochronną,jednak nieco krótszą, więc łatwo odróżnić która końcówka jest która. Szczoteczka ma wielkość typową dla tego typu akcesroium. Włosie jest odpowiednio twarde i długie, ale przy tym dość giętkie. Pozwala na precyzyjne wyczesanie brwi, nadaje im kształtu i rozprowadzenie kosmetyku.
Kosmetyk ma dobrą jakość i w promocji dostaniemy go w korzystnej cenie, a cena regularna jest odpowiednia. Jeśli szukacie taniej, ale dobrej jakościowo kredki, to warto zaryzykować przygodę z Wet n Wild.
PLUSY:
+wielozadaniowy produkt
+ trwałość wykonania
+ dobra pigmentacja
+ możliwość stopniowania efektu
+ trwałość makijażu
+ korzystna cena (w promocji oraz regularna)
+ dostępność
+ praktyczna szczoteczka
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie