Przetestowałam już bardzo dużo produktów tej marki. Większość z nich okazała się niestety mehami, ten krem mogę jednak podciągnąć trochę wyżej w moim subiektywnym rankingu. Faktem jest, że moja skóra pod oczami nie jest szczególnie wymagająca. Niedawno skończyłam 30 lat. Nie mam problemów z workami, puchnięciem czy zasinieniem tej okolicy. Jedynym moim problemem są drobne zmarszczmi mimiczne, których nabawiłam się wiele lat temu od niedokładnego demakijażu- ale wiadomo, że żaden krem i tak nic z tym nie zrobi. No, ale do brzegu.
Krem zapakowany jest w kartonik, na którym tradycyjnie mamy wszystkie niezbędne informacje o produkcie. W środku znajdziemy zgrabną, plastikową tubkę o pojemności 15 ml, czyli dość typowo jak na krem pod oczy. Tubka wydaje się być solidna, chociaż mnie akurat po upadku na płytki łazienkowe naderwał się dozownik. Jest on waski i długi, fajnie podaje produkt, poza trwałością nie mam do niego negatywnych uwag. Fajnie, że tubka daje możliwość łatwego wydobycia całości produktu, można w razie czego ją rozciąć, bo plastik jest miekki i elastyczny. Forma opakowania pozwala na dobre zachowanie higieny. Duży plus za fakt, że pochodzi z recyklingu.
Formuła jest raczej bezzapachowa, co w czasie ciąży, kiedy go używałam bardzo mi odpowiadało. Konsystencja odpowiednia, lekka, ale nie rzadka. Bardzo gładko się rozprowadza, nie tworząc lepkiej warstwy. Nie roluje się. Szybko się wchłania, właściwie już po chwili możemy np. wykonać makijaż. Jest wydajny, wystarczy naprawde niewielka ilość do pokrycia całej okolicy wokół oczu. Zawiera aż 99% składników pochodzenia naturalnego. Jest bardzo dobrze dostępny, markę znajdziemy chociażby w każdym Rossmannie. Data ważności wynosi 6 miesięcy od pierwszego otwarcia.
Moim zdaniem kremy do oczu nie są w stanie spłycić zmarszczek i nie lubię, kiedy producent to obiecuje. Wiadomo, dobrze nawilżona okolica oka prezentuje się wizualnie korzystniej, ale to nie jest "spłycanie zmarszczek". Niemniej jednak, pomimo tego drobnego zgrzyt uważam, że jest to niezły produkt. Optymalnie nawilża. Skutecznie wygładza i zmiękcza. Jest delikatny. Mam wrażliwą okolicę oka i wiele kremów mnie podrażnia, szczypie i piecze. Ten jednak nie robi mi żadnej krzywdy. Dobrze sprawdza się zarówno w pielęgnacji nocnej, jak i na dzień, pod makijaż. Korekory i pudry dobrze na nim siedzą, nie rolują się. Na pewno nie jest to zły produkt, wielu osobom podpasuje. Ja pomimo jego zalet jakoś się nie przywiązałam, raczej będę dalej szukać tego jedynego.
Zalety:
- nawilża
- wygładza
- nadaje się pod makijaż
- nie podrażnia (a mam wrażliwą okolicę oka)
- wydajny
- wygodne i higieniczne opakowanie
- naturalny sklad
- dostępność
Wady:
- nie za bardzo odżywia, nada się raczej tym mniej wymagającym skórom
- producent obiecuje spłycenie zmarszczek, wydaje mi się to trochę na wyrost
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie