Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Olejki i masła do demakijażu

Babor Cleansing, HY-ÖL Oliwka hydrofilna do oczyszczania skóry

1 na 51 opinię

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
1 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: % osób
  • 7 grudnia 2021 o 15:25
    Olejek jest bardzo kiepski i ja nie polecam go nikomu za żadne pieniądze
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Demakijaż olejkami wykonuje od kilku lat i ta metoda sprawdza się znakomicie. Wylewanie płynu micelarnego na płatek kosmetyczny i przecieranie nim delikatną okolicę oczu stało się dla mnie zbyt uciążliwe, dlatego będąc na zakupach w jednej z perfumerii zaopatrzyłam się w olejek (wtedy był to olejek z Douglas) i stał się dla mnie lepszym rozwiązaniem i tak od tamtej pory z reguły używam olejków lub balsamów do demakijażu. Napisałam z reguły, gdyż oczywiście posiadam zawsze jakiś płyn micelarny, gdyby to olejek nie rozpuścił całkowicie tuszu do rzęs czy trwałej pomadki. Wiadomo, podkład mogę oczyścić żelem do mycia ale tuszu niekiedy ciężko się pozbyć mimo, że nie stosuje wodoodpornych kosmetyków. Trwałe szminki są również problematyczne dla olejku, dlatego posiadanie płynu micelarnego to u mnie konieczność nie tylko ze względu na testowanie ale i są pomocne przy oczyszczaniu. Na swoim koncie posiadam już kilka olejków jak i balsamów do demakijażu. Ceny wahają się od 6 zł do 160 zł. Ten najtańszy jest dla mnie największym HITem! Olejek z Lirene lawendowy za 6 zł kupiony na promocji powala wszystkie olejki, które do tej pory przetestowałam. Cena wyższa nie zawsze oznacza, że produkt będzie lepszy. W tej kwestii nie ma reguł i uważam, że dopóki nie spróbujemy nie możemy oceniać. Wracając do Babor jest to olejek za który zapłaciłam dokładnie 77 zł (na promocji) i z racji, że potrzebowałam czegoś nowego skusiłam się bez wcześniejszego rozeznania. Olejek w buteleczce przez które widać zużytą ilość produktu z pompką stał się kosmetykiem po który sięgam bardzo niechętnie. Mój makijaż najczęściej jest wykonywany kosmetykami klasycznymi, nie mam tu na myśli wodoodpornych produktów. Rzęsy maluje minimum 2-3 warstwy. Lubię mocno podkreślone oczy, jednak bez efektu sklejenia czy grudek. Pełny makijaż bez żadnych mocnych kosmetyków. Olejek nie radzi sobie z demakijażem nie tylko oczu ale i twarzy. Okolica przy oczach wygląda katastrofalnie, jest rozmazana a co najgorsze oczy są podrażnione. Jestem pewna, że podrażnienie wywołuje olejek, gdyż ten sam tusz jeśli jest usuwany innym produktem nie wywołuje efektów niepożądanych. Podkład jest w miarę usunięty z twarzy ale nie jest to dobre oczyszczanie w porównaniu nawet do innych olejków. Pielęgnacja z tym olejkiem nie należy do przyjemnych i nie lubię po niego sięgać. Rozumiem, gdyby zostawiał resztki tuszu ale nie to co on potrafi zrobić. Nie dość, że tusz na rzęsach jest to i dookoła na skórze. Dodatkowe oczyszczanie płynem micelarnym nie byłoby już to dla mnie tak dużym problemem, ale tutaj rzęsy są tłuste, oczy podrażnione a ja dodatkowo muszę je „katować”. Olejek ma dość lejąca konsystencję ale jest bardzo wydajny a szkoda, bo szkoda jest mi go wyrzucić do kosza a stosowanie nie jest przyjemnością a mało co go ubywa. Zapach również jest ok, jak na olejek przystało. Skuteczność tego olejku jest na bardzo niskim poziomie. I tak jak na początku wspomniałam, że posiadam płyn micelarny na sytuacje awaryjne to właśnie po zastosowaniu tego olejku bez płynu się nie obędzie - mowa tutaj o oczach. Może warto wspomnieć jak go używam. Na suche dłonie (nie mogą być mokre bo skuteczność każdego olejku będzie słabsza) aplikuje odpowiednią ilość olejku i oczywiście jeśli jest za mało dokładam kolejną porcję. Z dłoni, palców aplikuje olejek na twarz. W pierwszej kolejności wykonuje demakijaż twarzy a na koniec przechodzę do oczu. Jeszcze w trakcie kiedy zmywam makijaż twarzy opuszkami palców przenoszę olejek na rzęsy, żeby już nieco działał. Po demakijażu twarzy przechodzę do oczu. Tutaj przy zamkniętych oczach łapie rzęsy tak, aby włoski były na kciuku a palcem wskazującym delikatnie usuwam tusz z rzęs. Ten sposób u mnie się sprawdza jeśli chodzi o usuwanie tuszu. Rzęsom nic się nie dzieje. Olejki mają to do siebie, że są śliskie, takie to oczywiste ale dzięki temu nie naciągam nigdzie skóry a w przypadku rzęs nie dzieję się nic co mogłoby wpłynąć na ich kondycję. Po demakijażu przechodzę do opłukania twarzy wodą z olejku i sięgam po żel do mycia twarzy. Twarz myję dwukrotnie a czasami i trzykrotnie itd. W trakcie demakijażu ważne jest, aby twarz przed aplikacją olejku była sucha tzn. nie opłukujemy jej wodą i tak samo dłonie. Nie mogą być mokre bo nawet najlepszy olejek jaki znam nie poradziłby sobie z demakijażem jeśli "powierzchnia" z którą ma styczność olejek byłaby mokra.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.