Garnier Mineral Action Control Thermic 72h Deodorant Spray Dezodorant w sprayu

Zanim odkryłam czerwoną wersję antyperspirantu od Garniera miałam wątpliwą przyjemność używać granatowej wersji. O zgrozo, co to była za masakra! Nastawiona raczej negatywnie i nie robiąc sobie złudzeń przystąpiłam do testów czerwonej wersji. Od samego początku widziałam sporą różnicę. Atomizer działał zdecydowanie lepiej, nie zacinał się. Ma zabezpieczenie przeciw przypadkowemu psiknięciu za co plus. Wystarczy przekręcić i gotowe. Chociaż tam samo jak w poprzedniku miałam wrażenie, że coś jest nie tam z atomizerem i nie działa on tak jak powinien. Dezodorant aplikuje coś w rodzaju suchej mgiełki. Nie ma uczucia "mokrego" pod pachami. W związku z tym bardzo szybko schnie i zazwyczaj nie pozostawia białych śladów a jak już coś się pojawiało to biały puder, który łatwo było usunąć chusteczką. Nie zostawia białego błotka jak poprzednik. W związku z tym nie brudzi też ubrań. Nie zostawia ani białych ani tłustych plam. Antyperspirant nie podrażnia skóry po goleniu, nie powoduje swędzenia ani innych nieprzyjemnych dolegliwości. Nie dusi ani nie pyli podczas aplikacji. Zapach ma przyjemny, nienachalny, dla mnie zupełnie obojętny. Co najważniejsze to nie mieszał się z zapachem potu a skutecznie go przykrywał. Antyperspirant bardzo dobrze chroni również przed nadmiernym poceniem, nawet w upały. Nie jest to na pewno 72h ale kilka godzin na pewno da radę. Jeśli chodzi o wydajność to jest średnia. Dezodorant dość szybko się skończył. Cena i dostępność na plus.

Skusiłam się na Garnier przez wiele opinii i fakt, że jest wykupowany, no i oczywiście śpiewka producenta, że "wytrzymuje ekstremalne warunki i skutecznie chroni przed wilgocią". No powiem, że jest całkowicie odwrotnie - chroni przed suchością!! Ostatnio pocę się mocniej, nie wiem co jest tego przyczyną, ale też nie uprawiam większych aktywności fizycznych. Spray rozpyla sporą mgiełkę o bardzo intensywnym zapachu, na tyle, że cała łazienka potem nim pachnie i mgła unosi się w powietrzu, Zapach to coś pomiędzy mydłem, a niebieskim płynem do prania/płukania tkanin. Produkt pomimo wielu wstrząśnięć bardzo długo wysycha, czasem muszę aż zebrać nadmiar papierem. Nie polecam od razu nakładać koszulki bo plamy pod pachami murowane. Nie, że żołte, tylko po prostu z nadmiaru mokrości. Jak już się wchłonie, nie trwa to długo, aby wspomniana wilgoć powróciła. Antyperspirant nie zatrzymuje wcale procesu pocenia, ba mam wrażenie, że bez użycia produktu pocę się mniej. Pot spływa po ciele, po rękach, pojawiają się ślady z potu pod pachami i wygląda to paskudnie. I to w chwilę po wyjściu z domu np. idąc spacerkiem do pracy. Bez względu na pogodę. Zapach sam w sobie ma mocny, ale czasem nawet zapach potu przebija. Nie polecam, omijać szerokim łukiem.

Produkt ten zakupiłam w drogerii Rossmann. Jest on zamknięty w metalowym opakowaniu plastikową, zieloną nakrętką. Dezodorant ten bardzo ładnie pachnie. Chroni przed tą wilgocią i przykrym zapachem. Pozwala skórze oddychać. Nie posiada alkoholu etylowego. Jest testowany dermatologicznie. Bardzo ładnie pachnie i utrzymuje się przez cały dzień. Nie powoduje plam na ubraniach (zwłaszcza czarnych). Jest bardzo wydajny, łatwo dostępny i tani. Polecam

Garnier Mineral Action Control Thermic 72h Deodorant Spray to dobry produkt. Choć nie miałam okazji testować jego skuteczności przez pełne 72 godziny – i szczerze mówiąc, nie zamierzam – to w ciągu dnia dezodorant sprawdza się znakomicie. Skutecznie utrzymuje uczucie świeżości, co jest dla mnie najważniejsze. Jest to dezodorant w sprayu, co dla wielu osób, w tym mnie, jest bardzo wygodnym formatem. Aerozol pozwala na szybką i równomierną aplikację, co jest dużym plusem, zwłaszcza rano, gdy czas jest na wagę złota. Dodatkowo, dezodorant nie pozostawia białych śladów na ubraniach, co jest częstym problemem w przypadku niektórych produktów. Mimo swoich zalet, trzeba pamiętać, że puszki aerozolowe nie są najzdrowszą opcją dla nas i środowiska. Niestety, przyznaję, że lubię ten format i nadal go używam, mimo że zdaję sobie sprawę z jego minusów. Warto jednak mieć to na uwadze, jeśli zależy nam na ekologicznych i zdrowotnych aspektach naszych kosmetyków.

Produkt kupiłam, poniewaz skusiło mnie zapewnienie na opakowaniu o 72 h ochrony, podczas testow w ekstremalnych warunkach... hmmm no cóż.. w moim przypadku 8 h to maks, przy pracy biurowej. Antyperspirant nie jest zły, jednak reklama sobie a życie(moje) sobie. Produkt ma typową dla dezodorantów Garniera, delikatna szatę graficzną, jest wygodny w użyciu. Nie zauważyłam, żeby się kruszył lub pozostawiał biale plamy na ubraniach. Zapach mydlany, krótkotrwały, ale nie duszący. Może kupię ponownie, bo jak pisałam wyżej, antyperspirant jest ok, jednak po takiej reklamie spodziwałam się czegoś więcej od tego produktu.

Butelka o dużej pojemności z bardzo fajnym systemem odblokowującym spray, przekręcenie jest dużo wygodniejsze od tych ciągle gubiących się nakładek. Spray o odświeżającym zapachu z efektem chłodzącym. Nie drażni swą intensywnością. Długo chroni skórę przed potem i nieprzyjemnym zapachem, jest bardzo wydajny. Testowałam na wyjeździe, gdzie był utrudniony dostęp do prysznica i ujmę to tak: 48 godzin pachnie i chroni, potem już tylko chroni przed poceniem, a przy większym wysiłku po tych 48 godzinach przestaje działać. Nie wysusza i nie wywołuje podrażnień skóry.

Bardzo dobry antyperspirant który niedawno pojawil się na rynku. Doskonale chroni przed intensywnym potem przez 24 godzinny nawet w kryzysowych sytuacjach i w biegu. Nie plami ubran i nie pozostawia mokrych plan pod pachami

Kupiłam ten produkt, ponieważ w drogerii była bardzo dobra cena za ten produkt. Używałam go codziennie rano. Jeśli chodzi o zapach to go bardzo polubiłam, dodaje takiej świeżości. Nie byłam na tyle odważna aby sprawdzić działanie 72h, ale cały dzień można poczuć komfort. Produkt nie zawiera alkoholu. Super, że opakowanie ma przekręcane zamykanie, przez co mogę produkt trzymać w kosmetyczce bez żadnej obawy, że antyperspirant mi się wypsika. U mnie produkt świetnie się sprawdził, zatem go polecam.

Śmiało mogę napisać, że jest to najskuteczniejszy antyperspirant, jaki ostatnio miałam! Zazwyczaj stawiam na sprawdzone już pewniaki z Dove czy Rexony, ale ostatnio z powodów logistycznych zaczęłam zaopatrywać się w Biedronce, gdzie Garnier często bywa w świetnej cenie - 9,99 za dużą puszkę, także deal życia. Nie obiecywałam sobie zbyt wiele (a już na pewno nie te 72 godziny :D ), a tu taki świetny kosmetyk!

Ten antyperspirant w sprayu ma standardowe opakowanie o poj. 150 ml, ma miłą dla oka szatę graficzną. Antyperspirant ma zapewniać nawet 72-godzinną ochronę przed poceniem. Czy tak jest, trudni mi powiedzieć, ja go używam średnio raz na dobę. U mnie się sprawdza, dobrze chroni przed potem, pachy pozostają suche nawet podczas jazdy rowerem czy intensywniejszego spaceru. Chroni przed nieprzyjemnym zapachem, daje uczucie świeżości na cały dzień. Nie podrażnia skóry, ma przyjemny zapach. Niestety antyperspirant pozostawia na skórze biały osad, przez co brudzi ubrania i pozostawia białe ślady. A dla mnie to spory minus, więc nie będę do niego wracać.

Lubię antyperspiranty marki Garnier i dość często po nie sięgam, chociaż testuje także inne tego typu produkty, zwłaszcza jeśli pojawia się jakaś nowość. Tym razem korzystałam z Action Control Thermic 72h. Opakowanie o standardowej pojemności 150 ml z charakterystyczną szatą graficzną dla Garniera. Dominuje biel i odcienie zieleni, a w dolnej części kryształki. Wszystko tworzy harmonijną i stonowaną całość. Atomizer został wyposażony w blokadę - wystarczy przekręcić górną jego część i ustawić w wybranej pozycji on lub off. Działa bez zarzutu przez cały okres użytkowania i rozpyla dezodorant w odpowiedni sposób. Zapach jest przyjemny, z kategorii pudrowych, nie przytłacza, nie zagłusza woni perfum, nie powoduje powstawania "chmury duszących oparów". Producent na opakowaniu wymienia główne cechy produktu. Antyperspirant nie zawiera alkoholu etylowego w swoim składzie co nie oznacza, że nie ma innych jego rodzajów. W porównaniu z innymi produktami tej marki ma zapewnić nam ochronę nawet w temperaturze 45°C i to przez 72 h. Ciężko to sprawdzić i patrzę na to z przymrużeniem oka - jak dla mnie zadowalające jest kiedy czuję komfort cały dzień, więcej nie jest konieczne, i tu sprawdza się całkiem przyzwoicie, a na pewno lepiej niż niektóre inne marki. Może nie blokuje całkowicie wydzielania potu w trudnych sytuacjach, ale z całą pewnością niweluje jego nieprzyjemny zapach. Antyperspirant aplikowany w odpowiedni sposób nie zostawia białych ani żółtych plam na ubraniach. Nie podrażnił skóry ani nie wywołał uczulenia nawet kiedy używałam go w krótkim czasie po goleniu.

Kupiłam ten dezodorant całkiem przypadkiem, zachęcona jakaś promocją. Muszę przyznać, że lubię testować nowe dezodoranty i sprawdzać ich skuteczność . Tutaj zapowiadało się obiecująco. W końcu ten dezodorant polecany jest do używania w ekstremalnych warunkach. Pomyślałam że musi być bardzo skuteczny w ochronie skóry przed wilgocią i walce z nieprzyjemnym zapachem. Niestety sie przeliczyłam. Pachnie całkiem ładnie, po rozpyleniu unosi się nieco duszący, ale mimo wszystko przyjemny, pudrowy zapach. Zapach niestety nie jest mega trwały i po kilku godzinach nie jest wyczuwalny na ciele. Jednak najistotniejszą sprawą jest to, że dezodorant nie zapewnia maksymalnej ochrony przed nieprzyjemnym zapachem. Nie daje uczucia świeżości przez cały dzień. Nie zauważyłam, żeby zostawiał plamy na ubraniach. Wstrząśniety przed użyciem i rozpylony z odpowiedniej odległości nie zostawia nalotu na skórze. Nie podrażnia. Podsumowując , choć nie jest najgorszy, to mi jako dezodorant nie do końca odpowiada, że względu na swoją słabą skuteczność . W tej cenie można znaleźć coś lepszego.

Miały być 72 godziny, ale niestety już po upływie kilku uczucie świeżości znika. To jeden ze słabszych dezodorantów, jaki miałam okazję stosować przez ostatnie kilka lat. Do tego pozostawia białe plamy. Jedynym plusem jest to, że nie podrażniał mojej bardzo wrażliwej skóry pod pachami.

Dezodorant zakupiłam w popularnym dyskoncie, według pewnego polityka "dla ludzi ubogich". Opakowanie jest wysokie, o nienachalnej szacie graficznej. Aplikator po naciśnięciu wznieca dużą i lekko dławiącą chmurę. Zapach neutralny, nie będzie gryzł się z żadnymi perfumami. Produkt nie zawiera alkoholu. Dezodorant nie zostawia białych plam na ubraniach. Nie podrażnia skóry. Na tym jego zalety się kończą. Przede wszystkim nie chroni w ogóle przed pojawieniem się potu. Jestem osobą słabo pocącą się, nie wykonującą fizycznej pracy ani intensywnego sportu, pomimo to (stosowałam w porze bez upałów) już po 1-2 godzinach czułam mokrą plamę pod pachami. Jedyne przed czym zabezpiecza ten dezodorant to najwyżej przed przykrym zapachem. Nie polecam i nie wrócę. Adieu!

Najlepszy dezodorant jaki miałam. Bardzo dobrze chroni przed poceniem, pachnie ładnie i delikatnie. Jedyny minus to trzeba odczekać chwile przed ubraniem bluzki - czasami zostawia biały nalot. Na plus również niska cena.

Całkiem dobry dezodorant. Chroni przed potem, nie bieli ubrań i jak dla mnie daje radę. Nie wiem jak zachowuje się przy większych wymaganiach, ale mi w zupełności wystarcza.

Oczywiście nie biorę do siebie zapewnień producenta o skuteczności na 72h, używam go jako codziennego antyperspirantu i właściwie taki jest. Daje radę w zwykłych warunkach, o ekstremalne bym go nie podejrzewała. Może zostawiać bialy osad pod pachami, minimalizuje się to ryzyko mocnym potrząśnieciem przed użyciem. Zapach jest dość intensywny i duszący, mi nawet odpowiada, ale w szatni przed treningiem krępowałabym się go używać, bo nie wszyscy są tacy tolerancyjni :)

Zaznaczę że ja bardzo się pocę pod pachami i w sumie nie znalazłam antyperspirantu który by całkowicie zablokował ten problem. Są takie które radzą sobie lepiej i mniej. Garnier okazał się dla mnie trochę za słaby. Ma ładny delikatny zapach, nie szczypie podczas aplikowania go, ale jakby prawie wcale nie blokuje potliwości, sprawia po prostu że pot nie pachnie brzydko.