Szukając idealnego kosmetyku do oczyszczania skóry, często staję przed dylematem czy postawić na skuteczność, czy delikatność? Pianka marki Caudalie udowadnia, że można mieć jedno i drugie, czym mnie zaskoczyła. Moja cera jest dojrzała ( 48 lat ), przeszła totalną metamorfozę bo w krótkim czasie z mieszanej zrobiła się bardzo sucha, podatna na wrażliwość, często odwodniona, pergaminowa, bez blasku. Dlatego zależy mi na delikatnym ale skutecznym oczyszczaniu i pielęgnacji.
Miałam okazję przetestować podróżną wersję tej pianki i jest niesamowicie wydajna. Mimo niewielkiego opakowania wystarczyła mi na długi czas, nawet przy regularnym stosowaniu. Sprawdzała się w różnych warunkach od zimnego, suchego powietrza po ciepły, wilgotny klimat, co czyni ją doskonałym wyborem na wyjazdy.
Co mnie zachwyciło? Tak jak wspomniałam, delikatność i skuteczność w jednym, pianka ma kremową konsystencję, która po aplikacji zamienia się w lekką, puszystą pianę, doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i resztek makijażu, ale robi to w sposób niezwykle łagodny, po jej użyciu skóra jest czysta, miękka i przyjemnie nawilżona, bez uczucia ściągnięcia czy podrażnienia, skóra pozostaje uspokojona, miękka i elastyczna. To dla mnie ogromna zaleta, zwłaszcza w chłodniejsze dni, kiedy skóra potrzebuje jeszcze więcej troski. Kosmetyk składa się w 97% z naturalnych składników, co przekłada się nie tylko na jego delikatność, ale także na przyjemne uczucie komfortu po użyciu. W składzie nie znajdziemy agresywnych detergentów ani alkoholu, co czyni go świetnym wyborem dla osób unikających wysuszających substancji w pielęgnacji.
Piana jest puszysta, nie zmienia się w rozmydloną konsystencję, nie oblepia i dobrze się spłukuje, dodatkowo doceniam to, że Caudalie dba o środowisko. Opakowania pianki są wykonane w 100% z recyklingowanego plastiku, co pozwala na redukcję zużycia surowców i zmniejszenie śladu węglowego. To miłe uczucie, gdy można dbać o swoją skórę, nie przyczyniając się do nadmiernej produkcji plastiku. Czy wrócę do niej ponownie? Zdecydowanie tak ale za jakiś czas , Caudalie Vinoclean Mousse Nettoyante to jeden z tych kosmetyków, które łączą skuteczność z troską o skórę. Z powodzeniem mogłaby stać się stałym bywalcem mojej podróżnej kosmetyczki, zwłaszcza że sprawdza się w różnych warunkach klimatycznych. Delikatność, skuteczność, ciekawy zapach i naturalna formuła trudno o lepsze połączenie.
Zalety:
- działanie, delikatnie ale skutecznie oczyszcza cerę, skóra jest gładka, miękka, nie ma uczucia ściągnięcia ani przesuszenia
- wydajność
- konsystencja, pianka nie rozpuszcza się w dłoniach, nie znika w magiczny sposób, nie jest rozwodniona, nie oblepia, nie maże się, dobrze się spłukuje
- wygodne opakowanie, w transporcie autem i samolotem spisało się koncertowo
- nie podrażnia, nie uczula, nie uwrażliwia, nie zapycha,
- pompka działała bez zarzutu, nie zacinała się
- zapach
- możliwość przetestowania wersji podróżnej
- składniki pochodzenia naturalnego
- opakowanie z recyklingu
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie