La Roche-Posay Pure Vitamin C Eyes Anti-Wrinkle Firming Moisturising Filler Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy z witaminą C

Kupiłam ten krem pod wpływem impulsu. Bo chciałam coś z witaminą C. Mam serum, ale nie nadaje się pod oczy, bo ma niskie pH. Więc padło na ten krem. Mam uczucia mieszane z dwóch powodów. Po pierwsze próbuję uprościć pielęgnację skóry. Zgodnie z opinią wielu dermatologów kremy pod oczy nie są potrzebne, bo można tu stosować każdy krem, który nadaje się do twarzy. Kremy pod oczy mają zazwyczaj 15 ml, a potrafią sporo kosztować, więc niepotrzebnie przepłacamy. W zupełności mnie to przekonuje, ale kremów pod oczy używam od zawsze, ich stosowanie jest dla mnie tak naturalne jak mycie twarzy. Więc wciąż je kupuję. Po drugie i tu problem związany ściśle z kremem La Roche Posay, Pure Vitamin C Eyes to wszystko co wiemy o witaminie C. Z jednej strony jedna z najlepszych witamin dla skóry (nie będę tu o tym pisać, bo jest mnóstwo informacji na ten temat), a z drugiej strony chyba najbardziej kapryśna ze wszystkich witamin. Mało stabilna i wymagająca, jak na królową witamin przystało, całego dworskiego otoczenia, by zechciała działać. Witamina C musi być podana w odpowiedniej formie (tu mamy kwas askorbinowy, więc OK), do jej wchłaniania konieczne jest niskie pH (tu nie mamy informacji o pH). Jej działanie wzmacniają dodatkowe substancje. Przede wszystkim kwas ferulowy i wit. E (tu ich nie ma). Mam więc wątpliwości na ile wit. C w tym kremie ma szansę działać, ale krem oceniany tylko jako krem pod oczy jest niezły. Krem jest w małej metalowej tubce, z mikroskopijnym otworkiem, dozującym precyzyjnie tyle ile chcemy. Rozsmarowuje się dobrze. W moją dojrzałą skórę wchłania się dość szybko. Zostawia delikatną poświatę (bez żadnych drobinek). Skóra jest nawilżona przez cały dzień. Nie podrażnia. Używam go na dzień, bo tak rekomendowane jest używanie wit. C (choć na noc też nie zaszkodzi). W składzie ma silikony i parafinę, i wodę termalną La Roche Posay oczywiście. Podsumowując - nie jestem przekonana, że wit. C w tym kremie ma szansę działać. Ale krem spełnia wszystkie kryteria dobrego kremu pod oczy. Używam go z przyjemnością, choć jestem sceptyczna czy mogę się spodziewać benefitów wit. C. UZPUPEŁNIENIE Prawie skończyłam jedno opakowanie (krem jest bardzo wydajny) i kupiłam kolejne, żeby nie zostać bez. Nie jest to najlepszy krem pod oczy, ale jestem uzależniona od tego jak co rano rozświetla moją skórę pod oczami.