L'biotica Biovax Amber, Intensywnie wzmacniający szampon 

Przyjemny w użyciu. Szampon ma delikatny słodki zapach, dość gęstą konsystencję i bursztynowy kolor. Znajduje się w brązowej tubce, która odgniata się podczas użytkowania i nieestetycznie wygląda w łazience, dodatkowo ciężko wybrać końcówkę produktu. Szampon ładnie oczyszcza skórę głowy i włosy, ktore mam wrażenie są dłużej świeże. Nie splywa z włosów, dobrze się pieni i łatwo spłukuje, pozostawiając miekkie i łatwe do rozczesania włosy. Po dłuższym użytkowaniu zauważyłam, że wyglądają zdrowiej. Polecam

Kupiłam go na wysprzedaży, okazał się super ratunkiem do moich cienkich, kruchych, wypadających włosów. Nawilża, włosy są dłużej świeże takie nam odczucie. Stosuje go przemiennie z innym mineralnym szamponem, ten duet okazał się trafiony i zbawienny dla moich włosów Zamówiłam kolejne opakowanie.

Szampon od Biovaxa kupiłam przypadkiem. Natrafiłam na niego w Rossmannie na wyprzedaży. Zapłaciłam za niego ok. 10 zł. Od razu przystąpiłam do testowania ponieważ dłuuuugi czas czaiłam się na produkty z tej marki. Szampon zamknięty w plastycznej tubie, z zamknięciem na klik. Opakowanie brązowe z pomarańczowymi wstawkami, nawiązującymi do bursztynu. Estetyczne opakowanie, wyglądające jak te z wyższej półki. Sam szampon w konsystencji jest gęsty, nie lejący. Zapach szamponu przypomina mi trochę złamanie zapachu energetyka z nutą truskawki. Zapach jest przyjemny, nie drażniący. Szampon jest mało wydajny, dość szybko go zużyłam, ale na to ma również wpływ fakt, że moje włosy sięgają pasa. Szampon dobrze się pienił. Na początku sam szampon nie przypadł mi do gustu, ale z czasem kiedy włosy się przyzwyczaiły dał fajne efekty. Włosy były wygładzone, dociążone, ale nie przeciążone. Nie puszyły się oraz łatwiej się je rozczesywało. Dobrze domywał włosy, nie powodował, że szybciej mi się włosy przetłuszczały, co jest wielkim plusem. Ogólnie stwierdzam, że szampon jest dobry, ale mało wydajny. Cena bez promocji jest wysoka, nie wiem czy normalnie bym się na niego zdecydowała. Kupiłam na wyprzedaży sezonowej więc mogłam sobie pozwolić na odrobinę przyjemności z testowania czegoś odmiennego.