Detox Organics Organic Certified Conditioner (Organiczna certyfikowana, odbudowująca odżywka do włosów bez spłukiwania) 

Może zacznę od tego, że kupując tą odżywkę szukałam czegoś o małej pojemności na wyjazd. Niestety nie doczytałam tego, że jest to odżywka bez spłukiwania i dopiero po przyjściu paczki odkryłam ten fakt. Używałam jej więc zarówno jak zwykłą odżywkę, a także bez spłukiwania. Opakowanie: Niewielka szara tubka o pojemności 75 ml. Grafika przedstawia jakieś kwiatki. Napisy są głównie po angielsku i francusku. Fajnym wyróżniającym się akcentem jest holograficzny napis z nazwą tej serii kosmetyków Natury Siberica. Konsystencja: Kremowo- żelowa, lekka, łatwo się rozprowadza . Kolor jasny, beżowy, więc na pewno nie będzie go widać na włosach. Zapach dość specyficzny, ziołowy, mi niespecjalnie przypadł do gustu. Działanie: Jako odżywka bez spłukiwania - stosowałam się do zaleceń producenta i nakładałam niewielką ilość na wilgotne włosy, które zostawiłam do samodzielnego wyschnięcia. Nie używałam do tej pory odżywek bez spłukiwania więc nie jestem pewna czego powinnam się spodziewać. W każdym razie to co zauważyłam to, że włosy były mięciutkie, nie puszyły się i nawet skręt się lepiej trzymał. Po wyschnięciu nie jest wcale wyczuwalna na włosach, nie tworzy obciążającej warstwy. Jako zwykła odżywka - dość dziwnie się tego stosowało przez konsystencję. Mimo, że używałam jej znacznie więcej to była na tyle lekka, że miałam wrażenie, że nic mi praktycznie na tych włosach po wczesaniu nie zostaje tylko spływa razem z wodą. Niemniej włosy także były miękkie, gładkie i lśniące więc nie zauważyłam większej różnicy w porównaniu do stosowania jej bez spłukiwania. Na pewno będzie znacznie mniej wydajna ale nie jest też przeznaczona do używania jej w ten sposób. Na uwagę zasługuje także bogaty, naturalny skład. Odżywka może nie jest jakoś bardzo droga, ale niestety jest ciężko dostępna, więc nie wiem czy jeszcze do niej wrócę.