Sylveco Wow, Żel myjący do twarzy 

Emulsja zamknięta w szklanym opakowaniu, z bardzo wygodną pompką. Widać ile produktu znajduje się w butelce. Ma delikatny słodkawy zapach, bardzo przyjemny. Jest kremowa i bardzo delikatna. Nie wysusza nawet bardzo suchej skóry. Stosuje dwuetapowe oczyszczanie twarzy i była idealna jako etap drugi. Na początku zastanawiałam się czy dobrze domywa, przez tę delikatność, jednak mam wrażenie że całkiem nieźle sobie radziła.

Sylveco ma sporo kosmetyków pielęgnacyjnych i upiększających. Właściwie ja szukałam kosmetyku, który będzie dobrze zmywał twarz i postanowiłam wypróbować ten żel od Sylveco. Zwróciła moją uwagę szata graficzna i spora pojemność, a miłym bonusem okazji rabatowej, to był trafiony zakup. Holograficzny design opakowania prezentuje się niezwykle. Butelka stabilna o zawartości 190ml żelu. Żel spełnia moje oczekiwania. Łagodnie oczyszcza i co fajne - bez podrażnień. Zauważyłam, że i przyspiesza regenerację zmian skórnych. Służy mi do codziennego stosowania. Cera bardzo ładnie się prezentuje. Jest nawilżona, miękka i dobrze oczyszczona Emulsja Sylveco daje wrażenie odświeżenia i pozostawia uczucie ukojonej cery. Konsystencja lekka, która zapewnia przyjemność w trakcie nakładania. Reasumując żel do twarzy SYLVECO spełnia swoje zadanie.

Żel Sylveco WOW podkradałam mojej siostrze, która postanowiła go przetestować na swojej trądzikowej skórze mimo że nastolatką już nie jest podobnie jak ja :D Żel ma wygodne szklane opakowanie z pompką, która pozwala dozować odpowiednią ilość produktu. Buteleczka ma przyjemną dla oka szatę graficzną, która jest prosta, ale efektowna. Z działania żelu również byłam bardzo zadowolona, ponieważ żel świetnie oczyszcza twarz z wszelkich zabrudzeń oraz resztek makijażu i kremu z filtrem. Żel bardzo dobrze też radzi sobie z hamowaniem sebum. Nie można mu też odmówić, że zostawia twarz świetnie nawilżoną bez podrażnienia, wysuszenia i innych skutków ubocznych. Nie można mu też odmówić tego. że jest naprawdę wydajny oraz ma świetny naturalny skład. Konsystencja żelu jest przyjemnie żelowa i nie sprawia kłopotów przy nakładaniu. Dobrze się pieni, a skóra po spłukaniu jest odświeżona. Nie można mu również odmówić, że pięknie owocowo pachnie dokładnie tak jak serum z tej linii.

Opakowanie produktu to słoiczek z ciemnego szkła pokryty etykietą w kolorze metalicznego ombre przechodzącego z różu do turkusu oraz białymi napisami. Żel wyposażony jest w pompkę, która umożliwia bezproblemowe i higieniczne dozowanie produktu. Zapach słodki, dla mnie zbyt intensywny. Konsystencja przyjemna, żelowa, raczej po bardziej rzadkiej stronie ale na szczęście nie spływa zbyt łatwo z dłoni czy twarzy. Odnośnie działanie to przyjemnie oczyszczał skórę i radził sobie z olejkami do demakijażu. Jednocześnie nie przesuszał, nie ściągał i nie podrażniał skóry. Nie zostawił też żadnej powłoczki czy uczucia niedomycia, czego bardzo nie lubię. Nie sprawił jednak, że niedoskonałości było na twarzy mniej czy też szybciej się goiły. Dla mnie fajny, podstawowy produkt i nie wrócę do niego tylko ze względu na zbyt intensywny zapach (ale jestem dość wrażliwa na zapachy).

Produkt dostałam z trzy miesiące temu od cioci bo u niej się nie sprawdził , a u mnie sprawdził się bardzo dobrze . Żel do mycia twarzy , znajduje się ciemnie butelce z pompką gdzie czemu łatwiej nam nabrać idealna ilość produktu . Żel jest wydajny ,dobrze myje twarz ,dobrze oczyszcza skórę . Twarz jest czysta ,lekko nawilżająca , miękka i nie ma problemów z nieproszonymi " gosscmini "

Kupiłam go ze względu na zawartość kwasu salicylowego, który sprawdza mi się w pielęgnacji. Niestety Żel nie nadawał się do stosowania do twarzy a nawet do rąk, ponieważ niesamowicie przesusza i podrażnia skórę. Powodował u mnie zaczerwienienie cery i suchość. Zużyłam go do mycia rąk ale też stosowałam w tym celu z umiarem. Na plus ładny zapach i szklana butelka, choć np pod prysznicem nie sprawdzi się. Strata pieniędzy, chyba że ktoś ma pancerna skórę.

Łagodny, nie podrażnia, ale wolę inne produkty myjące tej marki. Zdecydowanie przegrywa z żelem rumiankowym. Nie znoszę jego zapachu (mdły, słodki), irytuje mnie pompka, która dozuje żel do mycia twarzy w ilości żelu pod prysznic lub mydła w płynie, do tego wodnista konsystencja, która przelewa się przez palce. Nie polubiłam się z nim, ale dlatego że ma lepszych braci w tej samej stajni.

Wprawdzie nie jestem już nastolatką ale całkiem dobrze się u mnie spisał. Mam cerę skłonną do zapychania, zaskórników i postanowiłam spróbować, zwłaszcza, że w składzie jest kwas salicylowy i wyciąg z liści i kory brzozy, które działają przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie na zmiany trądzikowe. Ogólnie dobrze oczyszczał skórę, nie czułam ściągnięcia ani żadnego podrażnienia. Trochę słabo się pieni, trzeba go dłużej masować na buzi i akurat w moim przypadku ja nie przepadam za takimi żelami, chociaż nie uważam, żeby przez to słabiej domywał. Oprócz tego przyjemnie pachnie i jest dość wydajny. Minusem jest niestety pompka dozująca, która w trakcie używania produktu się zacinała i nie powracała "na swoje miejsce", było to trochę uciążliwe żeby wydobyć dozę produktu na dłoń.

Pierwszy produkt sylveco, z którego nie jestem zadowolona. Po prostu nie nadaje się do mojego typu cery tzn: wrażliwej. Skład wzorowy, ale niestety nie mogę polecić. Po umyciu występuje zaczerwienienie i ściągnięcie skóry.