Cudowny krem – świetne działanie, lekka konsystencja, ciekawy skład, przyjemny zapach, wygodne opakowanie, niewygórowana cena.
Lubię kosmetyki Solverx, mają dobrą jakość, a jednocześnie ich ceny nie są wygórowane. Żel do mycia twarzy, krem do demakijażu, krem z filtrem, balsam do ciała, tonik – wszystkie te produkty dobrze mi się sprawdziły, więc i wobec kremu pod oczy miałam wysokie oczekiwania. Zdecydowanie zostały spełnione.
Jestem szczęśliwą posiadaczką niemal bezproblemowej skóry wokół oczu. Nie jest sucha ani cienka, nie mam zmarszczek, a problemu cieni czy opuchlizny nie znam. Niemniej postanowiłam jakiś czas temu włączyć do pielęgnacji kremy pod oczy, bo lata lecą, a jak wiadomo lepiej zapobiegać, niż leczyć. :D
Krem został zamknięty w opakowaniu o pojemności 15 ml, wyposażonym w pompkę. Rety, w końcu jakiś krem pod oczy z pompką, a nie w słoiczku. Mała rzecz, która bardzo cieszy, bo to rozwiązanie nie tylko wygodne, ale przede wszystkim higieniczne. Produkt jest szalenie wydajny, 15 ml wystarczyło mi na około trzy miesiące, a może i dłużej. Krem ten ma bardzo fajną, dość lekką konsystencję. Dzięki temu szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej/lepkiej warstwy, można go nakładać pod makijaż, nie roluje się pod korektorem. Pachnie pięknie! Jest to chyba jeden z moich ulubionych aromatów wśród kosmetyków. Co prawda po kilku tygodniach stosowania kremu zapach staje się bardzo, bardzo delikatny, ale na początku nie mogłam przestać się nim zachwycać. W składzie kosmetyku znajdują się m. in. ekstrakt z nasion quinoa, kwas glicyryzynowy, olej z nasion słonecznika, kwas hialuronowy i skwalan.
Krem nawilża, odżywia, zmiękcza i wygładza skórę, a także łagodzi podrażnienia. Jest delikatny dla oczu – nie powoduje ich pieczenia, łzawienia czy zaczerwienienia. Wpływu na cienie czy opuchliznę nie jestem w stanie ocenić, bo tak jak wyżej napisałam, nie mam tego typu problemów. Niemniej i tak jestem zadowolona, nie sądziłam, że zauważę aż tyle pozytywnych efektów stosowania tego gagatka.
Produkt jest dostępny w Hebe oraz kilku drogeriach/aptekach internetowych. W cenie regularnej kosztuje 31 zł, a w promocji można go dorwać nawet za nieco ponad 20 zł – super cena za taki kosmetyk!
Podsumowując, jest to najlepszy krem spośród wszystkich, których do tej pory używałam. Choć pochodzi z linii przeznaczonej dla skóry wrażliwej i naczynkowej, myślę, że sprawdzi się przy każdym rodzaju, a szczególnie suchej.
Zalety:
- nawilża, odżywia, wygładza i zmiękcza skórę
- łagodzi podrażnienia
- skład
- konsystencja
- nadaje się do stosowania pod makijaż
- wydajność
- cena
- zapach
- opakowanie
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie