Yope Naturalny żel pod prysznic `Zimowe bakalie` 

żel pod prysznic o intrygującym, budzącym zmysły, słodkim zapachu ciasta z bakaliami. Konsystencja żelowa, jednak pod wpływem ciepłej wody wytwarza się kremowa, lekka piana. Kąpiel czy prysznic z nim to sama przyjemność, myje delikatnie a skóra po aplikacji jest miękka, miła w dotyku, nawilżona, wypielęgnowana. Dodatkowo ta urocza szata graficzna cieszy oko. Na każdym opakowaniu owej marki coś innego, można byłoby kolekcjonować butelki

Bardzo przyjemny żel jak chyba wszystkie, które próbowałam od Yope. Opakowanie jak zawsze przeurocze, do tego wygodna pompka i wydajny produkt. Zapach jest dość specyficzny. Dzięki nutom pomarańczy i cynamonu, bardziej pachnie grzaniec niż bakalie, jednak nie jest to ciężki duszący, aromat. Niestety chwilę po nałożeniu zapach całkowicie znika. Żel dobrze się pieni i jest delikatny dla skóry. Żel jak najbardziej polecam, ale chciałabym zaznaczyć, że nie każdemu podpasuje ta wersja zapachowa.

Uwielbiam Yope i z chęcią kupuję ich produkty. Gdy tylko zobaczyłam zimowe nowości, wiedziałam, że któryś wariant prędzej czy później trafi do mojej łazienki. Tak też stało się pewnego grudniowego wieczoru, gdy pan kurier przywiózł mi balsam oraz recenzowany żel pod prysznic o zapachu zimowych bakalii. I o ile balsam okazał się niezbyt udany, o tyle żel sprawdził się u mnie świetnie i z pewnością sięgnę po niego ponownie! ZALETY: + Wygodne opakowanie - butla z ciemnego plastiku, wyposażona w pompkę, w dodatku mega urocza ze względu na etykietę - ale to norma u Yope, kocham ich design, jest dopracowany i wyróżnia się na sklepowych półkach. + Żel całkiem nieźle się pieni, zwłaszcza na gąbce/myjce - to zaleta, tym bardziej, że nie uświadczymy tutaj mocnych środków myjących typu SLS. Moim zdaniem żel pieni się nawet lepiej, niż ten o zapachu drzewa sandałowego (z linii Wood). + Przyjemny, słodki i naturalny aromat bakaliowego deseru z dodatkiem pomarańczy i cynamonu umila prysznice i relaksuje po ciężkim dniu. Żałuję jedynie, że nie utrzymuje się on nieco dłużej na ciele, wówczas byłabym w pełni usatysfakcjonowana :). + Naturalny, delikatny skład, odpowiedni nawet dla skóry wrażliwej. + Bardzo dobre właściwości oczyszczające - po prysznicu czuję się świeżo, skóra jest czysta i miękka i ani trochę nieprzesuszona. + Dobra wydajność - butla 400 ml wystarczyła mi na 5 tygodni, a nie żałowałam sobie tego żelu (rozrzutna jestem, co poradzić :P). + Przystępna cena. + Łatwa dostępność, Yope znajdziemy w drogeriach Rossmann czy też w Kosmyku. WADY: - Brak. Podsumowując - Yope jak zwykle nie zawodzi. Ta marka to dowód na to, że da się stworzyć produkty naturalne, dobrze oczyszczające, o wspaniałym zapachu i jednocześnie bardzo, bardzo łagodne dla skóry. Zimowe Bakalie wspominam naprawdę dobrze i mogę polecić Wam ten żel z czystym sumieniem - zwłaszcza, jeśli jesteście wielbicielkami słodkości, ale klasyczne waniliowe, piernikowe czy ciasteczkowe aromaty są dla Was zbyt słodkie. Bakaliowy deser od Yope na pewno was nie zmęczy, gwarantuję - za to oczyści skórę jak należy i zadba o jej kondycję ❤️

Kolejny bardzo udany żel pod prysznic z yope. Zima w płynie. Pomimo, że nie lubię jeść bakalii to jako zapach w zamkniętej buteleczce są świetne! Poza tym żel ma dobry naturalny skład, nie podrażnia mojej skóry, która jest wrażliwa. Jest też bardzo wydajny, a jego używanie to sama przyjemnosć ze względu na ten uroczy zapach. Świetnie też nadaje się do robienia piany. Jedna pompka wystraczy aby mieć aromatyczną kąpiel w białej piance.

Bardzo cieszy mnie to, że marka wypuszcza co chwilę nowe wersję zapachowe swoich bestsellerowych mydeł. Wiele z nich jest sezonowa, przez co idealnie sprawdzają się o każdej porze roku. Normalnie wybieram raczej słodkie i kadzidłowe zapachy, dlatego ten zimowy doskonale wpasował się w moje gusta. -ładna butelka z wygodną pompką -wydajny -nie wysusza skóry -zapach utrzymuje się na skórze -nadaje się do mycia pędzli -zimowy zapach -dobry skład -polska marka