Manu Natu Naturalny krem do twarzy 

Zacznę od tego, że moja skóra na twarzy jest sucha i potrzebuje sporej dawki nawilżenia i odżywienia. W dodatku codziennie wykonuje makijaż i bardzo lubię, gdy kremy z nim współpracują. Krem, który otrzymałam od naprawdę działa cuda na mojej twarzy. Krem nawilża i odżywia moją skórę, a uczucie nawilżenia utrzymuje się przez cały czas. Krem posiada piękny żółty kolor, który kojarzy mi się z ciepłym słoneczkiem. Krem szybko się wchłania nie pozostawia tłustej warstwy. Krem idealny pod makijaż, nie zapycha, a podkład na nim się nie roluje. Krem wyrównuje koloryt skóry Krem posiada doskonały skład, który moja skóra pokochała od pierwszego użycia. W kremie znajdziemy Olej konopny, Olej słonecznikowy, Olej rokitnikowy, Hydrolat rumiankowy. Krem posiada przyjemny zapach przypominający bergamotkę i trawę cytrynową. Ubóstwiam takie zapachy.

Na początku nie byłam zachwycona ale z czasem bardzo się z nim polubiłam. Krem bardzo fajnie nawilża cerę, pozostawiając na niej nie klejącą, a bardzo przyjemną powłokę. Kremik dedykowany jest do cery suchej ale przy mojej tłustej też bardzo fajnie się sprawdza. Ciekawa jestem jak na dłuższa metę sprawdzi się przy trądziku i przebarwieniach, jak mówi producent ma je troszkę niwelować. *zrobie update za jakie czas* Krem ma bardzo przyjemną konsystencje i niespotykany kolor, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Zapach na początku mi się nie spodobał ale teraz bardzo go lubię, jest taki świeży i niespotykany. Opakowanie funkcjonalnie bardzo na plus, a wizualnie na dwa plusy. Kosmetyki Manunatu bardzo ładnie się prezentują!

Bardzo dobry krem!! :) Przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry, a w szczególności suchej, wiotkiej, zmęczonej, trądzikowej, z przebarwieniami oraz pierwszymi oznakami starzenia. Główne składniki: Olej konopny, Olej słonecznikowy, Olej rokitnikowy, Hydrolat rumiankowy, Gliceryna Zapach: Wyczuwalna nuta bergamotki, trawy cytrynowa oraz gałki muszkatołowej. -Ma lekką konsystencję -Łatwo się rozsmarowuje -Szybko się wchłania -Choć jest lekko tłusty to po wchłonięciu nie ma już praktycznie uczucia tłustości na skórze -Nie roluje się ani nie lepi się -Ma przyjemny,cytrusowo-ziołowy zapach -Ma pomarańczowy kolor, który nie do końca się wchłania ale przez to pięknie poprawia koloryt skóry. Nie brudzi poduszki ;) -Super nawilża, odżywia i regeneruje skórę -Skóra po aplikacji jest mięciutka,przyjemna w dotyku i bardziej elastyczna -Szybko łagodzi podrażnienia i zmniejsza zaczerwienienia -Przyspiesza gojenie moich zmian atopowych oraz wyprysków które czasem mi się pojawiają -Krem stosuję głównie na noc. Rano skóra jest wygładzona, mięciutka, rozświetlona i wygląda na bardziej wypoczętą -Jest bardzo wydajny Ma bardzo wygodne i higieniczne opakowanie air-less -79,99zł / 50ml

Z całego serca polecam, używałam z przyjemnością i widziałam efekty. Krem posiada w swoim składnie olej konopny, który świetnie działa na zmiany skórne - w moim przypadku wypryski szybciej znikały, skóra była dobrze nawilżona i przyjemna w dotyku. Dodatkowo zapach bardzo przyjemny, rześki; wg producent pachnie śródziemnomorskim sernikiem, po mojemu zapach cytryny pomieszany z takim skoszonym siankiem :)) Na plus również opakowanie produktu - airless. Nie dość, że powietrze nie ma dostępu do produktu, to krem wyciśniemy do ostatniej kropli, nic nie zostaje na ściankach. To chyba najlepszy krem do twarzy jaki w ostatnim czasie stosowałam, rzadko kiedy jestem tak zachwycona produktem. Warto również zaznaczyć, że jest z polskiej manufaktury, co dla mnie jest dodatkowym plusem :)

KREM DO TWARZY o słonecznym kolorze i przyjemnym zapachu sernika (orzeźwiający, cytrynowy, bardzo apetyczny) to prawdziwe złoto. W składzie sama natura; oleje konopny, rokitnikowy i słonecznikowy oraz hydrolat rumiankowy, a wszystko z naszej rodzimej manufaktury. Po nałożeniu czuć jak skóra wpija składniki, jak staje się miękka i przyjemna w dotyku. Po nocy twarz jest wygładzona i ma ładny kolor. Nie da się nie zauważyć zmiany, gdyż krem działa i na podrażnienia, i na przebarwienia, i na zmiany skórne, czyli ideał zamknięty w jednym pojemniczku. Rano, za sprawą idealnej, miękkiej konsystencji, świetnie sprawdza się jako baza pod podkład. Precyzyjny dozownik-pompka idealnie "wydziela" porcje kosmetyku.

Jeśli ktoś szuka nowego kremu, a szczególnie czegoś co sprawdzi się w taką pogodę, to ten krem to będzie strzał w dziesiątkę. Szybko się wchłania, zawiera olejek z kopni, co na taką pogodę będzie fajne, bo nawilza i chroni skórę. Skóra po użyciu wygląda na odzywioną i świeżą. Nadaje się pod make-up. Ma dozownik, więc się nie rozlewa etc.