Dobry dobór kwasów dla cer delikatnych,wrażliwych,przy trądziku różowatym lub naczynkowej skórze
Oczywiście dla każdej z nich z różną częstotliwością, ja wieczorem miksuje różne substancje aktywne, mam do wyboru silniejsze kwasy, retinal, peptydy czy fermenty, wszystko kwestia aktualnych potrzeb skóry, a ta jest mieszana,cienka, delikatna, do tego z pierwszymi zmarszczkami, bywa,że skłonnością do niedoskonałości, obserwuje jej potrzeby na bieżąco.
Moja skóra kwasy lubi, mamy tu kwas azelainowy i fitowy,które są takimi trochę całorocznymi kwasami,mniej inwazyjnymi,ale rownie skutecznymi jak np mlekowy czy glikol. Mamy tu jeszcze rutynę i azeloglicyne, oleje, przyjemny skład,kremowa konsystencja,szybko się wchłania,wygładza,zmiękcza i przede wszystkim wygasza zaczerwienienia.
Nie kupiłabym go tak o, cena nie jest specjalnie konkurencyjna do podobnych,mimo sprytnie dobranego składu, nie jestem też fanką kremowych serum,na pewno nie w wyższej cenie, głównie dlatego,że mają dla mnie niższą wydajność. Zużycie tego zajęło mi ponad miesiąc,max do dwóch i też nie codziennie.
Używałam je solo jak i z silniejszymi kwasami, albo przynajmniej większym stężeniem, głównie dlatego,że super na końcu jeszcze odżywiał skórę, gasił podrażnienia, a moja jest przećwiczona przez kwasy,także i bardziej odporna. Zazwyczaj tak 2,3 dni w tygodniu.
Ładnie wygładza, jeśli chodzi o naczynka,to rzeczywiście kiedy wychodzą mi z różnych powodów,to je wygasza,te pękające wymagałby już dłuższego stosowania i chyba częstszego,nie są akurat u mnie za specjalnie dużym problemem,więc też się nie wypowiem.
Tworzy się też mniej niedoskonałości,szybciej je wygasza.
Mój egzemplarz trafił do mnie z gazetą, zapłaciłam więc w gruncie rzeczy mniej,niż kosztuje.
Nie wiem czy wrócę, kremowa formuła jak wspominałam jest w takim przypadku nie do końca dla mnie,te kwasy stosuje też w ekonomiczniejszej formie jak acne derm czy DIY tonik z półproduktów,ale myślę,że znajdzie zwolenników.
Szklana butelka na pompkę,przy końcu trzeba je odkręcić i obrócić żeby zużyć do końca.
Ma u mnie 4+.
Zapach ma do przejścia,nie są to fiołki, ale nie jest tragicznie.
Nic mnie też nie podrażniło,nie zapchało,nie uczuliło.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie