Yope Bounce My Hair, Hydrate, Szampon do suchej skóry głowy 

Formuła jest delikatna, ale skuteczna – nie podrażnia, nie powoduje swędzenia ani łupieżu, a jednocześnie dobrze domywa włosy. Ma przyjemny, świeży zapach i lekką konsystencję. Nie obciąża włosów, więc sprawdzi się także dla osób z cienkimi pasmami. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt,że nie pieni się tak dobrze jakbym chciała.

Mój ulubiony szampon!!! Zużyłam już ponad 4 butelki szczerze żaden szmapon nie poradził sobie z moją suchą skórą głowy tak jak on. Szmapon bardzo dobrze domywa lecz nie jest bardzo mocno czyszczący a więc sprawdzi się na co dzień, zapach ma przyjemny i fajnie się pieni . Bardzo odpowiada mi pompka która się w nim znajduje dzięki czemu nie nabieram zbyt dużej ilości szamponu, a sam produkt jest bardzo wydajny. U mnie sprawdził się również po koloryzacji włosów ponieważ nie spłukiwał tak szybko koloru. Szczerze nie miałam nigdy lepszego szamponu który nie powoduje suchej skóry głowy a wręcz ją nawilża. bardzo polecam!!!

Najlepsze co mogłam mieć do włosow. Kupiłam na próbę i oczywiście się nie zawiodłam. Szampon Yope to świetne rozwiązanie dla osób z problemem suchej skóry głowy. Jego kremowa konsystencja ułatwia aplikację,skutecznie nawilża i łagodzi podrażnienia. Po kilku użyciach zauważyłam znaczną poprawę – skóra głowy przestała swędzieć, a włosy stały się miękkie i zdrowe. Zapach jest delikatny, a szampon jest wydajny, więc wystarczy niewielka ilość. Zdecydowanie polecam ten produkt!

Mój absolutny ulubieniec do suchej skóry głowy! ???? Delikatnie oczyszcza, nie podrażnia i daje uczucie nawilżenia już po pierwszym użyciu. Ma fajną, lekką konsystencję i dobrze się pieni. Po umyciu włosy są miękkie, świeże i nie ma mowy o żadnym ściągnięciu czy swędzeniu. Nie obciąża włosów, ale jeśli masz bardzo przesuszone końcówki, warto dodać odżywkę. Idealny, jeśli masz wrażliwą skórę głowy i szukasz czegoś łagodnego, a jednocześnie skutecznego! ✨

Ten szampon to wybawienie dla mojej suchej i wrażliwej skóry głowy. Już po pierwszym użyciu poczułam ukojenie. Skutecznie oczyszcza włosy, nie przesuszając ich przy tym. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra głowy jest lepiej nawilżona, a włosy wyglądają zdrowiej. Dodatkowo szampon pięknie pachnie.

Szampon idealnie sprawdzi sie to suchej skory glowy oraz szybko przetluszczajacej sie.Jest to szampon nie do codziennego uzytku ze wzgledu na jego srednia moc ale dobrze nawilza.

Po kuracji na porost włosów pewnej firmy miałam bardzo przesuszoną skórę głowy I włosy i ten szampon sprawdził się u mnie bardzo dobrze . Fajnie nawilżał skórę głowy i nawet całkiem sprawdzał się również w nawilżeniu włosów. Zazwyczaj używam na długości włosów maski , ale gdy nie miałam na to ani czasu ani chęci to ten sam szampon dawał radę i moje włosy dobrze się rozczesywały i nie plątały Wspomnę jeszcze o opakowaniu , bo nie jestem fanką szamponów umieszczonych w butelkach z pompką , ale tu pozytywne zaskoczenie bo pompka idealnie dozuje i nie przeszkadzała mi w tym produkcie.

Szampon należy do szamponów średniej mocy., więc nie sprawdzi się dla każdego. Napewno nie jest szamponem do codziennego użytku dla suchej skóry głowy. Jest okej ale nic specjalnie zaskakującego.

Szukałam szamponu który ukoi moją skórę głowy. Nawilży ją, jednocześnie dobrze oczyści. Szampon yope hydrate okazał się strzałem w 10! Mimo tego, że jest to szampon o średniej mocy (dzięki czemu zawdzięczam mu dobre oczyszczenie), powoduje, że skóra głowy jest fajnie nawilżona a włosy są przyjemnie sypkie. Co do zapachu, mnie osobiście się on bardzo podoba - natomiast przyznaję, że jest specyficzny. Szampon zamknięty jest w ładnej niebieskiej buteleczce z pompką którą można zakręcić (co jest zdecydowanie na plus przy wyjazdach). Fajnie emulguje się w dłoniach i rozprowadza po skórze głowy. Jest mega wydajny - buteleczka starczyła mnie i partnerowi na ok 2 miesiące. Polecam!

Od wielu lat miałam problemy ze skórą głowy. Moje włosy się przetłuszczają, a skóra często mnie swędziała i schodziła z niej nieestetyczna suchą skórka. Ten szampon kupiłam, jak zainteresowałam się włosingiem i tym, że pielęgnacja skóry głowy wpływa na jakość włosa. Szampon jest bardzo lekki i delikatny, ma przezroczystą, lekko żelową konsystencję. Dobrze rozprowadza się po głowie, jednak nie tworzy dużej piany. Mam wrażenie, że bardzo dokładnie zmywa brud z głowy. Nie szczypie w oczy. Po kilku miesiącach używania widzę, że moja skóra głowy stała się miększa inie mam już tych problemów, jakie opisałam na początku. Włosy po nim są sypkie i dobrze się układają. Ten szampon z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Ma lekko łopianowy zapach, który nie każdemu może się spodobać. Opakowanie jest bardzo ekonomiczne, po ponad dwóch miesiącach nadal używam pierwszego opakowania.

Od dawna stosuję bardzo przemyślaną, naturalną pielęgnację skóry ciała i włosów. Z półek łazienkowych pozbyłam się wszelkich kosmetyków o chemicznych i drażniących składach- w kontekście szamponów do użytku codziennego tych, które zawierają w swoim składzie SLSy i ich pochodne. Przy wyborze produktu ważne jest więc dla mnie to, aby po prostu spełniał dobrze swoją rolę i aby był w rozsądnej cenie. Niska cena produktu nie jest dla mnie jednak priorytetem- jeśli szampon wyróżnia się na tle innych np. swoim zapachem, jestem w stanie zapłacić za niego więcej, niż za produkt, którego działanie jest takie samo. Innymi słowy, aby przepłacić za coś tak ulotnego jak szampon do włosów, muszę dostać ku temu dobry powód. Ten produkt mi tego powodu nie dostarczył :)

Łagodny, ale świetnie nawilżający szampon do włosów. Dobrze się rozprowadza i pieni. Nie ma mocnego zapachu, nie obciąża włosów i zapobiega puszeniu się.

Szampon zamknięty jest w transparentnej butelce i zaopatrzony jest w pompkę, która działa bez zarzutu. Szata graficzna opakowania tak jak lubię, czyli bardzo minimalistyczna bez zbędnych szczegółów. Szampon jest przezroczysty o dość gęstej konsystencji, która bardzo dobrze się pieni i czyni produkt wydajny. Działanie produktu jest bardzo zadowalające. Jestem posiadaczką suchych włosów z okresowym przesuszeniem skóry głowy i częstą tendencją do jej przetłuszczania. Na początku miałam obawy czy produkt nie spowoduje nadmiernego przetłuszczania się skóry, jednak obawy były bezpodstawne. Szampon bardzo dobrze radzi sobie z zanieczyszczeniami, w żaden sposób nie obciąża włosów, a wręcz pozostawia je miękkie i lśniące na długo. Używam go na przemiennie z szamponem seboregulujacym, dzięki czemu mogę zapewnić pewien balans swojej skórze. Szampon idealnie sprawdza się po użyciu peelingów kwasowych. Na chwilę obecną nie znam innego szamponu nawilżającego równie godnego polecenia.

Jest to szampon do suchej skóry głowy. Należy go nanieść nie duzo bo bardzo dobrze się pieni no lepszego jeśli chodzi o pienienie się to nie znam. Nawilża skóre głowy ona tam pod włosami jest miękksza i świerzość włosów po nim utrzymuje sie długo. I szampon ma pompeczkę wiec super wychodzi na dłoń.

Polecam Yope jeśli szukasz szamponu do suchej skóry głowy, który jest delikatny i nie podrażnia. Dzięki swojej łagodnej formule szampon może być stosowany na co dzień, co jest dużym plusem dla osób z wrażliwą skórą głowy. Zapach to kwestia indywidualnych preferencji, ale mi osobiście bardzo się podoba. Szampon dobrze nawilża skórę głowy, co pomaga w utrzymaniu jej zdrowia. Niestety, szampon ma też poważną wadę – jego wydajność. Produkt słabo się pieni, wręcz w ogóle, co sprawia, że trzeba go nałożyć bardzo dużo, aby dokładnie umyć włosy. Przy codziennym stosowaniu szampon starczy na max dwa tygodnie, co jest dużym minusem. Biorąc pod uwagę cenę, taka wydajność to naprawdę duży problem i może być rozczarowaniem. Jeśli zależy Ci na szamponie, który starcza na dłużej, może to być istotny problem.

Szampon skusił mnie nawilżającymi właściwościami a ja jako posiadaczką włosów suchych, zniszczonych, rozjaśnianych dałam się omamić chociaż wiem że szampon służy do oczyszczania skóry głowy .Te wszystkie obietnice regeneracji, odbudowy, nawilżenia raczej sie nie spełniają bo ma on z włosami zbyt krótki kontakt. Owszem może za sprawą silikonów czy olejów wizualnie poprawić ich kondycje i tyle. Z plusów muszę wymienic: - nietuzinkowy zapach- trochę męski ale z morską nutą. Bardzo inny od tych powielanych ciągle kwiatowych bądź owocowych zapachów - butelka w zielonym kolorze o zgoła innym kształcie niż większość opakowań szamponów . Niestety u mnie pompką się zacina i nie odbija. Trzeba wyciągnąć do góry aby móc drugi raz dozować. - sklad- zawiera łagodniejsze detergenty niż SLS oraz ciekawe dodatki w postaci ekstraktu z bazyli, mydelnicy, ,proteiny owsa i pszenicy. A działanie? Pozytywnie. Do umycia głowy używam 2 pompek bo szampon zadowalająco się pieni.Jesli czuję niedosyt myje drugi raz. Włosy są przyjemne w dotyku ale czy czuć nawilżenie. W moim przypadku nie.Za to delikatnie zwiększanie ich objętość , czuć że jest ich więcej i są uniesione od nasady. Nie ma mowy o przyklepie czy zbytnim dociążeniu. Mam tendencje do swędzenia skóry głowy a ten szampon całe szczęście nie wywołał negatywnych skutków podczas używania. Był delikatny dla mojej skóry. Nie mam się do czego przyczepić bo jest to dobry produkt jedyne co to w moim przypadku slabo nawilża. Moze przetestuje jeszcze jakiś inny produkt do włosów Yope.

Bardzo się rozczarowałam, ponieważ naczytałam się wielu pozytywnych opinii na temat tego szamponu, a niestety u mnie się nie sprawdził. Wcale nie nawilża, włosy są obciążone, przylizane u nasady, napuszone poniżej ramion i szybko się przetłuszczają. Zapach niby jest całkiem przyjemny, ale mocno chemiczny. Opakowanie też nie jest najlepsze, ponieważ w moim przypadku bardzo szybko zepsuł się dozownik.

Za recenzje powinna służyć ilość zużytych przeze mnie opakowań, a odpowiedz na pytanie, czy kupisz ponownie powinna brzmieć "tak, wile razy do końca życia". O ile czerwony bliźniak to szampon na sytuacje gdy skóra głowy cierpi, to niebieski jest tym, który na codzien pozwoli cierpienia uniknąć. Gdy go używam nie pamiętam, abym miała jakiekolwiek podrażnienia skóry głowy, nawet gdy naprawdę zawalę. Dobrze się pieni i domywa to co ma domyć, nie wysusza, nie podrażnia. To jedne z tych produktów, które z posiadającej 20 szamponów włosomaniaczki co rusz testującej coś nowego, zmieni cię w osobę, która wiernie wraca do tego jednego i ma tylko 3-4 produkty.