Iwostin Solecrin, Ultra lekki niewidoczny fluid SPF 50+ 

Niestety w żaden sposób nie jest niewidoczny. Miewałam gorsze, ten ma przyjemnie lekką konsystencję, ale nie tylko bieli ale do tego brzydko się osadza np wokół ust. Miałam nadzieję na naprawę niewidoczny filtr pokroju tych koreańskich, niestety to rozczarowanie i to dość drogie. Filtr Iwostin dla skóry tłustej jest dużo lepszy.i naprawdę niewidoczny mimo że nie ma.yego w nazwie.

Przed słońcem chroni dobrze, bardzo dobrze nawet, ale zużywam go głównie do ciała i chyba będzie to moje jedyne opakowanie. Niestety jeśli próbuję nałożyć jego wymaganą ilość to nie ma szans żeby utrzymał mi się na nim makijaż. Nie maluję się codziennie, zazwyczaj 1-2x w tygodniu, ale nie widzę sensu trzymania osobnego kremu z filtrem pod makijaż i osobnego na resztę dni. Makijaż nałożony na ten krem zaraz po skończeniu wygląda jakby był noszony cały dzień, wszystko z tej twarzy spływa i się warzy. Nie podoba mi się także jego zapach, przypomina trochę karmę dla psa i niekoniecznie jest to zapach który chcę czuć od siebie. Formuła ma chyba tyle samo zalet co wad, bo rozprowadza się błyskawicznie, bez smug i bez bielenia, ale z kolei bardzo łatwo spływa z potem i bardzo widocznie zbiera się w zmarszczkach/zagłębieniach skóry. Nie miałam pod tym względem tak dużych problemów z innymi filtrami których używam. Jak chodzi o dokładne i równe pokrycie nim skóry, to jest po prostu nieprzewidywalny, sprawia wrażenie jakby ciągle się przemieszczał. Mam świadomość że jeśli chodzi o stopień ochrony to jest to naprawdę dobry krem, ale niestety nie jest to produkt dla mnie.

Cały czas szukam kremów na dzień z SPF 50, które nadają sie pod makijaż i ten całkiem nieźle daje radę :) Konsystencja łatwa do rozprowadzenia, faktycznie lekko lejąca, ale nie jest to dla mnie problem, wręcz przeciwnie - wolę tak niż ciężkie mazidło. Cerę mam mieszaną, atopową, a ten krem mnie nie uczula. Po nałożeniu dobrze odczekać z 10 minut zanim położy sie podkład, więc kolejność krem-kawa-zęby-makijaż ;) Używam podkładu mineralnego i wszytsko jest ok. Myślę, że kupię ponownie, szczególnie, że stosunek jakości do ceny super.

Pielęgnacja przeciwsłoneczna jest podstawą, której się trzymam nawet w trakcie opalania. Moja skóra: mieszana, dojrzała,z tendencją do przetłuszczania, wyprysków oraz przebarwień nie bierze jeńców,więc solidny filtr to moje must have. Nie jest tak,że decydując się na krem/fluid z filtrem stawiam tylko i wyłącznie wymaganie w zakresie matowienia skóry, używam np rewelacyjnego filtru z Sesderma,który rozświetla cerę i jest to dla mnie ok. Kiedy jednak kupuję kosmetyk, który obiecuje zmatowienie cery zdecydowanie tego oczekuję. Na fluid Iwostin zdecydowałam się właśnie dlatego,że obiecuje niewidoczną barierę ochronną oraz ma nadawać się jako baza pod makijaż czyli idealnie w okresie letnim dla człowieka pracującego. Dużym zaskoczeniem jest dla mnie konsystencja kosmetyku bardzo lejąca,powiedziałabym zbyt lejąca. Lubię utrzymywać opakowania kosmetyków w czystości i nieco irytuje mnie konieczność czyszczenia dziubka z resztek kosmetyku. Dodatkowo przy tak lejącej się konsystencji łatwo przedobrzyć z ilością kosmetyku jaką chcemy nałożyć,a co za tym idzie wydajność spada. Plusem jest to,że fluid już nałożony na twarz dość szybko się wchłania,nie pozostawia białego osadu)choć gdy nałożymy go za dużo w pierwszych minutach osad jest widoczny). Co do matowienia skóry:no właśnie, tutaj bym polemizowała. Nie jest tak,że fluid wyświeca mi twarz,ale niestety jest widoczny pod makijażem. Porównuję choćby to kremu z filtrem Asoa, który zdecydowanie lepiej sobie radzi w tym temacie,trzyma buzię w ryzach znacznie dłużej niż rzekomo dedykowany Iwostin. Jeśli chodzi o działanie SPF to brak uwag. Sam Iwostin jest dobrym kosmetykiem,ale może rozczarowac osoby z cerą np tłustą,dla których efekt matowienia ma duże znaczenie.

1. Wysoka ochrona: Fluid zapewnia bardzo wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA, UVB oraz HEV (światło niebieskie emitowane przez urządzenia elektroniczne). To idealny wybór dla osób dbających o zdrową skórę i unikających przebarwień. 2. Intensywne nawilżenie: Dzięki zawartości kwasu hialuronowego skóra jest intensywnie nawilżona. Fluid nie tylko chroni, ale także pielęgnuje, koi podrażnienia i sprawia, że cera wygląda zdrowo. 3. Lekka konsystencja: Fluid szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. 4. Odporność na wodę i pot: Nie musisz martwić się o efektywność ochrony nawet podczas aktywności na świeżym powietrzu. Produkt jest przebadany dermatologicznie i nie zatyka porów. Iwostin Solecrin Ultra Lekki Niewidoczny Fluid SPF 50+ to nie tylko ochrona przed słońcem, ale także pielęgnacja i nawilżenie w jednym.

Fluid jest w małym opakowaniu, niestety nie widać poziomu zużycia, charakteryzuje się brakiem zapachu oraz bardzo lekką konsystencją. Produkt nie jest łatwy w utrzymaniu, lekka konsystencja powoduję że się leję i brudzi. Łatwo się rozprowadza, nie tworzy smug. Całkiem dobrze się wchłania nie pozostawiając tłustego filmu ani lepkiej warstwy. Duży plus za wysoką ochronę . Krem nie zapachy, nie powoduje pogorszenia się trwałości makijażu lecz tempi cerę i zastosowanie na to nie jest do końca komfortowe. Nie lubię bardzo matowego makijażu bo podkreśla mi moje ususzone skóry. Produkt wydajny

Pomimo nazwy "fluid", produkt jest niewodczny na twarzy. Bardzo szybko się wchłania, nie zapycha, chroni przed słońcem. Szkoda jedynie, że makijaż nie wygląda na nim tak ładnie (przez suche wykończenie), jak na innych kremach spf. :(

Zanim trafiłam na Iwostin,próbowałam kilku kremów z filtrem innych firm i każdy był dla mojej wrażliwej skóry za tłusty i ciężki. Iwostin Solecrin jest,zgodnie z opisem producenta,ultra lekki i niewidoczny. Wchłania się szybko,nie zostawia żadnej tłustej ani klejącej warstwy na skórze. Idealnie sprawdza się pod codzienny makijaż. Konsystencja fluidu jest lekka i mimo białego koloru,na skórze go w ogóle nie widać. Jest niesamowicie wydajny,wystarczy bardzo niewielka ilość,żeby rozprowadzić na całą twarz. Dzięki temu opakowanie o pojemności 40ml używam już od kilku miesięcy. Mega wielki plus za wysoką ochronę SPF 50+ i formułę bezzapachową.

Jak w temacie - nie rozumiem zachwytów, bo dla mnie w ogóle się nie sprawdza jaki filtr do twarzy. W filtrach szukam satynowo-matowego wykończenia i dobrej ochrony. Ten filtr wchłania się dłużej niż inne tego typu. Na plus - bardzo dobra ochrona, ale to nie będzie dla mnie filtr do twarzy ze względu na czas wchłaniania, dodatkowo po kilku godzinach dwie wyświeca. Ma też mocno lejącą konsystencję, więc ciężko go używać „na 2 palce”. Zużyje go dlatego do ciała, ewentualnie do szyi i dekoltu, ale do twarzy pod makijaż zostanę przy innych, typu Benton z Hebe (oba bardzo polecam).

Naprawde mogę go polecić, bardzo fajnie nawilża, nie bieli się, ma bogatą konsystencje ale nie zostawia białego filtru na buzi tylko ładnie rozświetlony efekt. Bardzo przyjemnie pachnie. Ale trzeba uważać przy nakładaniu go w okolicach oczy ponieważ strasznie szczypie. Wmasowywalam go w twarz i przejechałam po zamkniętych powiekach i łzy zaczęły mi lecieć automatycznie. Oprocz tego krem na plus

Zużyłam już kila (kilkanaście?) tubek. Uzywam kremu przez cały rok, pod makijaż. Nie zatyka porów (mam tendencję do zakrórników). Lekki, nie lepi się, dobrze się wchłania. Nawet dość wydajny, wiadomo zależy ile się nakłada.

Mój ulubiony krem przeciwsłoneczny. Faktycznie chroni skórę. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Ma bardzo przyjemny zapach. Poza tym dobra wydajność

Kosmetyk posiada bardzo lejącą się konsystencję o chemicznym zapachu. Używam go zamiast podkładu - ujednolica koloryt, matuje, nawilża. Moja cera jest uspokojona, nawilżona. kosmetyk nie bieli i nie przetłuszcza. Super cena za taką pojemność.

Posiadam cerę mieszaną z tendencją do nawrotu trądziku różowatego. Produkt kupiłam ze względu na liczne polecenia i świetne recenzje. Ten "fluid" z filtrem posiada bardzo lejącą się konsystencję o chemicznym zapachu, który bardzo mi przeszkadza. Konsystencja na skórze jest lekka, ale dla mnie przez zapach cały czas odczuwalna. Posiadam dość ciemną karnację i mimo dobrego rozsmarowania, produkt ten mocno bieli i wyglądam jak duch. Nie szczypie w oczy, nawet po dłuższym czasie. Niestety zauważyłam, że niektóre podkłady lubią się na nim ważyć. Nie mogę na niego liczyć w kwestii bazy pod makijaż. Niezależnie od stanu cery, raz jest dobrze, raz cały makijaż ściera się. Dodatkowy minus to opakowanie, przy końcowce produktu ciężko wydobyć resztki, nie mówiąc już o przecięciu opakowania. Miałam duże oczekiwania do tego produktu, a sprawdził się średnio i raczej już po niego nie sięgnę. A szkoda.

Kupiłam ten produkt, ponieważ pani konsultantka używała go w trakcie stacjonarnej lekcji makijażu. Może być użyty jako primer matujący z SPF, ale ja używam go zamiast podkładu - ujednolica koloryt, matuje, zabezpiecza przed słońcem. Idealny, jeśli nie chcę się malować, ale potrzebuję wyjść na rower czy szybkie zakupy. Polecam, ja sama na pewno zostanę z tym produktem na dłużej.

Mój krem nr 1 na co dzień ostatnio. Używam go od 1,5 miesiąca. Mam cerę mieszaną/tłustą, wągry, zaskórniki... Na pewno nie pogarsza stanu cery, a przy używaniu kwasów etc. wydaje mi się, że właśnie jest dobry. Bo nawilża, a nie wysusza. Podkład się oczywiście na nim wyświeca, trzeba często poprawiać pudrem (ale podkład się trzyma, i ok nakłada mimo wszystko). Wolę go na co dzień pod sam puder, bez podkładu.

Mój ulubiony SPF, mam cerę problematyczną, ze skłonnością do wyprysków, z tym kremem dogaduje się świetnie. Uspokaja cerę, nawilża, ma w składzie niacynamid. Trochę nabłyszcza, ale co kto lubi, niektórzy mówią na to glow. Nie bieli i nie przetłuszcza. Super cena za taką pojemność, nawet kiedy nie jest w promocji.

Faktycznie krem jest bardzo lekki, wodnisty ale bez alkoholu, więc dla mnie duży plus. Bardzo szybko się rozprowadza i wchłania. Producent pisze ze ma dawać matowy efekt ale moim zdaniem to nie prawda. Daje efekt lekkiego, satynowego blasku. Nie jest tłusty ani lepki ale czuć ze ma się coś na twarzy. Jest to krem z filtrem ale też super krem po prostu nawilżający. Nie ma potrzeby nakładania pod niego innego kremu. Nie roluje się, dobrze sprawdza się pod makijaż. Nie bieli, choć mam wrażenie ze delikatnie rozbiela (mam raczej ciepła, ciemna karnacje). Jak to kosmetyk apteczny - nie ma zapachu. Największy minus - pojemność 40 ml, szybko się kończy niestety. Moim zdaniem to krem, który sprawdzi się do każdego rodzaju skóry.