Kose Suncut Perfect UV Gel SPF 50+ PA++++ Super Waterproof Żel przeciwsłoneczny SPF 50+

Jestem fanką japońskich i koreańskich kremów z filtrem. Być może dopracowanie tych kremów wynika z długoletniej tradycji ochrony przeciwsłonecznej i preferencji jasnej skóry? Wiele z tych kremów to moje numery 1. Kupuję w koreańskiej firmie wysyłkowej. Ostatnio dostałam paczkę z 5 różnymi i już się nie mogę doczekać, by nałożyć na twarz, ale jeszcze mam resztę Kose. Kose to firma japońska. Bardzo lubię ich krem-żel, zwłaszcza ten z brązowym cukrem (są moje recenzje). OPAKOWANIE Butelka (aż 100 ml) zabezpieczona tylko przeźroczystym dodatkowym opakowaniem i małym kartonikiem. Na opakowaniu info wyłącznie w j. japońskim. Na butelce: żel, SPF 50, PA 4 gwiazdki (wysoka ochrona UVA) i wodoodporny. SKŁAD Na składach UV nie znam się. Tu dodatkowo inne składniki. Chyba z 10 ekstraktów roślinnych i kwas hialuronowy. STOSOWANIE Dla mnie - rano myję twarzy tylko wodą. Serum z niacynamidem, serum nawilżające, krem nawilżający i krem z filtrem. Krem jest lekki. Trochę pachnie. Przyjemnie. Na szczęście krótko. Rozprowadza się znakomicie. Nie bieli. Nie jest tłusty. Nie podrażnia. Jest trochę lepki (moja skóra - dojrzała, mieszana). Jeśli ktoś nie toleruje lepkości, to odradzam, ale ta lepkość dla mnie nie jest dokuczliwa. Na mojej warzy lepkość znika po kilku godzinach. Krem daje skórze lekki blask. Czyli skóra nie jest matowa. Ja blask lubię, ale zdaje się nie każdy. Nie drażni oczu. Duży plus za wodoodporność. PODSUMOWUJĄC Niezły. Aż 100 ml, więc w przeliczeniu na ml tańszy niż wiele innych. Nie jest to mój ulubiony. Moim faworytem pozostaje koreański krem Banobagi, ale koreańska firma wysyłkowa od jakiegoś czasu go nie ma, a poza tym zawsze miło testować nowości. Nie mam mu nic do zarzucenia, poza lekką lepkością. Może lepszy na plażę, plener, ogród niż do pracy. UZUPEŁNIENIE Niestety zauważyłam, że przy zmianie innych używanych kosmetyków, krem zaczyna się rolować. Jest to rolowanie, które zaczyna się po jakimś czasie od nałożenia. Ale zdecydowane rolowanie. Trochę jakby krem się obsypywał. Nie mogę nakładać mniej (bo to się mija z celem), więc odejmuję 2 gwiazdki, bo to poważna wada.