Uzdrovisco Nektarowa maska z kwasami do twarzy `Narcyz` 

Moja skóra jest sucha, dojrzała z licznymi przebarwieniami. Na maskę trafiłam podczas zakupów w Hebe a że była na promocji to się skusiłam. Do tego obietnic producenta o właściwościach rozjaśniających też przeważyła nad zakupem. Niewątpliwym plusem tego produktu jest jego skład. Uzdrovisco znane jest z tego że w swoich kosmetykach używa mnóstwa ekstraktów roślinnych, olejów itp. Tu prym wiedzie : # Nektar komórkowy z narcyza  – niezwykle skutecznie ujednolica koloryt skóry, rozjaśnia przebarwienia  # Witamina C – rozjaśnia, przywraca blask, stymuluje produkcje kolagenu, chroni przed wolnymi rodnikami . # Bio-kompleks-AHA 5% – mieszanina 4 naturalnych kwasów owocowych: jabłkowego, glikolowego, mlekowego i cytrynowego. Delikatnie złuszcza, przywraca zdrowy wygląd, ułatwia wnikanie składników aktywnych # Glinka biała i żółta – wygładza skórę, oczyszcza, zwęża pory, absorbuje nadmiar sebum, rewitalizuje i rozjaśnia cerę, a także likwiduje martwe komórki i stymuluje regenerację. Maska zamknięta jest w 50ml szklanym słoiczku. Konsystencję ma kremowa bez charakterystycznej toporności jak w maskach glinkowych. Nakłada się szybko , bez grudek. Pachnie ziemisto z nuta roślinną ale nie jest to brzydki zapach .Spokojnie 10 minut z nią na twarzy wytrzymamy. Oczywiście trzeba pamiętać o zraszaniu twarzy woda aby maska nie wyschła na skorupkę. Działanie Maska w widoczny sposób wygładza skórę już po pierwszym użyciu . Za sprawa kwasów usuwa martwy naskórek dzięki czemu inne substancje aktywne wnikają głęboko w skórę i lepiej działają. Po kilku użyciach skóra stała się jaśniejsza i zyskała zdrowszy, młodszy wygląd. Słoiczek wystarczył mi na ok.10 użyć i to wg mnie zbyt krótki czas aby w pełni odczuć działanie maski. Chodzi mi tu o przebarwienia które bardzo minimalnie się rozjaśniły a uważam że dłuższe stosowanie pomogło by bardziej efektowne. Dodatkowo glinka w składzie sprawia że sebum mniej się wydziela i skóra dłużej pozostaje matowa. Fajna opcja dla skór tłustych, mieszanych. Planuje kupić ją jeszcze raz bo efekty naprawdę są widoczne i skóra wygląda lepiej.

Typowa maseczka glinkowa. Dobrze oczyszcza i nie zasycha bardzo szybko na twarzy. Można mieć zdecydowanie większą kontrolę nad utrzymaniem wilgotności maski. Maska ma bardzo treściwy skład. Oprócz białej i czerwonej glinki, które mają działanie oczyszczające, wygładzające i sebo-regulujące, w składzie mamy glicerynę, olej z nasion słonecznika, olej z migdałó, kwas jabłkowy (kwas aha), kwas glikolowy (kwas aha), kwas mlekowy (kwas aha), pochodną witaminy C w formie tetra, wyciąg z jabłek, skwalan, witaminę E. Super treściwy skład, który działa nawilżająco, oczyszczająco, regulująco, delikatnie złuszczająco. Maseczka ma neutralny, ładny bardzo delikatny zapach. Konsystencja nie przypomina pasty jak przy typowych maseczkach glinkowych. Jest o wiele bardziej płynna i przypomina budyń. Ładnie się nakłada, nie ścieka z budzi. Dobrze się ją ściąga wacikiem wielorazowym. Twarz po zastosowaniu tej maseczki jest jedwabiście gładka. Na mojej mieszanej sprawdziła się bardzo dobrze. Działała również na pojedyncze wypryski czy przebarwienia. Po jej używaniu zauważyłam realne efekty. Cera mniej mi się przetłuszczała, była ujednolicona i nawet lekko bardziej jędrna. Fajna maska za stosunkowo niską cenę. Warto upolować ją na promocji, bo te zdarzają się bardzo często. Myślę, że jeszcze do niej wrócę, albo wypróbuję innych z marki Uzdrovisco.

Moja cera uwielbia się z glinkami, a dodatkowo kwasy i oleje w składzie dają już świetne rezultaty - zaraz po użyciu skóra jest oczyszczona, koloryt wyrównany, a pory zmniejszone. Po ok. dwóch miesiącach regularnego stosowania 2 razy w tygodniu (na tyle mniej więcej wystarczył mi jeden słoiczek) widzę wyraźną poprawę kondycji cery, przede wszystkim wygładzenie i zmniejszenie zaskórników. Kupuję zaraz drugie opakowanie, żeby zobaczyć co jeszcze potrafi to cudo :)