Eveline Cosmetics VitC Energy, Oczyszczająco-energizujący tonik 

Tonik złapałam na promce w biedrze 1+1 i nie żałuję. Spełnił swoje zadanie w 100%, odświeżał, nawilżał i nadawał blask, skóra miała ładniejszy koloryt. Dodatkowo też świetnie doczyszczał skórę po demakijażu i myciu. Zapach świeży, cytrusowy, przyjemny i niedrażniący. Jedynie nie podoba mi się opakowanie, wolałabym, żeby tonik był wyposażony w atomizer, ja sobie zawsze przekładam z innego produktu, nie lubię aplikować toniku na twarz poprzez wacik - generalnie nie powinno się tak robić. Zauważyłam też, że produkt nie jest super wydajny, zużyłam go dosyć szybko, potrzebowałam zaaplikować więcej, żeby poczuć jego działanie. Sam w sobie to bardzo dobry tonik, po który z chęcią sięgnę ponownie. Doskonale też współgrał z innymi krokami w pielęgnacji, nie pogryzł się z żadnym kosmetykiem.

Tonik nabyłam w Biedronce. Pachnie cytryną z pomarańczą. Jest wydajny. Dobrze tonizuje i pozbywa się resztek makijażu. Nie ściąga cery. Jedyne co mi przeszkadza to fakt, że po jego aplikacji buzia dość szybko się wyświeca i zaczyna wydzielać się sebum. Nie podrażnia. Jest naprawdę bardzo delikatny. Fajnie odświeża i energetyzuje. Ale do niego nie wrócę, bo wolę toniki mniej nawilżające. Ogromny plus, że jest wylewany na wacik. Nie znoszę tej nowej mody na toniki w sprayu. Jak chcę sobie nawilżyć twarz, używam hydrolatu, ale tonik powinien być tonikiem. Nie lotionem, nie emulsją, nie żelem, nie hydrolatem. I za to szacunek, że marka nie idzie ślepo za trendami.

Wspaniały tonik. Oczyszcza niesamowicie a przy tym pielęgnuje. Jest naprawdę idealny pod tym względem, że nie trzeba wiele razy przecierać twarzy by zmyć makijaż. Twarz jest w mig oczyszczona. Zdecydowanie mój nr. 1

VitC Energy, Oczyszczająco-energizujący tonik,to jest strzał w 10!Produkt kupiłam w biedronce za ok 15zł. Moja cera po tym kosmetyku jest pełna blasku i odświeżenia, zawarta w nim wit C doskonale rozswietla zmęczona skórę i dodaje jej blasku. Tonik jest bardzo wydajny,i przeznaczony do każdego rodzaju cery. Łagodzi podrażnienia i ujednolica kolor skóry .

Używam Eveline Cosmetics VitC Energy Oczyszczająco-energizującego toniku od około dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona z efektów. Skóra stała się bardziej promienna i odświeżona, a oznaki zmęczenia znacznie się zmniejszyły. Lekka formuła szybko się wchłania, co sprawia, że tonik jest niezwykle wygodny w codziennym użyciu. To zdecydowanie jeden z najlepszych produktów, jakie miałam okazję stosować do pielęgnacji skóry. Stosuje razem z pianką do mycia twarzy tej samej serii.

Zaciekawił mnie ten tonik, znalazłam przypadkiem w biedrze albo lidlu, nie pamiętam cenę miał fajną - 16,99zł, wzięłam na spróbowanie. Opakowanie to butelka z mocnego plastiku, pojemność 200ml. Zapach cytrusowy, lekko słodki, bardzo spoko. Przypadł mi do gustu miło mi się go używa. Nie wyczuwam żadnych sztucznych, chemicznych domieszek. Tonik jest bezbarwny na waciku mi się nie pienił, na skórze również. Nie szczypał, nie powodował podrażnień. Komfort użycia na plus. Tonik wzmacniał uczucie takiej świeżości, rześkości skóry, moja skóra od momentu aplikacji szybko go "chłonęła". Usuwał uczucie spiętej skóry, czy dyskomfortu. Od razu dawał poczucie ukojenia skóry, komfortu. Producent też za wiele w nim nie obiecuje ale z tego co obiecuje, że skóra będzie świeża i promienna to się akurat wywiązał. Moja skóra prezentowała się bardzo okej, choć nie zauważyłam efektu rozjaśniającego skórę to delikatne rozświetlenie owszem. Mam też wrażenie, że tonik dokładał swoją cegiełkę do nawilżenia, więc jestem zadowolona. Może nie jest jakiś oszałamiający i rzucający na kolana ale warto go przetestować, efekty nawilżenia, miękkości skóry i delikatnego rozświetlenia są warte polecenia. To dobry codzienny tonik, który na moją skórę zadziałał wyłącznie pozytywnie.

Seria VitC energy została już częściowo przeze mnie poznana, ponieważ jest to trzeci testowany produkt z tej kolekcji. Uważam, że z całego zestawu to właśnie tonik najbardziej zapadł mi w pamięć, ponieważ zużyłam już jego drugie opakowanie. Myślę, że decyzja o ponownym zakupie jest najlepszą rekomendacją dla tego asortymentu. Według producenta kosmetyk wykazuje działanie oczyszczające i energetyzujące, z czym w pełni się zgadzam. Jest to dla mnie swojego rodzaju innowacja, ponieważ cechy jakie łączy w sobie nie są oczywiste. Uwielbiam używać ten preparat każdego poranka i wieczoru, ponieważ daje on wyczuwalny zastrzyk pozytywnej energii dla skóry. Produkt jest przeznaczony do wieloetapowego oczyszczania skóry, więc stanowi dobrą bazę do dalszej pielęgnacji. Zaskakujące jest dla mnie to, że już nałożony w pojedynkę daje uczucie nawilżenia, odświeżenia i ukojenia cery. Aplikacja zapewnia uczucie przyjemnego orzeźwienia i rozświetlenia na twarzy. Tonik dedykowany jest do każdego rodzaju cery, co świadczy, że dostosowany jest do wszystkich podstawowych i uniwersalnych potrzeb skórnych. W składzie znajdziemy witaminę c, która dodaje skórze blasku, d-pantenol, który działa łagodząco i kwas ferulowy, który wykazuje przeciwstarzeniowe działanie. Ta dobroczynna kompozycja sprawdza się u mnie wzorowo. Konsystencja jest wodnista, a jej skuteczność jest imponująca. Po zastosowaniu można liczyć na trwały efekt wypielęgnowanej buzi. Produkt łatwo wtapia się w skórę pozostawiając promienny wygląd nawodnionej cery. Zapach jest rześki i cytrynowy, co współgra z gwarantowanymi właściwościami. Marka w sposób właściwy i ciekawy skonstruowała opis, który znajduje się z tyłu etykiety. Proces nakładania przebiega standardowo przy użyciu wacika kosmetycznego. Pojemność wynosi 200 ml, co jest dość charakterystyczne dla tego rodzaju asortymentu. Wydajność oceniam zadowalająco, jeden nasączony płatek wystarczy do wypielęgnowania całej twarzy oraz szyi i dekoltu. Jakość jest dla mnie na wysokim poziomie, cena jest korzystna, a dostępność bardzo dobra. Opakowanie w formie smukłej i wysokiej buteleczki jest wygodne w użyciu. Przemyślany jest także sposób otwierania za pomocą nakrętki na tak zwany klik, co dobrze zabezpiecza przed niepożądanym wydobyciem się cieczy. Szata graficzna jest energetyzująca jak cały produkt. Design zdecydowanie przykuwa uwagę, ciężko przejść obok niego obojętnie. Mi bardzo podoba się efekt ombre w odcieniach pomarańczy i koloru żółtego. Napisy są czytelne i zawierają najważniejsze informacje umieszczone z przodu, z tyłu znajduje się bardziej szczegółowy opis. Z przyjemnością zdecyduję się na posiadanie kolejnej sztuki, ponieważ lubię wielofunkcyjność tego kosmetyku.

Powiem szczerze, że uwielbiam ten tonik łącznie z żelem do mycia twarzy z tej samej serii. Tonik jest bardzo łagodny dla cery. Świetnie odświeża i nawilża twarz. Łagodzi podrażnienia i daje super glow na twarzy. Działa rozjaśniająco i rozświetlająco. Bardzo się ciesze, że zakupiłam dwa opakowania. Witamina C zawarta w toniku daje skórze mega powera. Od razu czuć rozświetlenie i energie na twarzy. Tonik świetnie oczyszcza skórę twarzy z pozostałych zanieczyszczeń, przygotowuje do nałożenia kolejnych etapów pielęgnacji. Tonik działa odświeżająco, odżywczo i działa przeciwzmarszczkowo. Nadaję się do każdego typu cery. Posiada w swym składzie również mięte, która daję odświeżenie i pielęgnacje. Polecam ten tonik wszystkim, a szczegolnie osobom, które posiadają tak jak ja zmęczoną twarz.

Tonik kupiłam w Biedronce za około 15zł i jestem bardzo zadowolona. Skóra jest doskonale odświeżona i rozświetlona, co uważam tylko za dodatkowy plus. Tonik lekko rozjaśnia buzię. Skończyłam już drugie opakowanie i razem z serum z witaminą C zauważyłam, że przebarwienia błyskawicznie znikają. Jedyne czego mi brakuje to atomizera, bo zdecydowanie bardziej preferuję taką formę aplikacji. Na pewno przy aplikacji trzeba uważać, by nie dostał się do oczu, bo powoduje ogromne łzawienie.