Sensum Mare Dermocosmetics Algopro C, Revitalizing & Antioxidant Cream Antyoksydacyjny krem rewitalizujący z witaminą C 3%

Poszukiwałam serum z wit. C przeglądając składy i Sensum Mare jest faktycznie przemyślany, stabilne formy wit. C, bez ryzyka podrażnień. Moja skóra bardzo je polubiła, używam też co prawda dużo kosmetyków z peptydami, ale widzę, że cera jest w coraz lepszej kondycji. Na działanie pochodnych form wit. C trzeba jednak poczekać dłużej niż zwykłego kwasu askorbinowego. Jedynym minusem jest rolowanie serum pod makijażem, jeśli nałoży się je w większej ilości. Będę więc raczej stosować na noc.

Krem kupiłam w Kontigo pod koniec stycznia. Jestem w trakcie pierwszego opakowania. Używam krem w swojej rutynie pielęgnacyjnej już od ponad miesiąca, dlatego mogę go ocenić. Zacznę od krótkiego opisu mojej skóry. Mam cerę wrażliwą, zaczerwienioną, ze skłonnością do niedoskonałości. Mam 28 lat. Po serii mezoterapii anti-acne postanowiłam zbudować swoją pielęgnację. Postawiłam na witaminę C na dzień i odżywcze kosmetyki na noc. Krem Sensum Mare stosuję na tonik Sensum Mare i serum z witaminą C Klairs. Później nakładam bazę pod makijaż Paese. Niestety nie mam w pielęgnacji SPF, wszystkie dotychczas używane mnie zapychają, powodują krosty, ideał wciąż poszukiwany. Na noc nakładam serum algorich Sensum Mare i krem Clochee lub ten krem antyoksydacyjny. W powyższej kolejności krem spisuje się znakomicie. Stosuję na twarz i szyję, wieczorem także na dekolt. Jest lekki, nie obciąża mojej skóry, nie powoduje powstawania nowych niedoskonałości, w połączeniu z innymi kosmetykami z mojej rutyny poprawia koloryt skóry - ciężko mi skomentować, co konkretnie wpłynęło na poprawę stanu skóry, bo wszystko zaczęłam stosować w tym samym czasie, ale jedno widać gołym okiem - ta pielęgnacja działa i nie pogarsza stanu skóry. Krem pięknie pachnie, dla mnie jest wydajny. Wadą może być cena, bo krem kosztuje ok. 170 zł. To dość sporo, nawet jak na dobrze działający krem. Zobaczę, na ile mi wystarczy i jeśli wydajność nadal będzie dobra, kupię kolejne opakowanie. Mam ochotę spróbować serum z tej serii, ale chwilowo Klairs spełnia moje oczekiwania i w promocji jest jednak dużo tańsze.

Od lat jestem fanką marki Sensum Mare i znam ich produkty, dlatego zaraz po premierze nowej linii algopro zamówiłam na stronie krem z witaminą C o stężeniu 3% . Już po kilku zastosowaniach widziałam efekty na mojej skórze - wyglądała ona promiennie i zdrowo, witamina C pięknie wyrównała koloryt skóry. Krem posiada lekką, bardziej emulsyjną konsystencję co bardzo sobie cenię, ponieważ nie przepadam za ciężkimi, bardzo bogatymi formułami produktów. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania więc może być stosowany z innymi produktami i posiada nieziemski zapach świeżo wyciskanego soku z cytryny. Nie wiem, jak udało im się stworzyć taki kosmetyk, który nie tylko skutecznie działa ale jest przyjemny w użytkowaniu i cudnie pachnie :) to zdecydowanie najlepsza witamina C jaką kiedykolwiek testowałam.