Ingrid Cosmetics, Ideal Face, Perfect Coverage Foundation (Podkład kryjący (nowa wersja))

Kochałam starą wersję tego podkładu. Krył dobrze, pozostawiał naturalne glow, nie zapychał, nie podkreślał suchych skórek i nie wyświecał się. Dostawałam pytania czego używam, bo tak dobrze wyglądał na skórze.

Nowa wersja to zupełnie inny produkt. Zmieniono cały skład. Nowy podklad zostawia skórę suchą, nie ma już tego glow. Bardzo szybko się zbiera i ściera. Użyłam kilka razy i niestety idzie do kosza. Od tego czasu kupiłam już kilka innych podkładów i wciąż nie mogę znaleźć dobrego zamiennika starej wersji. Ze wszystkich kupionych produktów, ten jest najgorszy :/ Nowe opakowanie też jest brzydsze od poprzedniego.

Jestem tak zła, za tą zmianę składu, oraz zmęczona szukaniem zamiennika poprzedniej wersji, że aż weszłam po latach na moje stare konto, żeby zostawić recenzję.

prawdę mówiąc, jestem zdziwiona tak niską oceną tego podkładu i gdybym kierowała się wpierw recenzjami, to zapewne bym go nie kupiła.

nie miałam do czynienia z poprzednią wersją tego produktu, więc nie porównam go z nową formułą.

natomiast obecna wersja tego podkładu całkowicie mnie satysfakcjonuje — faktycznie, może nieziemskiego krycia nie da się zbudować tym produktem (mam wrażenie, że do pewnego momentu da się dobudować krycie), ale jak na moje potrzeby (cera tłusta, trądzikowa) jest całkowicie w porządku; zakrywa większe zmiany, przy czym nie mam poczucia ciężkości na twarzy.

wybrałam odcień najjaśniejszy i z pewnością podoła on bladym karnacjom, nie odcina się, nie ciemnieje z upływem czasu.

wykończenie pozostawia mokre, jednak gdy się człowiek upudruje matowym, wygładzającym pudrem to jest śliczny efekt — mat, brak porów, ale to akurat kwestia dobrania pudru. niemniej trzeba go utrwalić, bo inaczej ciężko będzie z jego trwałością.

podkład świetnie przyjmuje inne kosmetyki — róże, bronzery, rozświetlacze, niezależnie, czy są mokre, czy pudrowe.

cera wyświeca się w stopniu zadowalającym — obecnie latem nie mam ani jednego podkładu, który po 2-3h by mi się nie wyświecił, nawet te matowe i nawet na bazie matującej.

utrzymuje się cały dzień, nie migruje, nie ciastkuje, nie zbiera w załamaniach. przyjmuje poprawki w ciągu dnia. potrafi się nieco ścierać, ale jestem w stanie mu wybaczyć to za 40zł :-)

ogółem jestem usatysfakcjonowana, choć opakowanie wygląda nieco na tanie :-)

Podkład ten skusił mnie ostatnio w Hebe na sporej promocji. Postanowiłam zaryzykować i go kupić, pomimo okropnych recenzji tutaj. Nie ukrywam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym podkładem. Ma ładne opakowanie, z wygodną pompką, przyjemną konsystencję i dobrze się rozprowadza na twarzy. Ja wybrałam dla siebie odcień Golden Beige, który jest bardzo ładnym, neutralnym beżem. Nie oksyduje i nie robi plam. Jest trwały i dobrze kryje bez efektu maski. Krycie średnie z możliwością dobudowania :). Jest wydajny i już niewielka ilość wystarczy na makijaż całej twarzy. Nie zapycha i nie uczula. Nie ściera się w ciągu dnia. Ładnie nawilża skórę dzięki nowej formule z kwasem hialuronowym (także raczej nie polecam go do skóry tłustej i mieszanej). Myślę, że będę do niego wracać.

Kiedyś byłam wielką fanką Ideal Face ze względu na naprawdę dobre i nie przesuszone krycie skóry na twarzy, ale nowe wersje ewidentnie coś zmieniły w tej materii, w efekcie czego krycie nie jest ani tak dobre, ani tak nieprzesuszone. Szkoda, bo jak na taką cenę to był zwykle mój pierwszy wybór. Nawet opakowanie wygląda jakoś tak mniej elegancko niż stare...

Dla mnie osobiście podklad jest zdecydowanie za ciężki do mojej cery, strasznie tłusty, słabe krycie i zdecydowanie nie ma koloru który by mógłby zlac się z moją twarzą. Osobiście nie polecam ale słyszałam różnie opinie