Roger Publishing (RP Beauty) RP Beauty x MamaGinekolog, Błyszczyk 

To co go wyróżnia to efekt jaki można osiągnąć po nałożeniu błyszczyka na usta. Piękna tafla odbijająca światło i promienie słoneczne :) Błyszczyk bardzo przyjemnie aplikuje się na usta, nie lepi się ani nie skleja ust, a tego efektu niechcianego wręcz nie znoszę w tego typu produktach. Tutaj pod tym względem jest perfekcyjnie. Błyszczyk daje pełen komfort, mam wrażenie, że dodatkowo usta są wypielęgnowane a nie tylko pokryte blaskiem. Dodatkowo błyszczyk ładnie pachnie i nie ma nieprzyjemnego posmaku. Aplikator jest prosty, wygodny w użyciu, chociaż początkowo wydawał mi się być "sztywny". To wrażenie minęło po kilku użyciach. Prostota opakowania jest na plus. Nie ma tu przepychu, wszystko utrzymano w stonowanym różu. To wnętrze kryje wartość, która wedug mnie jest super. Marka oferuje kilka kolorów i pozwala wybrać coś pod siebie. Mam różowy beż, fuksję i disco. Każdy uwielbiam. Trwałość jak na tego typu produkty przystało. Nie ma co tu oczekiwać kilkugodzinnej trwałości - błyszczyki przecież takiej nie oferują.

Błyszczyk od MamyGinekolog zakupiłam 2 miesiące temu. Błyszczyki występują w 4 wersjach kolorystycznych, ja zdecydowałam się na „latte”. Opakowanie fajne, lekkie, solidnie wykonane. Błyszczyk mimo, że miał być lekko beżowy - nie ma żadnego koloru. Posiada natomiast piękną taflę - mieni się na ustach jak mało który :) kolejnym aspektem jest trwałość - tu niestety ona nie powala. Jak każde błyszczyki „zjada się”, ale niestety bardzo szybko. Generalnie byłam bardzo. Ciekawa tego produktu do ust, ale wiem, że nie skuszę się na inne kolory, bo w tej cenie na rynku można kupić dużo lepsze błyszczyki.