ziaja 2w1: dłonie & stopy, czyli tłusty krem ochronny w uroczymi mini pojemniczku :)
- jestem uzależniona od kremów do rąk
- mam problem z nieco przesuszonymi i lekko zrogowaciałymi piętami, które lubią miejscami delikatnie pęknąć lub się złuszczyć
- jestem dość niesystematycznym człowiekiem jeżeli chodzi o pielęgnację stóp
Rozwiązanie się znalazło. ziaja: krem do rąk i dłoni. 2w1 to coś, czego potrzebowałam, bo przecież ręce kremuję na potęgę! Czy jestem zadowolona z tego kosmetyku? "No tak średnio bym powiedziała, tak średnio..." Zaraz to wyjaśnię.
Krem znajduje się w naprawdę urokliwym, malutkim pudełeczku, które jest charakterystyczny dla kosmetyków od ziaji i do złudzenia kształtem i fakturą przypomina mi niebieski kremik dla dzieci, który pamiętam z dzieciństwa. Jakiś... Bepanthen? (jak sobie przypomnę, to naniosę poprawki, bo mogę się mylić pisząc tę recenzję w biegu, a nie chcę wprowadzić w błąd - niemniej jednak to skojarzenie nie ma większego znaczenia). Pachnie też podobnie - delikatnie i bardzo przyjemnie. Szata graficzna bardzo miła dla oka. Całokształt wizualny prezentuje się naprawdę nieźle... (krytycznie mówiąc... ;)). Bardzo przemawia do mojej estetyki! Gabaryty jeszcze podkreślają tę urokliwość. A co znajduje się w środku, oprócz ślicznego zapachu? Śnieżnobiały, bardzo tłusty krem. Jedna z Recenzentek uznała, że topił się jej w dłoni. Ciekawe - bo mi też. W ogóle dobrze ujęte w słowa doświadczenie. O ile jako krem do rąk sprawdził się dobrze podczas niższych temperatur przez wzgląd na bardzo tłustą i treściwą formułę - choć leciutką i nieskoncentrowną. Tym samym świetnie ochronił delikatną skórę rąk, o którą od kiedy tylko sięgam pamięcią, z uporem maniaka dbam. Specjalnego odżywienia nie zauważyłam, a regeneracji nie sposób dostrzec z racji tego, że moje dłonie zawsze są jedwabiste i aksamitne - właśnie dlatego, że tak obsesyjnie smaruję je kremami i balsamami po każdym umyciu.
Moje kochane stópki potrzebują solidnego dopieszczenia, a ja niestety traktuję ich pielęgnację po macoszemu... :( Aby to zmienić, sięgnęłam po ten krem. Uznałam, że pora zadbać o te moje pięty - a ponieważ wiedziałam z góry, że krem się nie zmarnuje (ponieważ przeznaczony jest także do rąk, a te idą u mnie jak woda, od razu wysmaruję część w stopy). Wchłanialność tego kremu oceniłabym jako raczej kiepską. Pozostawia tłusty film, nabłyszcza - typowe dla ochronnych mazideł. O ile faktycznie zmiękczyła i nieco wygładziła mniej problematyczne miejsca, takie jak palce u stóp, wierzch, tak pięty jak były szorstkie, takie pozostały. Aplikowałam krem wielokrotnie po wymoczeniu stópek, zakładałam skarpetki na noc, żeby wzmocnić efekt, tworząc dla nich kompres (i dlatego, żeby nie rozetrzeć kremu po prześcieradle i kołdrze). W końcu przestałam go używać na stopy tak często, jak planowałam, bo okazał się dla nich za słaby. Dziwne, bo moje nie klasyfikują się do zaniedbanych, tylko nieco szorstkawych. Poza tym natłuszczanie zrogowaciałego naskórka daje przedziwne odczucie, które bynajmniej nie jest przyjemne. Drażniło mnie to strasznie. Zdejmowałam krem na rękach, kolanach i łokciach - dobrze się sprawdził w tych miejscach.
Czy do niego wrócę? W okresie jesienno-zimowym – czemu nie! Cena jest bardzo zachęcająca, zaś sam produkt wygląda na półce bardzo estetycznie, mieści się w plecaku, wydajny jest bardzo, skutecznie chroni przed zimnem, fajnie pachnie... W tym przypadku przeszedł testy.
Zalety:
- ziaja
- świetny, zgrabny pojemniczek idealny na półkę i do plecaka, który po zdenkowaniu można wykorzystać jako puzderko na drobne bibeloty
- bardzo przyjemny zapach, który pięknie współgra z ciałem i długo się na nim rozgaszcza
- tłusta formuła = skuteczna ochrona przed mrozem
- dobry krem ochronny na dłonie, kolana i łokcie
- wyraźnie zmiękczył skórę rąk, kolan, łokci oraz gładsze miejsca na stopach
- supergigantyczna wydajność
- niska cena
Wady:
- brak efektów na piętach (wręcz natłuszczenie suchej, zrogowaciałej skóry bez efektu nawilżenia to nie był dobry pomysł)
- wchłanialność pozostawia wiele do życzenia – no, ale to w końcu tłusty krem
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie