Trust My Sister Let's Smooth, Szampon do włosów średnioporowatych nawilżająco-wygładzający 

Szampon, który jest dedykowany włosom średnioporowatym, ale przy moich wysokoporowatych okazał się świetny. Jest to szampon nawilżająco-wygładzający i zdecydowanie się z tym zgadzam. Dobrze się rozprowadza i pieni, po umyciu włosy rozczesują się dużo łatwiej, nawet jak nie użyje odżywki, nie są tępe ani nadmiernie poplątane. Oprócz tego, że włosy są świetnie wygładzone, to są również nawilżone i miękkie w dotyku, mają ładny blask. Po wysuszeniu bardzo ładnie się układają i co najważniejsze w moim przypadku się nie puszą, a to jest mój największy problem. Nawet jak wychodziłam podczas deszczu to włosy mi się nie puszyły. Jest to mój pierwszy szampon, który faktycznie spełnia obietnice odnośnie puszenia się włosów. Nie podrażnia i nawet przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że włosy nie przetłuszczają się już tak szybko. Szampon ma 96% składników pochodzenia naturalnego, pachnie przyjemnie i zapach nawet dobrze utrzymuje się po umyciu na włosach.

Szampony,maski i odżywki są u mnie w codziennym obiegu jak kawa :),mam włosy suche,cienkie,delikatne i wysokoporowate które mają tendencję do plątania,puszenia i kruszenia. Nie jestem włosomaniaczką,ale lubię nowinki kosmetyczne,moja pielęgnacja ogranicza się do odżywek,masek i różnych olejków ujarzmiających delikatne pióra. Opakowanie szamponu to butelka w dyskretnym kolorze brzoskwini o pojemności 200 ml,na etykiecie podano skład oraz właściwości kosmetyku,otwór dozujący jest odpowiedni nie zacinał się przez cały okres użytkowania. Szampon ma konsystencję gęstego żelo-olejku,niestety ale przez to ciężko się spienia i przy nakładaniu zawsze wżerał się we włosy,dlatego musiałam mając szampon na włosach ratować się wodą ,wtedy piana stawała się przyzwoita i można było doszorować to co się chciało ;). W moim przypadku szampon ciężko się wypłukuje,włosy są lekko strąkowate oraz napuszone,o żadnym ekstra wygładzeniu nie ma mowy.Natomiast włosy męża ten szampon bardzo polubiły,są one normalne,delikatne i nie mają tendencji do powstawania puchu ale mimo użycia szamponu Trust My Sister jego włosy nie były obciążone a puszyste,pachnące i wyglądają świeżo, nie to co u mnie :/, ale w sumie nie mam co się dziwić sporo jest napis jak wół :do włosów średnioporowatych :D ale i też suchych i zniszczonych a takie mam,także wszelkie wady i zalety dotyczą włosów damskich wysokoporowatych.

Jestem jak najbardziej na tak, dla osób które mają włosy wysokoporowate/średnioporowate lub na granicy. Świetnie wygładza włosy, dociąża i przede wszystkim sprawia, że już tak się nie puszą. Konsystencja bardziej żelowa, ale ładnie się pieni i przede wszystkim wcale nie potrzeba go dużo. Cena również całkiem niezła, często na promocji a nawet i ostatnio dostępny w Biedronce. W moim przypadku w połączeniu z szamponem dla skóry głowy przetłuszczającej się - kombo idealne. W końcu efekt, do jakiego dążyłam od długiego czasu.

Zachęcona rolką wlosomaniaczki kupiłam go w biedronce. Jest to pierwszy produkt dedykowany dla konkretnej porowatości włosów, w tym przypadku dla srednioporowatych. Ma piękny cukierkowy zapach, jednak ten nie utrzymuje się zbyt długo na włosach. Dobrze się pieni i domywa głowę/włosy. Włosy po nim faktycznie są jakby gładsze. Najlepiej sprawdza mi się z odżywką lub bez ale napewno suszony na szczotce. Kiedy zostawię włosy same do wyschnięcia są ok. ale końcówki nadal są trochę puchate i pofalowane.

Pierwszy raz w życiu pokonało mnie opakowanie kosmetyku. Serio coś co z natury powinno być proste doprowadziło mnie do szewskiej pasji i wymagało interwencji mojej połówki w celu uporania się z otwarciem szamponu. Zanim przejdziemy do klasyki w stylu opakowanie na klik (później działające bez zarzutu)najpierw musimy wyciąć plastik zabezpieczający,nie nacisnąć ale wyciąć,co w sytuacji niespodziewanej może utrudnić życie. Rozumiem,że producent w ten sposób chroni opakowanie przed nieuzasadnionym otwarciem w sklepie (choć żeby powąchać szampon wystarczy go odkręcić, więc trochę przerost formy nad treścią),mimo wszystko trochę było z tym zachodu. Sam szampon pachnie bardzo delikatnie,przyjemnie, dobrze oczyszcza, delikatnie się pieni,zostawia włosy miękkie,dobrze poddają się one stylizacji. Jednak jako posiadaczka włosów o odcieniu czerwieni raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup,gdyż szampon zbyt mocno oczyszcza nie chroniąc przy tym koloru (ale nie jest to jego zadanie,więc nie odejmuję za to gwiazdki). Gdybym miała go ocenić to po prostu przeciętny szampon z ładnym zapachem,ale bez fajerwerków.

Kupiłam jakiś czas temu ten szampon w biedronce, wcześniej skusiłam się na różowy do włosów wysokoporowatych, później postanowiłam spróbować ten do srednioporowatych, bo olejek z tej marki zdecydowanie bardziej do mnie przemówił właśnie ten do srednioporowatych włosów, pomimo tego, że moje włosy są w 100% wysokoporowate. ;) Niestety, tym razem ten zajął 2gie miejsce, ładnie pachnie, dobrze myje włosy, ale nie wygładza tak jak różowy. Mam też wrażenie, że mniej się pieni od różowej wersji. Przyjemny szampon, pewnie do niego wrócę jeśli znów trafię w promocji :) warto wypróbować bo jakość, cena, działanie i wydajność są wielkimi plus ani tego produktu. Na pewno osoby z włosami do których szampon jest dedykowany będą zachwycone działaniem.