Revuele Ceramide, Anti-blemish Daily Cream SPF 50 Ceramidowy krem przeciwsłoneczny dla cery trądzikowej

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego kremu z SPF 50. Kupiłam go w hiszpańskiej drogerii Primor za zawrotne 2,5 euro – żal było nie skorzystać. Na twarzy krem zachowywał się jak marzenie: ani zbyt rzadki, ani zbyt gęsty – po prostu idealny. Nie kleił się, nie był tłusty, a po nałożeniu skóra była przyjemnie nawilżona i lekko matowa (co jest ogromnym plusem). Nie ważył się, nie rolował, pięknie współgrał z makijażem i był właściwie niewyczuwalny, nawet lekko złagodził moje wypryski – no, ideał! Niestety, po około tygodniu stosowania zaczęłam mieć problemy w okolicach powiek. Nie odstawiłam kremu od razu, ponieważ trudno było mi uwierzyć, że to on jest winowajcą, ale z każdym dniem używania, problem się nasilał. Powieki wyglądały jak poparzone – czerwone, z "szorstką" skorupką, a dodatkowo pojawił się ból, opuchlizna, pieczenie i swędzenie. Dopiero po odstawieniu kremu sytuacja zaczęła się powoli poprawiać. Kiedy moje oczy wracały do zdrowia, postanowiłam bliżej przyjrzeć się składowi produktu. Okazało się, że jednym z jego składników jest triethanolamine, znany również pod nazwą TEA. Po zagłębieniu się w jego działanie dowiedziałam się, że między innymi może powodować podrażnienia oczu (czyli mamy winowajcę). Ponadto jest to składnik, który przy długotrwałym stosowaniu może mieć działanie rakotwórcze. Muszę przyznać, że jest mi bardzo smutno, ponieważ ten krem wydawał się idealnym kosmetykiem, którego szukałam od dawna. Niestety, mimo jego wielu zalet, muszę postawić na własne zdrowie i o nim zapomnieć. UWAGA! Dla osób z równie wrażliwymi oczami jak moje – triethanolamine można znaleźć w wielu kosmetykach marki Revuele, więc bądźcie czujni!

Zużyłam już 5 opakowań, a 3 mam w zapasie. Pomimo jego małej pojemności, można często kupic dwie sztuki tego kremu (100 ml) w cenie 25 zl, dzieki czestym promocjom na ta marke w hebe. Mam cere bardzo wrazliw a ze sklonnoscia do tradziku, ale mysle ze sprawdzi sie dobrze dla kazdego typu cery. Przy pierwszym nalozeniu na skore daje przyjemne uczucie nawilzenia skory. Krem nie klei sie, skora nie bieli sie nawet po trzeciej reaplikacji, ale juz po tylu reaplikacjach może być wyczuwalny film na twarzy. Da sie go przeżyc tak jak i lekkie swiecenie twarzy, wystarczy przypudrowac cere. Dodatkowo przy nalozeniu grubej warstwy tego kremu, nie zostawi on zadnych sladow i szybko się wchłoni. Cera jest nawilzona po calym dniu, nie dostaje wypryskow po tym kremie. Krem kupuje online w hebe, nigdy nie widzialam go stacjonarnie. Z dostepnoscia online tez bywa różnie. Cruelty-free i odpowiedni dla wegan.

Produkt stosuje od dwóch miesięcy. Kupiony przypadkiem na promocji. Jednak mimo swojej bardzo przystępnej ceny zaskoczył mnie również jakością. Jest leciutki, świetnie się aplikuje, nie bieli, nie roluje się pod palcami. Nakładam do od razu po serum z kwasem hialuronowym. Idealny pod makijaż, ale też w dni gdy się nie maluje doskonale się sprawdza. Mam wrażenie że trochę uspokaja mi cerę i rozjaśnia ją. Do tej pory nie zapchał i myślę że nie ma takich właściwości. Jest naprawdę leciutki. Jeśli chodzi o wydajność jest przeciętny, ale ja lubię nakładać grubszą warstwę spf. Na pewno kupię ponownie ! Polecam wypróbować.

Trafiłam na ten krem przypadkiem, kiedy akurat szukałam kremu z spf-em, który mogłabym stosować na co dzień pod makijaż. Sprawdza się super, nie bieli, nie roluje się, zostawia przyjemne, delikatne uczucie na twarzy. Mam cerę tłustą, skłonną do niedoskonałości, a pomimo to nie zapchał mnie, nie wysypał ani nie podrażnił:)