Pielęgnacja okolicy oka jest dla mnie tak samo ważna jak walka o ładną cerę i zmniejszenie niedoskonałości.
Specjalnie więc kupuje kosmetyki które są stworzone,aby jak najlepiej o nią zadbać.
Oprócz kremów i wykonywania masaży ,używam również regularnie przeróżnych płatków pod oczy dla urozmaicenia i uzupełnienia całości rutyny.
Tym raz sięgnęłam po produkt marki
Perfecta z serii 'Fenomen C '- jest to grupa kosmetyków z dodatkiem witaminy C wśród których znajdziemy kosmetyki do twarzy czy ciała.
Ogółem nie za często kieruje się w stronę tej polskiej marki, której producentem jest Dax Cosmetics,ponieważ jakoś nam nie po drodze.
Nie można jej jednak odmówić tego,że jest na rynku od 20 lat i wyprodukowała w tym czasie ogromną ilość kosmetyków z których kupnem nie ma większego problemu.
Płatki znajdują się w prostokątnej,przeciętnej saszetce w pomarańczowej kolorystyce,ozdobionej graficznymi elementami,które są głównie umieszczone z przodu,natomiast z tyłu mamy opisy w dwóch językach oraz obrazki instruktażowe.
Otwarcie jej nie stanowi problemu,dzięki gotowym naciętym miejscom,które są dużym ułatwieniem.
Skład jest bardzo fajny,dlatego też zdecydowałam się na zakup.
Mamy tutaj obecne oczywiście witaminę C w postaci Ascorbic Acid,peptydy,ekstrakty roślinne,ceramidy.
Wyraźna data ważności pozwala na zaplanowanie zużycia.
W środku znajdziemy dwie ,cienkie ala tacki plastikowe na których ułożone są pojedyńczo płatki.
Mają odpowiedni rozmiar i wygięty,ergonomiczny kształt taki jak zazwyczaj przez co świetnie obejmują całą okolicę pielęgnacyjną.
Z jednej strony ,zewnętrznej mają taki jasny,ale miękki w dotyku materiał,natomiast strona,która będzie przylegać do skóry jest hydrożelowa i nie czuć na niej tej wilgotności esencji.
Genialnym rozwiązaniem są te dwie powierzchnie,ponieważ klasyczne hydrożelowe płatki bardzo łatwo naderwać i odkształcić,są bardziej wiotkie ,trzeba być bardzo ostrożnym przy nakładaniu ,tutaj nie bałam się ,że cokolwiek się stanie,bo są bardziej wytrzymałe i sztywniejsze.
Zapach artykułu dla mnie jest średnio miły w odczuciu,niby energetyzujący,powiewa owocem,a jednak wkrada się coś nieprzyjemnego.
Na szczęście jest wyczuwalny tylko jak zbliżymy go do powąchania,na skórze jakoś praktycznie go nie czuje i przez to nie psuje mi zabiegu.
Terapia tymi płatkami daje mi dużo satysfakcji i mogę je określić jako jedne z lepszych jakie stosowałam.
Idealnie dopasowują się i trzymają swojego miejsca,wręcz się delikatnie przyklejają do skóry.Nie trzeba być stricte w bezruchu,tylko można swobodnie maszerować po mieszkaniu czy wziąć kąpiel w wannie ,a one ani drgną.
Od początku czułam bardzo odprężający chłód ,który dał dużą ulgę i uspokoił moją spragnioną zaopiekowania skórę.
Gdy minął zalecany czas od producenta nawet trochę go sobie przedłużyłam to produkt bardzo fajnie odszedł od skóry.
Rezultaty cóż tu dużo mówić -świetne.
Zmniejszenie opuchnięcia, oznak zmęczenia.
Naskórek napięty,wyraźnie nawodniony i gładszy przez co automatycznie linie mimiczne stały się mniej widoczne.
Dla jeszcze lepszych efektów można je wcześniej schłodzić w lodówce.
Produkt nie kosztuje fortuny,dlatego przy kolejnych zakupach zaoptarzę się w kilka par.
Jestem szczęśliwa ,że mogłam zapoznać się z tą serią,którym reprezentantem jest właśnie ta pozycja i chcę poznać kolejne.
Do kupienia w Hebe,Rossmann,Naturze i Superpharm,czyli najbardziej znanych drogeriach.
Oczywiście dla wielbicielek zakupów w sieci również znajdą się oferty.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie