OnlyBio Body in Balance, Mleczko do ciała `All inclusive` 

Mleczko zostało zamknięte w kolorowej, przyciągającej wzrok tubce. Już sama grafika na opakowaniu daje do zrozumienia, że możemy spodziewać się egzotycznego zapachu i tak właśnie jest - ananas w połączeniu z kokosem przywołuje na myśl słodki, karaibski koktajl Pina Colada. Zapach jest mega intensywny i bardzo długo utrzymuje się na skórze. Jeśli lubisz gdy Twoja skóra pachnie bardzo słodko i owocowo to myślę, że możesz go sprawdzić. Konsystencja mleczka jest lekka i średnio gęsta. Wchłania się super, ale najpierw trzeba poświęcić chwilę na dokładne rozprowadzenie go na ciele. Nie zostawia tłustej czy lepiej warstwy, więc będzie dobre do szybkiego użycia przed wyjściem z domu. Moim zdaniem jest to produkt, który doskonale nawilży mniej wymagającą skórę. Na łokciach i kostkach moja skóra jest ekstremalnie sucha i w tych miejscach nawilżenie nie było dla mnie odpowiednie, musiałam ratować się czymś o bogatszej formule. Jednak jeśli chodzi o pozostałe partie ciała to absolutnie nie mam do niego zastrzeżeń. Mleczko dobrze nawilżyło, wyeliminowało szorstkość i sprawiło, że skóra była jędrniejsza. Chętnie do niego wrócę ale późną wiosną i latem. Skład mleczka jest w 98% naturalny.